stasiu

Wstępnie rozebrałem silnik.Okazało się,że do wymiany są prowadnice zaworów,zawory wydechowe (chyba,że uda mi się je wyszlifować),wszystkie simmery,łożyska,panewki,tłoki,pierścienie i cylindry.Nie wiem dokładnie jak wygląda sprawa z wałkiem rozrządu,bo jeszcze go nie wyjmowałem.Przyjrzałem się tylko krzywkom z zewnątrz i wyglądały na niebardzo zużyte. Mam dwa pytania. Jaki będzie orientacyjny koszt wymiany tych wszystkich elementów i czy bardziej opłaca się tulejować cylindry,czy kupić całe nowe zespoły tłoki-pierścienie-cylindry? A może da się je wyszlifować i wsadzić tam jakieś nadwymiarowe tłoki? Średnice cylindra zmierzyłem bardzo pobieżnie ( niedługo,jak będę miał dostęp do odpowiednich przyrządów ,zrobię to dokładniej ) i wyniosła ona około 77,5-78 mm.

Nie wiem jak moglibyśmy to zrealizować,może w najbliższym czasie postaram przesłać ci jej zdjecie.Albo poprostu przeslę ci ją,żebyś mógł ją zobaczyć.Tak chyba byłoby najszybciej.

Zdobyłem ten spis,ale kilka rzeczy mi się nie zgadza. Np.mam napisane,że simmer od wałka rozrządu ma wymiar 15x30x7,a w silniku mam 16x30x7.Mierzyłem średnicę wałka i wyszło mi w przybliżeniu 16,2.Nie wiem czy mam się spodziewać podobnych rzeczy w przypadku innych pierścieni?

No i dobrze.Zanim zrobi się coś głupiego lepiej dwa razy pomyśleć.

Mam lampę.Według gościa,który sprzedawał mi motocykl to lampa od jakiegos starego modelu M-72.Jest krótsza od normalnej,bo nie ma w niej otworów na kontrolki i stacyjkę,tylko dziura na licznik. Chciałbym zamienić ją na lampę od K-750,lub emki.Bardo mi na tym zależy.

Jak dla mnie zarypiaszczy, lecz puki co mogę tylko pomarzyć.

Z tym,że liczba ludzi z którymi o tym rozmawiałem nieprzychylnie nastawiona do takich praktyk jest o wiele większa niż ludzi,którzy conajmniej nie mają nic przeciwko. Może się z darzyć,że nazywanie koreańskich produktów nazwami starych polskich motocykli nie zwiekszy lub nawet zmniejszy ich sprzedaż. Moim zdaniem motocykle z Korei powinny bronić się swoim głównym atutem,którym jest cena,a nie próbowac żerować na uczuciach motocyklistów z polski,bo moze im to nie wyjść na dobre.

Taki "szpan" postronnych czasem bardziej śmieszy niż wprawia w zachwyt. Więc może to nie jest najlepszy pomysł.Zwłaszcza,że ten "szpan" masz kosztem motorka.

Ale jaką miałeś pewność czy te części nie pochodziłyz kradzieży

A ile kosztowała cię ta przyjemność ,jeśli można wiedzieć?

A tak w ogóle to poco ci ten ogień.Zazwyczaj ludzie starają się unikać tego zjawiska.Wydech i cylinder dostają tylko niepotrzebnie po du*ie.

Przypuszczam,że ten motor nie służy do jazdy powyzej 20 km bez przerwy.

Będę bardzo zobowiązany.

Simmer niestety okazał się do wymiany.Zresztą jak większość z tych ,które sprawdzałem. Czy macie może spis wszystkich wymiarów simmerring'ów w silniku i skrzyni?Kupiłbym od razu wszystkie i przy rozebraniu mógłbym je natychmiast wymienić.Oszczedziłbym czas,a pozatym nie mogę pozwolić sobie na to,żeby silnik i skrzynia leżały na dywanie rozwleczone przez kilka dni.Brzytwa był u mnie i wie jakie panują tam warunki.

Reczywiscie dodałbym mu kilka obłości,w tej formie wyglądałby mniej siermiężnie. Ale pewnie o taki efekt chodziło.

Przewijanie liczników powinno być legalne tylko do przodu,tak jak tam napisali: "w celu dostosowania wskazań po wymianie licznika". Do tyłu przewijać mogliby conajwyżej właściciele weteranów rąbiących od podstaw maszyny,doprowadzając je do stanu fabrycznego.

Czy może być jakiś inny powód iskrzenia na stykach przerywacza?Wczoraj zmieniłem kondensator na nowy,o zbliżonej pojemności (0,25 mikro farada),ale nic to nie zmieniło.Wymieniłem też styki,ale iskra na przerywaczu nadal była taka sama.

A jaki jest koszt takiej cewki i jakie są jej gabaryty ( czy da radę umieścić ją w miejscu orginalnej,czy trzeba będzie wyprowadzić ją na zewnątrz)? Może się na nią zdecyduję.

A dlaczegoby nie.Jest stosunkowo tani,prosty w obsłudze,naprawie,ekonomiczny. Moim zdaniem na poczatek w zupełności wystarczy.

I jeszcze jedno.Ostatnio przy regulacji wyprzedzenia zapłonu i przerwy przerywacza zauważyłem iskrzenie na kowadełku.Nie było zbyt silne,ale frasujące. Sprawdziłem iskre i na moje niewprawne oko była w porządku. Czy mimo to powinienem lepiej przyjżeć się kondensatorowi i jaka jest pojemność dnieprowskiego kondensatora? Nigdzie nie mogłem się tego doczytać.

Nie wiem,czy jestem aż tak niezdarny,ale kupiłem sobie tydzień temu dwie pary szmacianych rękawic roboczych. Nie robiłem żadnych wielkich prac,a mimo to rekawice są w strzępach. Efekt jest taki,że i tak mam brudne ręce.

Mam pytanie: z jakiego materiału wykonać uszczelki pod gaźniki,takie,które wytrzymały by temperaturę i jednocześnie dały łatwo się obrabiać? Myślę o wykonaniu tego bajeru do wyrównywania podciśnień w gaźnikach,czyli grubość tego materiału musiałaby wynosić conajmniej 15-20 mm. Zastanawiałem się nad jakimś tekstolitem,ale nie wiem czy wytrzyma on tę temperaturę.

Motorki jak za tę cenę wyglądają naprawdę interesująco. A o nazwie nie będę się wypowiadał.

Nie chodzi mi o to,żeby koniecznie kupować ruska. A co do CZ-ty,to jeśli udałoby się znależć jakieś ciekawe ogłoszenie,to czemu nie.Jest tego dość sporo w różnych ogłoszeniach,więc jest duza szansa na znalezienie czegoś ciekawego.

Tak też zrobiłem,ale jednocześnie dałem sobie na wstrzymanie i dozbierałem trochę kasy. Teraz mam Dniepra.