-
Postów
691 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Treść opublikowana przez stasiu
-
Najłatwiej, ale niezgodnie z prawem - kupić złom z papierem :buttrock:
-
Ile nawineliscie już w tym sezonie???
stasiu odpowiedział(a) na Marcin Neo temat w Motorowery/Skutery
U mnie zawrotny przebieg 50km :) Najlepsze jest to, że wszystkie to kółka na placu manewrowym firmy w której pracuję ( i składam motor przy okazji ). Ale motor już prawie skończony. Jeszcze tylko rejestracja ( o ile się uda) i może uratuję końcówkę sezonu. -
pasazer w stanie wskazujacym...
stasiu odpowiedział(a) na popek temat w Przepisy, ubezpieczenia, kredyty
Raz miałem szlifa jadąc z moją obecną Żoną. Nikomu nic się nie stało, ale jakiś "życzliwy" wezwał policję. Było oczywiście badanie alkomatem, ale tylko mnie. Na pasażerkę policjanci niezwracali uwagi tak, jak by jej tam nie było. -
Garażowanie motocykla zimą...
stasiu odpowiedział(a) na skodafelicia temat w Co, jak i gdzie kupić - dla motocyklisty
A może ktoś w Łodzi ma zadużo miejsca w garażu? Najlepiej tyle, co by jeszcze wózek boczny zmieścić.... -
Nie od dziś wiadomo, że nadmiar testosteronu za kierownicą jest niebezpieczny. A co do tych statystyk, to ciekaw jestem czy uwzgledniają procent jaki w ogóle zajmują Panie-Kierowcy :banghead: ( "Kierownice" - jak je nazywa mój znajomy :) ). Bo jeśli jest to na zasadzie że np: na 100 wypadków "tylko" 10 spowodowanych jest przez kobiety, a w ogóle kierowców jest ich np.25% ( nie mam bladego pojęcia ile jest w rzeczywistości ), to te statystyki wcale nie wypadną na korzyść kobiet.
-
Zdarzyła mi się sytuacja, że pchałem po chodniku świeżo zakupioną WSK'ę - trupa kompletnego, więc inaczej jak na przyczepie lub moich nogach transportować się tego nie dało. Zatrzymało się przy mnie dwuch sympatycznych panów Policmajstrów. Pogadali ze mną chwilę (rozmowy w stylu: "kiedyś ojciec miał taką..." ) i grzecznie poprosili, żebym jednak zszedł z tym wrakiem na jezdnię i dopiero tam kontynuował podróż. Na pierwszy rzut oka było widać, że motocykl jest niesprawny, więc wydaje mi się, że nawet w przypadku awarii pojazd powinien być prowadzony przy , a nie na chodniku.
-
Witam Jakie dane kupującego i sprzedającego muszą być w umowie K-S? Chcę zarejestrować Junaka. Mam dowód i umowę między gościem którego dane figurują w dowodzie i kolesiem, od którego odkupiłem złom. Jednak umowa ta jest bardzo lakoniczna i dane obu Panów ograniczają się do imenia, nazwiska adresu zamieszkania i podpisów. Nie ma nr PESEL ani NIP ( czy jeśli wartość pojazdu będącego przedmiotem umowy nie przekracza 1000 zł, to też musi być NIP? ). Czy jest możliwość rejestracji przy tak sporządzonej umowie?
-
pasazer w stanie wskazujacym...
stasiu odpowiedział(a) na popek temat w Przepisy, ubezpieczenia, kredyty
Z tego co mi wiadomo, to podchmielonego delikwenta możesz wieść na motorze tylko jeśli masz wózek boczny, ale nie jestem tego pewny. -
Trochę dużo jak za Iża 56. Pamiętam czasy, kiedy za 300zł gość chciał mi takiego sprzedać, a ja się rozmyśliłem. motocykl wygląda ładnie, ale za te pieniądze poszukałbym caegoś innego.
-
Drogówka wyjdzie z krzaków
stasiu odpowiedział(a) na a.kowalski74 temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
Ja osobiście sie nie przejmuję :biggrin: Mój sprzęt nawet jeśli bym chciał, to nie przekroczy niektórych ograniczeń. -
Witam Zaktualizowałem galerię. Jeśli kogoś to interesuje i nie ma co robić z wolnym czasem, to zapraszam: http://junak.ekoma.pl/gallery/staszek?page=3
-
Lato. Lato motocykle i... co zakłada się na motocykl
stasiu odpowiedział(a) na tomb2 temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
Do końca życia będę nosił "przypominacz" o odpowiednim stroju ( - pokaźna blizna na barku i przedramieniu) . Mimo iż miałem na sobie "skórę", moja skóra ucierpiała. Nawet nie próbuję sobie wyobrażać, co by było, gdybym był ubrany w koszylkę, lub zwykłą bluzę. -
Szczerze wątpię. Hipnoza i tym podobne bzdety chyba nie pomogą. W takich chwilach chyba nikt nie ma czasu na patrzenie na tablice "oprawcy".
