-
Postów
5353 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
13
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Treść opublikowana przez jurjuszi
-
Tak trzymać! Ja dziś czekam na kuriera z zimowymi rękawicami i heja!!! :D pozdr
-
Jeśli nie zacznie padać, to wieczorem będzie lepiej niż rano. Mój katamaran się zj****ł (to już 6ty alternator) więc nie mam wyboru... pozdr
-
No właśnie. A z Dyneburga już tylko 40km do Brasławia i do bagna :icon_eek: pozdr
-
Niepoprawni idealiści... :) pozdr
-
- nazwa: Bagno Jelnia (http://www.bagna.pl/index.php?page=tematy/jelnia) - zalety: Bagno, unikat na skale światową torfowisko wysokie, po środku czarny przepastny staw atroficzny w którym żyje populacja szczupaków które mogą żywić się jednie sobą na wzajem. Ponure miejsce ale klimat ma że hej... - wady: bądź co bądź jest to bagno wypada mieć się na baczności - nocleg: turstojanka pod Brasławiem nad małym jeziorkiem w lesie, dzicz totalna, problemem może byc dojazd bo drogi są piaszczyste (miałki piach), ew. gdzieś na brzegu któregoś z jezior brasławskich. Tak jak wspominałem jest to 100% na legalu. pozdr
-
Po co? Czy zdawanie sobie sobie z tego sprawy czemuś służy? Tak jak piszesz - jest to ślepy los więc po co się nad tym zastanawiać w każdej możliwej sytuacji, no bo skoro to ślepy los, to śmierć może nas spotkać w każdej sytuacji. Nie myślę o śmierci właśnie dlatego, że rozumiem pewne zjawiska. pozdr
-
Na Białorusi najlepiej lokować się w namiotach. Biwakowanie na dziko jest tam zgodne z prawem :eek: pozdr
-
Mamy, widzimy wypadek z udzialem pieszego? ZATRZYMAJ SIE
jurjuszi odpowiedział(a) na 88kamyczek temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
no właśnie widzę (słyszę i czytam) to na co dzień, stąd mój, może nieco za ostry, komentarz. pozdr -
Ech... cudo!!! Przez Łotwe najlepiej na Białoruś, bo w Silene/Urbanach w ogóle się nie czeka na przejazd. A jak tam pięknie... Północ Białorusi - jeziora, jeziorka, bagno Jelnia (bardzo ciekawe) i.... brak ludzi :) Dzicz. Nic tylko łowić rybki, palić ognicho ech...! Jaka prędkość przelotowa grupy? (tak wstępnie pytam...) pozdr
-
Mamy, widzimy wypadek z udzialem pieszego? ZATRZYMAJ SIE
jurjuszi odpowiedział(a) na 88kamyczek temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
Hahahaha!!! Na forum ciągle epatujecie się różnymi "fajnymi" zdjęciami, jaracie się wypadkami znacznie dłużej niż to byłoby możwe na kursie. Pokazują w TV, piszą w gazetach, oglądacie na ulicach na żywo i co? Że powiem kolokwialnie gówno. pozdr -
O czym jest ten temat, bo już się zaczynam gubić. Nikt chyba nie chce by ktoś bliski umierał na jego rekach, ale jak widać tmi chce, żeby koleś na moto umierał jednak. On tez jest czyimś bliskim i jakby nie jeździł, pisanie że gościa trzeba zabić, tak po prostu zabić, jest co najmniej nieporozumieniem i trąci retoryką na poziomie forum onet.pl Dla przypomnienia tema brzmi "Hamować, kłaść czy omijać" - jest to typowa dyskusja na tematy techniczne. Jakby temat brzmiał "Wykłuwać oczy, obcinać ręce czy jaja" to wtedy rozmawialibyśmy tym, jak rozczłonkować gościa - może właśnie nawet kogoś z forum. Proszę tez zauważyć, że dyskusje o technice jazdy prowokują właśnie takie sytuacje a nie potulna jazda 50km/h na jedynce po 4 pasmówce. Oszczędźmy więc sobie może komentarzy na tak żenującym poziomie. pozdr
-
Nie bardzo jest nad czym.... pozdr
-
A co na to Twój lekarz? pozdr
-
Masz jakieś rozdwojenie jaźni czy co...? Nie jestem forumowym moralizatorem, ale czegoś tu nie rozumiem. Może ja zapytam: Czy jak wsiadasz na motor to myślisz, że możesz już nie wrócić do domu? pozdr
-
Nigdy. pozdr
-
GPS w motocyklu, nawigacja
