LORD VADER

I tak jeździc nie będzie z czymś takim , zrzucac głowice i cylinder tam gdzie wali .

Jedyne bmw które bym chciał :P Jeżdził ktoś tym ? Psuje sie ? Pasztet troche ale wybaczam za ten dźwięk , myślałem że nikt nie wymyśli nic piękniejszego niż Rotax v990 a tu niespodzewajka. I to rzedówa poniemiecka z wałem 45' i wywalonym jednym cylindrem :D A brzmi na obrotach jak zmasowany atak terrorystyczny z broni krótkiej. Z tego co widzę to łatwo toto przerobic w teren , większe koła z kostką + protektor i wio !

A tak już kupiłes czy wiesz jak to się stało ? Nagle czy powoli ?

Spusc olej i powiedz co znalazłes . Jak pierdyknął sworzeń to za wiele nie znajdzesz a jesli to panewka to znajdzesz złoto . Zanim przysłoniłes mikrofon było słychac coś ala oberwane kolanko wewnętrzne + niesczelność wydechu. Jedno jest pewne - luz jest duzy bo nawala równo i w obie strony. Jeśli sworzeń to oprócz niego jescze korba i tłok do wymiany .

Jak sie ma sportową fałke to lepiej kupic pampersa albo przenocowac . Nie szło tego w deszczu bez uślizgu utrzymać bo sam silnik hamuje prawie jak stare japońce normalymi hamulcami :D

Od ciagnika rolniczego . Ale to znów rzeźba , weź kup oryginał , będzie najprościej.

:D Jeśli ktoś nie chce sobie na siłe utrudniac to stary wózek widłowy na części i do roboty . Najbardziej i tak zabolą akumulatory . No i pokusiłbym sie o przeniesienie mocy na pasku , nie dość że silnik jęczy to jeszcze mikrozębatka i ten "kilometr" łańcucha hałasuje .

A jak chodziła przez ten moment to wkręcała się na obroty bez problemu tak jak przed awarią ?

Dużego wyboru nie masz , w katalogach tylko EBC . Albo oryginały .

A nie ma ich w zestawach z łozyskami np. w Larssonie ?

Tak na szybko: światła 65W + 2 x 21W (z hamulcem) Kierunki 20W Wiatrak 50-60W Zapłon 30W Pompka - kilka W Akcesoria - jakies aktuatory itp do 30W Ten regulator ma zabezpieczenie termiczne . Mozesz go podpiąc , kupić rezystor 0,01ohm 5W i wpiąc zaraz za wyjściem .Po spadku napięcia wyliczysz sobie prąd , miernik może strajkowac i fałszowac pomiar przy 20A .

Nie ma co filozować , bierz tego co Ci najlepiej pod dupą leży i najlepiej wygląda . Sezon ucieka .

"Consequently it doesn't need, in the standard application, any external component" C - wstawiasz 2,2uF - 4,7uF ale tylko jak masz "długie kable " między altkiem a mostkiem . reszta to symbole na potrzeby opisu dodatkowych parametrów i funkcji . Martwi mnie (lub niedoczytałem) brak wyraźnie określonego maksymalnego napięcia wejściowego . A napewno maksymalny prad na poziomie 18A nie napawa optymizmem . ~230W mocy , a możesz mieć więcej .

Jak dajo kardan w zapasie to może być :icon_mrgreen: :P

Taka porada - benzyną ekstrakcyjną rozmazujesz syf , weź unifar lub typowy rozpuch do wyrobów ftalowych tylko nie zaśnij ze szmatką bo ci razem z lakierem zejdzie.

Michoa , pracodawca może nawet ściągnąć cię z wyjazdu turystycznego :D Tylko tyle że jest taka możliwość - ale z praktycznym przypadkiem nigdy się nie spotkałem .

Mam stary tester z opornikami spiralnymi i paskiem diodowym , jescze Made in Poland - niedawno uruchomiony i powtórnie skalibrowany :) Moge sobie na nim podejrzeć jak napięcie siada . W uproszczeniu - jeśli z twojego altka wychodzą 3 kabelki i nic więcej tam nie ma to jest to altek samowzbudny i szukamy takiego regla , w altku obcowzbudnym w zasadzie wystarczy + ze zintegrowanego regla na wylocie bo masa może iść na obudowę . W takim wypadku szukamy regulatora który wyprostuje 3 fazy i wysteruje uzwojeniem wzbudenia . Jeśli podłaczysz uzwojenie wzbudzenia bez obciążenia uzwojenia mocy to 50V nie powinno być niczym dziwnym . Stare alternatory z regulatorami ON/OFF musiały wytrzymywać te przeciązenia aż do zakończenia ładowania ale nie wykluczone że w obwód wzbudzenia właczony był opornik dla redukcji prądu wzbudzenia . Możesz z obcowzbudnego zrobic samowzbudny jak lubisz rzeźbić - zapinasz na stałe uzwojenie wzbudzenia przez opornik (dobrany doświadczalnie tak aby na jałowych już jakieś ładowanie było ) a wyjście załatwiasz reglem do samowzbudnych . niewykluczone że w takiej konfiguracji coś pójdzie z dymem :laugh: Adam , ty to napiecie mierzysz na klemach akumulatora czy na regulatorze ? zmierzyłeś spadki napięć na przewodach masy i plusa od regla do aku ?