-
Jeśli wartość motocykla jest poniżej 1000zł, to chyba nie. Nie wiem czy w takim wypadku w ogóle chodzi się do US. Sam jestem ciekaw...
-
Więc czemu ten gaźnik, mimo iż jest to GM26U1( z przepustnicą 35, rozpylaczem 270 , dyszą biegu jałowego 45 i dyszą główną 140 ) miałby być nie "junakowy"?
-
Zdjęcia mojego Janka są w podpisie. Są tam zdjęcia z remontu i pierwszych prób. Muszę wrzucić tam trochę aktualniejszych.
-
Obawiam się, że to chyba nie to. W obu motocyklach średnica gardzieli powinna mieć chyba 26 mm.
-
Kobieta za kierownicą: (nie)bezpieczeństwo
stasiu odpowiedział(a) na temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
Miałem kilka lat temu sytuację z pewną Kobiałką. Siostra mojej obecnej Żony ( wtedy 13 lat - tzn siostra ) poprosiła mnie o przejażdżkę. Zadowolony wsadziłem "smarkulę" na moto i jedziemy. Jadę wolno bo to pasażer "ciężki był" - wierciła i ekscytowała się strasznie. Nagle na pełnym gazie ( na wstecznym ) babeczka wypierdzieliła w nas polonezem.w ostatniej chwili zorientowałem się, że nas nie widzi, więc rura do przodu... Niestety zachaczyła tylnie koło. Całe szczęście, że nie udeżyła "Młodej". Motor obróciło, ale szczęście, że się nie przewróciliśmy. Rozbroiło mnie jej wytłumaczenie - okazało się, że zdenerwował ją parkingowy.Była tak wzburzona, że nie spojrzała czy coś jedzie :) Ale to nie zmienia faktu, że większość incydentów jakie miałem na drogach było z udziałem płci brzydkiej. -
Ja raz w czasie składania, nie zauważyłem, że spadła mi jeda ze sprężynek zmieniacza. Byłem ciężko zdiwiony, że "nie działa". Wk...zdenerwowałem się jak w syfie pod silnikiem znalazłem ową sprężynę. Trza wszystko dokładnie obejrzeć i sprawdzić. Ale powracając do głównego wątku: Numer na pokrywce skrzyni zgadza się z wybitymi na karterach ?
-
Najwiekszy obciach jaki miałes na moto
stasiu odpowiedział(a) na Fidel5 temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
Początek sezonu. Umówiłem się z Panną koło restauracji. Podjeżdżam. Panna macha na powitanie. Zadowolony i dumny skręcam. Wjeżdżam na krawężnik :D i tu tylnie koło dostaje uślizg. Przewracam się razem z motocyklem na chodnik i leżę... Motor ciężki, nie mogę się z pod niego wydostać. Silnik wyje na najwyższych obrotach ( odruchowo chwyciłem mocno manetkę i odkręciłem gaz do końca ).Ludzie patrzą. Moja Panna bezskutecznie próbuje podnieś ze mnie motor, a ja dalej leżę :) Po dłuższej chwili zawołałem faceta, który stał kilka kroków dalej i dopiero on pomógł mi podnieść się z pod motoru. Wszystkie szyby w restauracji pełne były ciekawskich i roześmianych twarzy... ...kolację zjedliśmy w innej restauracji ( jak najdalej z tamtąd ). -
Ja cię nie pierdziu... :) Mam cichą nadzieję, że to tylko żart - prowokacja taka... Gdybym ja był na miejscu tego właściciela, to nie tylko bym cię uderzył. Chłopie...nie uszedł byś z życiem... a twój kuzyn z bandą skonczyli by najmniej w kryminale. Zrób nam przysługe i nie pisz więcej...
-
Jeśli stwierdzisz, że powietrze nie schodzi ( przynajmniej zbyt gwałtownie ) , to lepiej nie wyjmować i uciekać do wulkanizatora. Miałem przygodę z gwoździem w tylnej oponie.Jechałem z nim ok 250 km. Powietrze nie zeszło. Jednak przy próbie wyciągnięcia powietrze uszło w minutę.Całe szczęście, że to było w zakładzie wulkanizacyjnym. Tu dodatkowa rada - wozić ze sobą podstawowe narzędzia. Jak podjechałem na zakład, to koleszka stwierdził, że on na motorach się nie zna, więc naprawi pod warunkiem, że sam zdejmę koło.
-
W tym wypadku tak, ale jeśli spojrzeć na ogłoszenia w prasie lub w sieci, to temat zamiany Junaków na różna cuda jest jak najbardziej aktualny. P.S. Zamienię Junaka na nożyce do strzyżenia owiec :)
-
Gratuluję!!! Próbowałem go licytować, ale strasznie dziwne rzeczy się z tą aukcją działy....
-
Jeśli raz, drugi, trzeci .... wróci do nich ten sam towar z tytułu reklamacji, to myślę, że wywrą nacisk na producencie, aby ten poprawił jakość.