Skocz do zawartości

stasiu

Forumowicze
  • Postów

    691
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez stasiu

  1. Ale tylko przy odrobinie szczescia. Wiem,bo sam niedawno szukałem taniego motocykla.wydawałoby sie,że WSK za 400 zl nie powinna być w złym stanie,ale tak też bywa.
  2. Małe sprostowanie: mieszkam w kamienicy,więc nie mam do pokonania tylu schodów co ludzie mieszkajacy w blokach.
  3. Ja mam kawalerkę-niecałe 20 m kwadrat.,a trzymam w niej Dniepra z wózkiem i cały swój "warsztat".Motocykl służy mi za komplet biurowo-wypoczynkowy.Wózek doskonale sprawdza się jako fotel do czytania,a schowek w zbiorniku robi prawdziwą furrorę na imprezach ( mieszczą się w nim cztery szklanki i nie ma mowy,żeby cokolwiek sie z nich wylało). Całe szczęście mieszkam na parterze.
  4. Nie lepiej trochę poczekać i dozbierać.Będziesz mieć wtedy o wiele większy wybór. Jeśli na siłę kupisz coś taniego,to musisz liczyć się z remontem,a to kosztuje i wymaga czasu,więc na jedno ci wyjdzie.
  5. Co się tyczy silnika-na co w pierwszej kolejności powinienem zwrócić uwagę?
  6. Rozumiem,że niektóre simmery są zunifikowane.Interesują mnie simmery skrzyni biegów. Czy są dostępne normalnie w sklepie,a jeśli tak,to jakie jest ich oznaczenie handlowe?
  7. Nie daj się również nabrać na kwestię typu "pomogę oclić". Ta pseudopomoc często przekracza koszt zakupu motocykla.
  8. stasiu

    NOWY SOKOL?

    W przypadku WSKi nie chodziło bynajmniej o jej nazwę tylko o jakość. W przypadku tego "Sokoła" chodzi tylko i wyłącznie o jego nazwę.O jakości nie mogę dyskutować,bo najzwyczajniej nie mam o tym pojęcia. Większość ludzi,która tutaj wypowiada sie negatywnie na temat tego motocykla ma żal o to,że w celach marketingowych wykozystano nazwę kojażącą się nam z historią polskiej motoryzacji. Te nowe motocykle z polską mają tyle wspólnago co Kaczor Donald,albo jeszcze mniej. Nie miał bym nic przeciwko nim,gdyby nazywały się inaczej.
  9. Wszystko poskładałem,umyłem,załatwiłem sobie transport. Trafiłem chyba na zły dzień kolesia,bo dop***dolił się do mnie już w momencie gdy odpaliłem i prubowałem wjechać do środka.Nawet niewiem o co mu chodziło. Gość obejrzał motor,nie miał się do czego przyczepić,to dopierdzielił się do kierunkowskazów.Były o 10 cm za blisko niż to stoi w przepisach. Potem dokładniej wczytał się w dowód i aż mu gęba pojaśniała. Stwierdził,że dopuki nie przyjadę z wózkiem,to nawet nie będzie ze mną gadał. Na nic zdały się prośby.Nawet chciałem "posmarować",ale nic z tego. Wózek niestety w tym momencie nie ma szans na przejście przeglądu,a ja nie mam kasy żeby skończyć remont. Tego samego dnia byłem na jeszcze jednej stacji,ale skutek był ten sam.Do pozostałych stacji dzwoniłem i jezdziłem bez moto,żeby wybadać sprawę,ale nie zanosi się żebym coś wskórał. Jeśli ktoś z was jest w stanie mi pomóc,to będę bardzo wdzięczny.
  10. Chciałbym przeprowadzić remont silnika i skrzyni w moimdnieprze,ale przed tym chciałbym dowiedzieć się które elementy zużywaja się najszybciej,które najczęsciej ulegają zniszczeniu,Jak najłatwiej je sprawdzic i jaki jest ich sposób naprawy(,o ile naprawa nie polega na wymianie)? Wszelkie informacje ułatwia mi życie i oszczędzą dużo czasu.
  11. Chyba zacznę wierzyć w zły los.W piatek nie udało mi się znależć transportu. Potem dowiedziałem się,że niedaleko mni znajduje się stacja,która miała zajmować się przeglądami motocykli.We wtorek ,kożystając z ładnej pogody,postanowiłem się tam przejechać. Na początku wszystko było w porzadku,ale tuż przed wjazdem na stację usłyszałem przerazliwy dźwiek dochodzący z dyfra.Brzmiało to tak jakby ktoś obdzierał ze skóry kota,łamiac mu jednoczesnie kręgosłup.Myslałem,że ze strachu zsikam się w spodnie. Zatrzymałem się i zobaczyłem,że osłona krzyżaka wygląda tak jakby coś w niej eksplodowało.Po rozebraniu jednak okazało się,że gożej to wyglądało niż było w rzeczywistosci. Poprostu wał utrącił smarowniczkę na krzyżaku,a ta spowodowała takie spustoszenie.Ogólny bilas strat,to osłona krzyzaka,smarowniczka i klin. Na domiar złego okazało się,że pod podanym adresem owszem znajduje się stacja diagnostyczna,ale motocykli tam nie obsługują,a mnie zostały dwa dni na przerejestowanie.
  12. stasiu

