Skocz do zawartości

Igor

Błękitny Szlak
  • Postów

    1549
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Igor

  1. Obawiam się, że nie bardzo :icon_mrgreen:. U mnie pokazują się jakieś znaczki, raczej do deszyfrażu enigmą :buttrock:. Kombinujcie dalej :biggrin:. pzdr
  2. Rewelka :) . To był mój pierwszy raz i muszę przyznać, że b. miła inicjacja. Do domu dojechałem bez przygód i deszczu ok. 14.00, uciekając przed zablokowaną Krakowską przez Nadarzyn i Pruszków. Wielkie :crossy: organizatorom za organizację i pogodę, wszystkim za towarzystwo, wycieczkę i inne atrakcje :flesje:. Wzruszenie odbiera mi mowę :bigrazz: . Fotki postaram się udostępnić jakimścik przemyślnym sposobem ale do tego potrzebuję rady i pomocy przebiegłego w tych sprawach kumpla a więc trochę to może potrwać :crossy:. Jeszcze raz :icon_eek: i serdeczne pzdr PS. Czy przewiduje się edycję forumowych koszulek? Odczuwam dotkliwie brak takowej :buttrock:
  3. Chętnie bym dołączył do zacnej grupy "ślimaków, kalek i ofiar losu" :icon_exclaim: ale nie wiem, o której uda mi się wyrwać z zakładu. Jeżeli się uda to OK ale nie czekajcie na mnie :icon_mrgreen:. pzdr
  4. No to jedź przez Radom :eek:. W W-wie korki, remonty, dziury i inne atrakcje :wink:. I nieoznakowany policyjny motocykl :icon_mrgreen: pzdr
  5. Podobno na cmentarzach są aleje dla tych, którzy mieli pierwszeństwo przejazdu. Pamiętaj o zasadzie ograniczonego zaufania. Szybko zdrowiej :icon_mrgreen: pzdr
  6. To chyba nie jest OT :notworthy: ? Słowa BARDZO TRUDNE do wymówienia po spożyciu: 1. Wyindywidualizowany entuzjasta 2. W czasie suszy szosa sucha 3. Jola lojalna, lojalna Jola Słowa ABSOLUTNIE NIEMOŻLIWE do wymówienia po spożyciu: 1. Nie, dzięki chłopaki, mi już nie polewajcie... 2. Nie, nie namawiajcie mnie, nie będę śpiewał... 3. Przykro mi piękna nieznajoma, ale nie mam ochoty na seks ... pzdr
  7. No właśnie, zachował się jakoś? Zainteresowanie ofiarą i konsekwencjami głupoty wyraził? Zdrowiej szybko i skutecznie. pzdr
  8. Obawiam się, że raczej kiełbasa wyborcza i łapanie punktów dla (nie) Atrakcyjnego Kazimierza :icon_rolleyes:. Pamiętajcie, że to tylko obietnice. Pod koniec listopada temat odejdzie do niebytu. pzdr
  9. Nic dodać, nic ująć. nowy011 - :icon_question: . Nie tylko EKG powinno być zadowolone :icon_arrow:. Jak słusznie zauważono, w takim wieku ma się na ogół bogatą historię spożycia, skłonności do luksusu :) i trochę lenistwa w sobie :buttrock:. Zatem możliwość pójścia na gotowe koryto jest :icon_rolleyes: . A grill nad jeziorem czy też kiełbasa z ogniska to zupełnie inna inszość :evil:. pzdr
  10. Też dobrze :). Jakoś się znajdziemy. Wybieram się z kumplem, on na vn 1500. Do zo i pzdr
  11. Wcześniej coś było chyba wspominane, że będzie możliwość skorzystania ze stołówki czyli koryto na miejscu. Czy to aktualne czy trzeba wlec żarcie ze sobą? Oprócz napojów wyskokowych i padliny na ogniska, oczywiście. z góry :icon_mrgreen: za info i pzdr
  12. Między Strykowem i Koninem, w obie strony, możesz polatać gratis :icon_mrgreen: . A od Konina na zachód - 11 PLN na każdym szlabanie :buttrock: pzdr
  13. Otóż to - kapelusze :biggrin: . Jakieś 25 lat temu w piśmie "Motor" wyczytałem, że badania naukowe dowodzą, iż kierowcy w kapeluszach są zagrożeniem na drodze. Zacząłem obserwować i potwierdziło się. Mało tego, każdy prowadzący samochód w jakimkolwiek nakryciu głowy jest niebezpieczny. Czapka jednak w baniak uwiera i zawęża strumień przepływu myśli :biggrin:. Ma to jednak dobre strony - jesień coraz bliżej i kapelusznicy się ujawnią :biggrin: . pzdr
  14. A chusta skąd? Wozić by trzeba. Już kiedyś była na 4um dyskusja o zatrzymywaniu się i padł w niej dobry pomysł, aby potrzebę pomocy sygnalizować skierowanym w dół kciukiem :biggrin: . I to wg mnie jest ok. Powyżej już padło sporo argumentów za tym, żeby nie oczekiwać zatrzymania ale sygnalizować potrzebę, jeżeli sytuacja na pierwszy rzut oka nie wygląda na dziwną lub wypadkową. Tak czy owak - oby jak najrzadziej potrzebować pomocy, czego wam i sobie życzę :biggrin: . pzdr
  15. Oj tak :biggrin: . Właśnie miałem okazję przelecieć się katamaranem parę razy autostradą Stryków-Poznań w obie strony. TIRów i innych "Heńków-Starów" sporo :-(. Jeżeli jadą prawym pasem to jest ok, tyle że koleiny robią. Najgorsze zaczyna się, kiedy taki "demon prędkości" zechce wyprzedzać. Różnica prędkości między ciężarówkami to ok. 3-5 km/h, zwłaszcza pod górkę, więc wyprzedzanie trwa przez parę kilometrów. Za wyprzedzającym od razu tworzy się kolejka osobówek, nie ukrywam że wk...nych. A czasem takiemu tirowcowi przychodzi ochota na wyprzedzanie nagle i wjeżdża na lewy pas tuż przed rozpędzoną dobrze ponad 100 km/h osobówkę. Wtedy wk...nie jest jeszcze większe :biggrin: . Wiem, że ograniczenia, tachografy, krokodyle ale to nie zwalnia od myślenia. Op...lić takiego przez CB nie za bardzo można, bo ze złośliwości zablokuje lewy pas i d..pa zimna. Tiry może nie do Tirany ale na tory. I to jak najszybciej. pzdr
  16. Czyżby nie było chętnych do stworzenia "podgrupy VN" w Borkach? Panie i panowie - przemyślcie to szybko i rezerwujcie miejsca. Link do Borków jest w moim poprzednim poście. pzdr
  17. Wracając do tematu: wydaje mi się, że warto poczekać do przyszłego roku. Wtedy może będą nowe sprzęty ale z roku ubiegłego i powinny być tańsze. A jeżeli nie tańsze to możliwe, że będziesz mógł wziąć sobie trochę akcesoriów (gratis) za parę % ceny. Też warto. Najlepiej spróbuj wypytać dilera albo znawców rynku o praktyki salonów. Ja w ten sposób nabyłem mój ;) trochę taniej i nie przeszkadza mi, że to ubiegłoroczny model :icon_mrgreen: pzdr
  18. Igor

