Odgrzeję kotleta:
Spotkał mnie ten sam problem: XJ600 51J z `90r. Rozebrałem altek i nie ma on szczotek, przynajmniej nigdzie nie znalazłem takowych. Pomiary linii ładowania wchodzącej wtyczką do "regulatora" zewnętrznego dały wynik 16 volt prądu zmiennego na każdej z trzech. Na akumulatorze niestety ledwo 12V i to bez świateł. Napięcie spoczynkowe naładowanego aku 12,56V, po rozruchu napięcie na zaciskach aku spada o 0,5V bez świateł i 0,8 po ich włączeniu. Wychodzi na to że "regulator" (choć to bardziej zewnętrzna dioda prostownicza) postanowił skonać. Czy moje podejrzenia są słuszne ?
Co jeszcze zauważyłem: po rozruchu zimnego moto, "regulator" w ciągu kilkunastu sek robi się ciepły, po kilkudziesięciu dość znacznie ciepły. Po oględzinach wtyczki widać ze tam jej obudowa na jednym z "pinów" lekko wytopiona.
Bezpiecnziki przejrzane, wszystkie kostki posprawdzane itp, no tam nie ma się co więcej popsuć. Wszystko działa, sprawnie, tylko ładowanie gdzieś wsiąkło. Akumulator nowy bo stary był beton, 7 lat stał bez prądu razem z motocyklem, nieodpalany.