    a propos WSK

    Ocet,bułka tarta i WSK dla każdego. Prawdopodobnie uda nam się doczekać czasów,gdy WSK znów będzie pojazdem pożądanym,tak jak to ma obecnie miejsce w przypadku Junaka.
  13. Niewiele wiem o Jawach,ale jeśli rzeczywiscie jest to silnik "rzadko spotykany",to musisz liczyć się z tym,że dostęp do cześci i remont moze być kłopotliwy. A pozatym podobno szukałeś czegoś co jeźdźi.Jawa za 350 zł jeżdżąca raczej być nie może.
  14. Ja na egzaminie musiałem powtarzać ruszanie,bo nie rozejżałem się przy tym dookoła. Nieważne,że plac był pusty.Trzeba było zachować pozory.
  15. stasiu

    a propos WSK

    W silniku WSKi podobało mi się głównie to,że mając jako całe wyposarzenie warsztatu pięciokilowy młot,srubokręt i dwa klucze,można było przeprowadzić remont "generalny". I to w jedno popołudnie.
  16. stasiu

    Sam-zaporożec

    Silnik Zaporożca w motocyklowej ramie potrafi wyglądać naprawdę zaj***ście.Czasem widuję ładne sprzęty na Bajzlu.Główny minus to sprawa z legalną rejestracją. A jak to wygląda w tym przypadku? Jeśli nie jest zarejestrowany,to przynajmniej ja dałbym sobie spokój.
  17. Wielkie dzięki za pomoc.W piątek mam zamiar pojechac na przegląd.Paradoksalnie zła pogoda może być moim sprzymierzeńcem,bo nikogo nie zdziwi jeśli przyjadę z motocyklem na lawecie (taką ewentualność biorę pod uwagę).Najwyżej będę ściemniał,że "jeszcze wczoraj motocykl odpalał" ,liczył na łud szczęścia i dobrą wolę facetów z przeglądu. Jeżeli nie liczyć problemów z gaźnikami,to wszystko inne jest w porządku.Więc może się uda.
  18. Okazało się,że chwilowo nie stać mnie na wymianę (chyba że ktoś z was chce kupić telefon Sony J-70 za dwie stówy).Na przegląd muszę pojechać na starych,w związku z tym chciałbym się jeszcze dowiedziec co ze srubą położenia przepustnicy.
  19. Wracając do ekonomiczności nowych gażników w ruskach.Jak wygląda kwstia spalania? Czy w ogóle uległa zmianie?
  20. Sprawdziłem ich szczelność i wszystko wskazuje na to,że są szczelne.Chyba się poddam i jednak wymienię te gaźniki.
  21. Obskoczyłem już chyba wszystkie warsztaty zajmujące się motocyklami,bo sam już straciłem cierpliwość.Jedyny sęsowny wniosek jaki nasunął mi się z tej całej przygody,to zmiana starych gażników na nowszą wersję,podobno łatwiejszą w regulacji.Jeśli się mylę,to proszę powstrzymajcie mnie,bo jeśli wydatek 200 zł okarze się nie potrzebny,to chyba się załamię.
  22. Też często biorę części od Leszka.Muszę przyznać,że to porządna firma.Tylko raz zdażyła się pomyłka,którą Leszek szybko naprawił.
  23. Myślę o zaopatrzeniu się w jakieś lepsze od tych,które mam obecnie.Nowe jednak nie mogą być zbyt drogie (odwieczny problem z gotówką),oraz ich montaż musi być możliwy bez potrzeby przeróbek.Te uralowskie jak narazie są moimi fworytami.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...