jurjuszi odpowiedział(a) na Milo temat w Co, jak i gdzie kupić - dla motocykla
Oglądałem fajnego Garmina, cena wysoka, ale mógłbym śmiało sobie na to pozwolić, jednakże stwierdziłem, że tak naprawdę nie mam takiej potrzeby. Jak jadę gdzieś konkretnie to bez problemu trafiam z pomocą mapy, a na wycieczce lubię się czasem zgubić, bo przecież mi się wtedy nie spieszy a i ciekawe rzeczy można zobaczyć przy takim niekontrolowanym zjeździe z obranej marszruty. pozdr -
STRZAŁKI W PRAWO I JAZDA NA ŚWIATŁACH
jurjuszi odpowiedział(a) na ANDY temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
Słuszne spostrzeżenie. Nie zawsze taka zielona strzałka może być stała. Ale są takie miejsca, gdzie aż prosi się o strzałkę w prawo (Racławicka/Żwirki w prawo w kierunku pomnika lotnika), kto zna miejsce, wie o co chodzi :biggrin: pozdr -
STRZAŁKI W PRAWO I JAZDA NA ŚWIATŁACH
jurjuszi odpowiedział(a) na ANDY temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
Ja tez zmniejszam korki - w ogóle nie używam samochodu w miescie. Poniewaz przez Wawe przebijam się od strony Bielan na Służewiec, zostawiam katamarana w Arkadii, tramwaj do Gdańskiego, metro :icon_razz: i 18 z Wierzbna i góra po 30 minutach jestem na Domaniewskiej. REWELACJA!!! Oczywiście motur przede wszystkim, no ale jak "zasypie wszystko, zawieje" to już nie dam rady, chyba ze jakieś endurko sobie sprezentuje :P pozdr -
No wiesz co?!!! :icon_razz: :) pozdr
-
Kurna, wcale nie jestem żadnym mistrzem. Ale miło mi :biggrin: No ja właśnie o tym. O tej granicy. Nigdy jeszcze nie zablokowałem przodu no chyba że specjalnie na trawie :) pozdr
-
STRZAŁKI W PRAWO I JAZDA NA ŚWIATŁACH
jurjuszi odpowiedział(a) na ANDY temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
pobaw się tym: http://www.prawko-kwartnik.info/kalku/zator.html pozdr -
Problem w przypadku motocykla polega na tym, że jak odpuścisz hamulec gwałtownie spada nacisk na przednie koło. Jeżeli w tym momencie znów wciśniesz hamulec, może się zdarzyć że niedociążone przednie koło zablokuje się nawet przy stosunkowo delikatnym potraktowaniu klamki. Ja hamuję zawsze jednym "pociągnięciem" zwiększając nacisk w czasie ok sekundy, jeśli czuję uślizg przodu nie odpuszczam całkowicie tylko trochę i ponownie cisnę. pozdr
-
Hehe.... Poldi miał dobre hamulce, bo aż się zadymiło spod kół :buttrock: pozdr
-
No ładnie to tak? Najpierw ludzi namawiasz do jeżdżenia a potem się wyglebiasz? Tak BTW to dzisiaj też na Trasie Łazienkowskiej musiałem spiąć poślady, bo było tak: Jadę sobie spokojnie środkowym pasem (tak z 60km/h), bo tam sucho. Jadę, jadę, nic się nie dzieje. Do czasu. Na lewym lecą puszki szybciej, wyraźnie szybciej (może 80... :buttrock: ). Widzę jednak, że pod wiaduktem pod Alejami Ujazdowskimi wybucha feeria czerwonych światełek. Odpuszczam więc gaz i przemieszczam się na prawą stronę środkowego pasa... Po chwili ten szybszy pas zaczyna hamować - ostrzej niż mój; zresztą już zwiększyłem odstęp więc nawet nie używam hamulca aby wytracić prędkość.... 3........2..... I teraz okazuje się, że przesunięcie się na prawo było dobrym posunięciem, bo puszki hamują na lewym już z dymem spod kół, a przede mnie wali się koleś poldkiem, który jako że nie zdążyłby pewnie wyhamować w swoim pasie uciekł na środek i jakoś dziwnie podskakuje i tańczy... Trochę mi się gorąco zrobiło, dobrze, że zrobiłem to miejsce (w sumie sobie je zrobiłem)... W myślach nawyzywałem gościa od debili, wykorzystałem powstałe zamieszanie do wyprzedzania kilkunastu zdezorientowanych katamaranów lewym pasem i to by było na tyle przygód... Wnioski chyba każdy sobie wyciągnie, nie :smile: pozdr
-
No Ba! A kto mówi, że się nie da. :wink: pozdr