Skocz do zawartości

krzychuu_ktm

Forumowicze
  • Postów

    310
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez krzychuu_ktm

  1. witam. wczesniej pisales ze biorac pod uwage niewielkie ilosci potrzebne do "zapelnienia" silnika olejem mozna kupic cala ilosc na wymiane.. Otoz w Twoim motocyklu oleju potrzeba 1,25 litra.. jednak inna bajka jest w motocyklach wiekszych pojemnosciowo, do czterogarowej rzedowki wchodzi jakies 4 litry, wiec koszt dobrego oleju nie jest maly. Oczywiscie chcac jezdzic nie mozna zalowac na motocykl :icon_mrgreen: pozdr
  2. aa dzisiaj zrobilem pare rundek testowych po ulicy, pozatym ostatnio z 3 dni temu tez dawalem rade - krotka przejazdzka :icon_mrgreen: nie jest tak zle, byle sie dobrze ubrac i jest elegancko:) pozdr
  3. w Unii Europejskiej nie ma cła !! na samochody jest bezprawna akcyza a na motocykle nie ma żadnych opłat związanych z cłem, itp, trzeba tylko motocykl zgłosić w urzędzie celnym i zapłacić 150 zł zwolnienia z podatku w Urzędzie Skarbowym. Do rejestracji potrzebne są: umowa lub rachunek, dokument pochodzenia (tzw. Brief) i wymeldowanie czyli kwitek wyrejestrowania motocykla.. Jeśli Twoje moto jest ze Szwajcarii to niestety obejmuje go CŁO, ponieważ Szwajcaria nie należy do Unii Europejskiej. Nie wiem niestety jakie jest wysokie. Pozdrawiam.
  4. ogólnie nie ma ograniczenia, jedziesz na własną odpowiedzialność. Ograniczenie obowiązuje w miejscu oznaczonym jako niebezpieczne, ograniczenia są np miejscami do 100, 120 km/h
  5. no albo jeszcze możliwe że papiery niekompletne bo nic na ten temat sprzedawca nie napisał. w ogóle to to ogłoszenie śmierdzi trochę bo opis też nieciekawy... czytałem w ostatnim świecie motocykli o przypadku zakupu moto z anglii ale bez kwitka wyrejestrowania pojazdu więc u nas takie moto jest nie do zarejestrowania. sądzę że najlepiej jest zadzwonić i się dowiedzieć, jak nie będzie sprzedający kręcił to można oglądnąc. pozdrawiam
  6. oczywiście, że po wymianie silnika licznik pozostaje w takim samym stanie.. To nie jest komputer silnika tylko licznik kilometrów z koła... pozdr
  7. spuszczenie paliwa grozi ewentualnym zaczątkiem korozji baku, bo przecież w wildstarze to metal a nie plastikowy bak jak w enduro czy czymś tam. Być może tylko przeczyszczenie zaworków wystarczy a co do kranika to albo nowy albo zestaw naprawczy go ratuje. Pozdr
  8. dla mnie paranoja, ja już trochę pojeździłem i mam respekt sam do siebie.. bałbym się wsiąść na coś z 70 - 80 KM, nie wiem, moze przezornie, ale chyba dobrze... bo znajac siebie nie jezdzilbym spokojnie. pozdr
  9. to łagodnie Cię potrraktowali nawet bardzo !! pozdr
  10. No to mój będzie do sprzedaży niedługo raczej.
  11. ja mam lc4 620 '95 i gaźnik dellorto phm 40 i chodzi wszystko bez zażutu, regulacji gaźnika się nie tykam i jest ok wszystko. nawiasem mówiąc to noszę się z zamiarem sprzedaży LC4 w niedalekim czasie, ale nie wiadomo jak to będzie. jaką cenę mogę wołać za 1995 rocznik, lc4 620, mały zbiornik, mikrofiltr za cylindrem, wtrysk na wał, aluminiowy stelaż kanapy, okrągły licznik, bez stacyjki, więc mniemam że to wersja SC. Stan bdb, silnik chodzi bez zażutu i się nie rozsypuje, wizualnie wg mnie bardzo dobrze się prezentuje, zawieszenie przód w zeszłym roku robione, tzn. uszczelniacze wszystkie i nowy olej. Tak więc jaką cenę mogę wołać ?? pozdr
  12. Hard Rock Garage, też wywazają koła, itp ale ceny zapewne niższe niż rapid. są na ul. Dolna Wilda. pozdr
