Widzę, że nie będę oryginalny polecając "Motocyklistę doskonałego". Sporo ciekawych rzeczy w niej jest. Niektóre, dla mnie jako total świeżaka, wydawały się na tyle dziwne, że aż niemożliwe. Do czasu przećwiczenia tego w praktyce ;-). W przyszłym tygodniu powinna pojawić się w księgarniach następna książka tego samego autora tzn. przywoływane już w innych postach "Strategie uliczne". Ma to być o jeździe po mieście. pzdr