Kiedyś jeden gostek - sąsiad na polu namiotowym , przybył jawką kaczką (gdzieś spod szczecina :laugh: ) , jak się napierdolił to wpadł na pomysł żeby zaparkować ją w namiocie . Pomysł zrealizował , wszyscy mieli dobra bekę :D . Nawet sporo miejsca mu zostało .

Mam pytanko - czy nikt nie próbował przerobić instalacji z modułem zasilanym z osobnej cewki na taką z tym samym modułem zasilanym z aku ? Jak się domyślam to uzwojenie modułu zdycha a cały altek do ładowania zdrów jak ryba .

Artur , jesli jestes pewien swoich zarzutów i roszczeń to dawaj namiary na goscia tutaj.

Instrukcja obsługi jest ?

tyczy się instalacji z alternatorem samowzbudnym : Juz kiedyś pisałem - typowy regulator z tyrystorową obcinarką ma prawo spuścić ładowanie o np. 0,5-1V . Bierze się to ze zużycia instalacji ładowania , histerezy układu pomiarowego i zmiany parametrów regulacji spowodowanej zmianą temperatury regla . O ile będzie to zjazd z 14,5 na 13,5 to nie ma problemu o tyle z 13,5 na 12,5 może utrudnić rozruch i popsuć szybko aku. Nowsze rozwiązania mogą się opierać o stabilizatory impulsowe lub klucze na tranzystorach MOSFET o szerokim zakresie napięć wejściowych i tu w zasadzie 14,4V +/- 100mV może byc non-stop . W obcowzbudnych sprawa jest prosta : mamy uzwojenie mocy i uzwojenie wzbudzenia .Od modelu regla zalezy sposób modulacji prądu wzbudzenia i możemy mieć działanie liniowe lub skokowe . Niemniej zjazd poniżej 13-13,5V nie powinien mieć miejsca . Wpełni naładowany akumulator podłączony do działającej instalacji to 14,4V powyżej tej wartości zaczyna zamieniać energię na ciepło . Warotsc statyczne(gdy ładowanie nie działa a instalacja pobiera prąd z aku) interesuja nas tylko przy rozruchu i napięcie akumulatora który przed chwilą miał 14,4V spadnie przy rozruchu poniżej 10-10,5V(nie pamiętam dokładnie) oznacza konieczność jego wymiany .

Od 2011 tkwiłem przez rok w przeswiadczeniu że mi ktoś zajumał zestaw kluczy na polu Boanergers - znalazłem je na module rok później :bigrazz: . Generalnie poza paroma szarymi komórkami po alko to nic nie zgineło.Nie wykluczone że ktoś wpadł na pomysł zaparkowania swoim piździkiem i krojenia namiotów i moto . W 2007 motki oddzielone były od namiotów i ktoś ich pilnował , ale teraz parking na moto jest jebitny to i trudniej upilnować . Albo jakąś wewnętrzną bramke na dowód rejestracyjny proponuję załozyć.

Owner manual http://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q=&esrc=s&source=web&cd=12&ved=0CGcQFjAL&url=http%3A%2F%2Fwww.savageriders.com%2Fverslagen%2Ftransfer%2F2002_LS650P_Owners_Manual.pdf&ei=0dPhU8nWGI-e7AbluoHgCA&usg=AFQjCNH6D7tFTlSSlo2SekNWEUr_MwLBDg&sig2=WYli0drCR-uxGUiCECS2nA&bvm=bv.72197243,d.ZGU

Najsłabszy z tego bedzie VT750 , Intruz i Maruda jada podobnie tylko siedzi się na nich inaczej - jak na moje 190cm to na vs800 lepiej no i ten ma kardana . VS1400 - jak ktoś lubi nieproporcjonalnie wieeeelki piec niczym rodem z zabawki odpustowej to nie ma sprawy :P Innych zalet w porównaniu do 800 nie stwierdzono do tego to kloc dużo cięzszy w prowadzeniu od pozostałych . Generalnie z własciwości jezdnych z każdego bedziesz zadowolony , prawdopodobnie najbardziej z vs800 także pooglądaj w okolicy i usiądż - bedziesz wiedział który ci najbardziej przypasi.