slo_mo

Raczej nie da rady bo na dokumencie masz zarówno numery i ramy i silnika. Musiłbyś kupić zarejestrowane moto (głównie dla ramy) i przerejestrować na siebie. Następnie przełożyć silnik i iść to wszystko zgłosić do Urzędu żeby zmienili numer w dowodzie. Potem zostaje już tylko legalnie śmigać.... Tylko czy warto - trochę to będzie kosztować czasu i pieniędzy. U Ciebie pogoda piękna a u mnie koło Warszawy od rana leje deszcz :biggrin:

No, no respekcik za montaż, muzę i zawartość :D W części trzeciej nakręćcie więcej akcji w lesie...

Tak jak piszą koledzy - rozmiar M będzie dla Ciebie dobry.

A ja do testów wkręciłam najzwyklejszą Iskrę i......moto chodzi jak burza. Ale i tak cały czas wożę ze sobą świecę oryginał z kluczem - tak na wszelki wypadek :icon_question:

Wypucowane i świecą się jak psu jajka na święta. Moim skromnym zdaniem pierwsza opona jest lepsza (Bridgestone) - ceny są OK.

Na zdjęciach widać (błocko), że moto zostało już gruntownie "sprawdzone" :icon_question: Gumowych drzew...

Całkiem nieźle - daj znać jak ze ścieraniem. Czy pozostałe naklejki też nakleiłeś na moto?

Ja u siebie mam komplet Bridgestone (oczywiście kostki) i jeżdząc na nich już jakieś kilka miesięcy w proporcji 80% teren i 20% szosa nie widzę oznak dużego zużycia (kochy nie wyrywają się i nie ułamują tylko ścierają). Na niektórych Mitasach, po podobnym przebiegu, zdarzają się natomiast ubytki gumy w kostkach... Ja osobiście wolę odłożyć kasę na nowe (lub prawie nowe) opny lepszej firmy i mieć spokój na 1-2 sezony. Można zadać podobne pytanie - czy kupisz sprzęt FLYa czy będziesz zbierał na FOXa?? Ja tam wolę przemęczyć się, kupić coś dobrego i mieć spokój na dłuuuuższy czas.

Miałem podobne objawy u siebie i pomogła zamiana świecy na krótką (oryginalanie jest długa). Śmigam już tak 2 miesiące i moto chodzi idealnie.

Ja też myślę o zafundowaniu swojej maszynie okleiny wszystkich plastików i baku. Na Allegro trochę tego jest....i zawsze można się potargować :icon_question:

Gratuluję zakupu :) Sam zaczynam rozglądać się za KTM LC2 125, a o EXC mogę na razie tylko pomarzyć...

Faktycznie - opony są zarąbiste. Z takim bajkiem to aż prosi się szaleć po piachach :)

Jeżeli chodzi o moto to: - wygodnie chopperem (ew turystykiem) - szybko ścigaczem Taka długa trasa jest jak najbardziej możliwa z przerwami tylko na tankowanie - największa bolączka to zmęczenie "materiału ludzkiego" :icon_razz:

True, true - też polecam Midland (olej Made in Switzerland, cena ~10zł/0,6l, full syntetyk, dobry i do dozownika i do robienia mieszanki) tani i dobry. Jednak dobór oleju zależy od tego na jakim oleju moto wcześniej śmigało - na syntetyku czy mineralu.

Dajcie spokój - wygląd to nie wszystko. Chłopak radzi sobie jak może i wcale nie ośmiesza środowiska (co najwyżej za jakiś czas może ośmieszyć któregoś z nas :icon_razz: ). Gumowych drzew i.....uważaj na jajka :icon_razz:

Gratuluję sprzęta. A przebieg (chociaż mały) może być wiarygodny - mój sprzęt także więcej stoi niż lasu ogląda (praca SUCKS :) ).

Tereny w porządku, ale za mało motocykli - ogólnie fajny filmik.

Odpowiedź będzie krótka - nie warto! Przy okazji na pewno wyjdą jakieś inne "niedociągnięcia" i umoczysz trochę kasy...

Również jestem za tym żeby zostawić i nie sprzedawać - bez sensu jest przesiadać się na coś słabszego. A moto jeszcze dobrze wygląda...

Na Allegro wyrwiesz już porządne gumy za 30 zeta za sztukę. A pozatym to gratulejszyn zakupu :biggrin:

Całkiem możliwe. Pozatym po wnikliwym obejrzeniu mojego sprzęta zauważam sporo "modyfikacji": - zmiana poboru powietrza (pobiera je z góry, a nie z boku), - zmienione dysze, - wstawionej trochę dodatkowej elektryki (to dopiero rozkiniam), - inny budzik - pisałem o tym już wcześniej, - odblokowany 6 bieg, - itd. Śmigać , dobrze śmiga - ale ile ma faktycznie kucyków ?? PS: Muszę się jeszcze pochwalić, że wczoraj odebrałem siodełko od tapicera (naciągnął na gorąco nową warstwę, bo stara była już "delikatnie" ściuchana) - ze zniknięciem napisu YAMAHA muszę się jakoś pogodzić. Od dzisiaj na mojej maszynie jest dosłownie zero nawiązań do marki i zero naklejek :icon_razz:

Kilka osób na Allegro sprzedaje komplety naklejek na różne motocykle. Skontaktuj się z nimi, powiedz że prosisz o przesłanie rysunków mailem żeby zobaczyć jak to wygląda - powinni się zgodzić o ile nie powiesz że są Ci potrzebne do zrobienia naklejek własnym sumptem :icon_rolleyes:

To takie lepsze gumowce - widziałem je, trzymałem w łapkach i nie polecam. Tak jak pisali koledzy wcześniej mając 500PLN w kieszeni kupisz dużo lepsze buty.

Najczęściej leśne drogi i dróżki. Cały czas jednak szukam nowych wrażeń na różnych nawierzchniach ;)

Zależy od ceny i stanu tech.