Stan

nie zartuj ze bys czyms takim jezdzil ... przeciez koles zbeszczescil ten motor

mogles napisac co i jak, zawsze to ktos by sie dowiedzial a tak ...

jezdzilem i powiem tak heble slabiutkie , porownujac z motorami z 2 tarczami z przodu dziwie sie ze zaulja kasy i nie daja tej jednej wiecej bo naprawde jest potrzebna... honda mowi samo za siebie ale a bym bral 1800 :icon_rolleyes: ale nie na pierwsze moto

jak masz babe z azbestowa plyta wszyta w dupie to pewnie bedzie jej wygodnie

Gixer swietny na tor, a Gold wing w teren do lasu popatrz na predkosciomierz tego buella przeciez to juz go odrazu skresla ;)

tez uzywam castrola r4 tyle ze ja nie eksperymentowalem na pol syntetykach co do x maslaka to wiesz i tak cie nie przekona nikt i nikt takiego zamiaru nie ma, poprostu ja mowie ze syntetyk ma najlepsze wlasciwosci

nie musisz zmieniac bo suma sumarum , efekt koncowy jak taki sam a ja to napisalem w sposob taki zeby dotarl latwo , szybko i dosadnie tak lubie alleluja i do przodu

nochyba nie do konca w nieuprawniony sposob :flesje:

jak jest stary motor i ktos go katowal ze bierze olej to zrozumiem albo jak ktos nie umial jezdzic... no albo jest marny motocykl i sam od siebie bierze ok niewazne

co to za trend ze lejecie polsyntetyk przeciez syntetyk ma najlepsze wlasciwosci a pozatym wlasnie w motorze chlodzonym powietrzem od oleju duzo zalezy,

tp byla parafraza twojej wypowiedzi tak samo jak tobie sie wydaje ze nie wiem dane mi bylo pojezdzic i wiem, oczywiscie custom customowi nie rowny... ale nie fifokuj chlopcze i nie cwaniakuj bo ja mowie takie moto do lansu i 200km tras owszem, do wyjazdu do portugali , operacja kregoslupa murowana :clap:

mi sie wydaje ze wiem i zabieram glos poniewaz wiem a tobie sie moze wydawac nawet ze jestem sai baba

opisz jego auto , skasujemy wszystkie ktore napotkamy a noz bedzie to wlasnie ten ?

a jak to bylo z olejami pierwszy parametr za co odpowiedzialny ? a drugi za co ? 10W40 co to nam mowilo bo wiem ze byl o tym temat i czytalem ale zapomnialem i nie moge znalezc

uwierz ze tak nie jest :icon_mrgreen: sezon jest krotki, pogoda i czas nie zawsze jest kasy tez nie bedziesz wydawac na to niewiadomo ile zapewne chodzi o to ze nie kazdego stac zeby co wakacje wyjechac na moto w trase 8 tys i pozwiedzac bo to duze koszty, a przejazdzkami w wolne dni nie tak latwo naklepac tyle :buttrock:

pytanie tylko czy warto zaoszczedzic litr paliwa, dajac po dupie silnikowi krecac go na niskich obrotach i wysokich biegach ja tam nie licze co do mililitra ile mi pali, bo w takich okolicznosciach byl kupil rower albo skuter :buttrock:

syntetyk

klocki takich badziewnych firm ... trzabylo kupic hondowskie :icon_mrgreen:

hd to gdyby nie marketing to by byl jak jinlun i hyosung :biggrin:

suzuki to szelsty i stuki

masz nowy motor i tloki bedziesz zmienial wez to lepiej zostaw w spokoju co do przebiegu 50 tys moge sie zalozyc z toba ze predzej go sprzedasz :icon_twisted:

tylku swiadkow i nikt numerow nie zapamietal tego auta ?

na pocieszenie moge powiedziec ze nie musze zdobywac gor zeby sobie wypoczac jadac na motocyklu kazdy czego innego w tym szuka dla mnie to relaks jezeli dla ciebie to zdobywanie gor , spindranie sie po krawedziach i ryzykowanie .. :crossy:

jak sie nie jedzie przecinakiem i droga hamowania sie wydluza, to trzeba trzymac odstep, nie potrafie ci powiedziec ile to metrow ale jest na tyle duzy ze jedno auto mnie wyprzedzi ale na tyle maly ze nie zrobi tego naraz kilka nic dziwnego a moze i dziwne bo taki manewr stwarza zagrozenie rowniez dla mnie, zaciesniajac ta odleglosc ktora utrzymuje powoduje ze ja musze zwolnic by znowu nie siedziec na zderzaku aucie przedemna bo jest to dla motocykla sytuacja malo komfortowa, wiemy jak wyglada kwestia hamowania w przypadku 300 kg motocykli

jakbys mi wyjal to z ust jak jade szybciej powiedzmy jakies 150 - 160 to pewniej sie czuje jak mam troche miejsca przed soba, bo puszcze latwiej wyhamowac... i z reguly taki odstep jest zacheta dla innych zeby wyprzedzic mimo iz potem przez 20 kilometrow jada przedemna i w sumie nic to im nie daje... zauwazylem tez taka zaleznosc ze cham w dziadoskim aucie nie lubi przepuszczac, i lubi wyprzedzac za wszelka cene, chcac pokazac ze jest kozakiem. Okresleniem dziadoski nazywam tu roznego rodzaju audi 80, stare passaty itd, co moze nie dokonca jest trafnym, ale sa to z reguly przytargane fury z niemiec, i taki wiesniak chce pokazac jaki to on jest prze gosc, jeszcze jak jada w 7 w tym aucie tak ze jeden na suficie jest... i probuja wyprzedzac z przeciwka auta, to jest dopiero strach... on moze sobie zjechac w prawo i w najgorszym wypadku bedzie musial wyszpachlowac kolejna czesc jego jakze niebitego pojazdu, natomiast ja skoncze droge w rowie albo na przydroznym drzewie ktore jakze wytrwale czekaja ... natomiast goscie w dobrych autach zjezdzaja i przepuszczaja, nie mowie tu o kozakach w mercach z immiennymi tablicami rejestracyjnymi itd o ktorych sie toczy dyskusja, ale ogolnie takie sa moje odczucia... :/