  13. ahhh Adria, złote przeboje :icon_exclaim: to jest to hehe,..... ja bym też się pisał na chlanie ale mam na razie 3 rzeczy do wyboru na sobotę i trochę nieciekawie, na zakończeniu na bułgarskiej, itd na pewno nie będę :icon_twisted: pozdr
  14. witam, no to podaje linka do moich zdjęc, nie ma ich za wiele ale coś tam zawsze, pozdr http://rapidshare.de/files/34552118/Szamot...dom_dziecka.rar
  15. Ja mogę załączyć, ale podajcie jakiś serwer gdzie można galerie sobie wstawić, bo mnie to nie interesowało nigdy i nie wiem co i jak i gdzie. pozdr
  16. witam no podobało mi się też, dobra impreza. jak ktoś przy ognisku skwitował "no to się mini zlot zrobił". Przejażdżki z dzieciakami nawet mi frajdę sprawiały :P hehe. pozdr, mam jakieś foty też więc muszę pomyślieć je gdzieś załączyć. PS. nie wiedziałem że KTM jest 4 osobowy :D pozdr
  17. Witam.. Hil, no właśnie, o której wyjeżdżacie i od kogo? to się przyłączymy i pojedziem razem, zawsze raźniej :buttrock: :)/. pozdr
  18. [*] ale dolina. podziwiam Olu, że w ogóle jesteś w stanie coś tutaj napisać.. Łezka w oku normalnie się kręci jak sobie pomyślę. Słyszałem od znajomych, że widzieli jakiś wypadek motocyklisty.. tzn to co było po wypadku :| Szczere współczucia ale to i tak nic nie da.. Jego już nie ma niestety, nie wiem jak miał na imię nawet ale go szkoda bardzo.. tragedia po prostu.. Uważajcie...
  19. Ja mam go od ponad roku, nie jeździłem bardzo dużo bo albo nie mam czasu albo coś tam.. ale ogólnie motocykl dobry, może stać długgoooo podchodzisz i odpalasz po lekkim przepompowaniu na ssaniu. Mocy mu nie brakuje, w sumie nic mi się nie zepsuło oprócz wału.. bo "coś pukało", jak sie nasiliło to rozebrałem i okazało się że luz między wałem a korbowodem, ale to nie było nigdy ruszane więc mogło się zużyć, jest już zrobione i gra i trąbi. poza tym wszystko git, zawieszenia bardzo dobre.. nie wiem co Cie konkretnie interesuje... a tak poza tym to ile mógłbym się cenić za takiego KTMa LC4 620, zarejestrowany, plastiki w większości nowe, zadbany, niezniszczony... mało jeżdżony w terenie bo był od początku na oponach drogowych i ja na nich jeszcze jeżdżę, w teren zapuszczam się czasem ale lekki.. jakieś górki, leśne drogi, itp.. nigdy nie był w błocie po siodło. jak ktoś sie orientuje w cenach to niech mi napisze ile moge rzadac za tego KTMa ? pozdr
  20. ja wszędzie czytałem że te ktmy mają po 50 KM. ja mam w briefie 18 kW więc zdławiony sobie był kiedyś tam, ale już nie jest bo idzie na koło do 4 biegu, a w krućcach nie ma żadnych zwężek :biggrin: pozdr
  21. ale juz pozno :buttrock: wiec myslenie nie najlepiej wychodzi, pozdr :biggrin:
  22. hmm... nie naprawa 300 zł.. skoro komplet pierścieni na jeden tłok kosztuje 300 złotych to na 4 tłoki 1200, bo to chyba rzędówka czwórka?? do tego dolicz koszt uszczelek, ewentualnie jakichs tam simmeringow, łożysk i może czegoś jeszcze. dlatego się nie opłaca !!1 pozdr
  23. spoko.. jestem w stanie zrozumieć że park narodowy, że nie powinno się jeździć, itd... no ale w takim przypadku gdzie mamy jeździć ? niech zrobią szlaki, albo nie wiem.. w świetle prawa nawet w lesie gdzie nie masz parku czy cuś nie możesz jeździć.. żałosne to, ale cieszmy się, że nie jest taki rygor jak w innych krajach... pozdr
  24. widziałem kiedyś na "satelicie".. kolesie endurakami ścigali się w niedokończonych budowach bloków, itp.. też był czad... ale ta fabryka chyba jednak wygrywa :D pozdr
×
×
  • Dodaj nową pozycję...