    Od zera...

    Kobitka cię nauczała :bigrazz: ? Nie żebym miał coś przeciwko nauczycielkom :biggrin: ale przyznasz, że to jednak rzadkość. Podziwiam ! pzdr
  19. Jestem ZA :bigrazz: . Niech inni zobaczą ile nas jest. No i bezpieczniej, mimo że wg niektórych obciachowo. pzdr
  20. Toć to jeszcze 4 tygodnie, trudno chyba tak dokładnie planować odległą przyszłość :). Pewnie każdy chciałby być jak najwcześniej ale obowiązki nie puszczą :). pzdr
  21. Dobrze szuka :evil: . Może są wśród nas specjaliści od leczenia na odległość, jakieś 'ręce, które leczą" :) . I samą myślą pomogą. I pozytywną energię prześlą. I chłopak będzie jak nowy :) A poważnie - spróbuj dać się obejrzeć lekarzowi. pzdr
  22. Na liście figuruję 2 x (poz. chyba 26. i 33.). Jestem duży ale nie aż tak, żebym w dwóch chałupkach musiał rezydować :). Proszę o sprostowanie i uwzględnienie zapotrzebowania na tylko 1 chatkę, pls. dzięki i pzdr
  23. Dziś przypaliłem tekstylne portki (tzn. nogawkę) na tłumiku :cool:. Są dwie niewielkie dziury w wierzchniej warstwie, membrana i reszta pod spodem bez strat. Może ktoś już tak miał i ma jakiś patent, czym i jak to załatać? Wymyśliłem żeby naszyć kawałek skóry i jakoś zabezpieczyć szwy, żeby nie przeciekały. Może jest jakiś tekstyl metalizowany albo tłumikoodporny, który dałoby się na uszkodzenia naszyć albo nakleić? Z góry dzięki za porady :biggrin: pzdr
  24. Na razie proszę o 1 całą chatkę na mój nick. Obsada jeszcze się krystalizuje. dzięki i pzdr
×
×
  • Dodaj nową pozycję...