Skocz do zawartości

aftys6

Forumowicze
  • Postów

    2225
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez aftys6

  1. a co powiecie o daihatsu charade, 1.0 w dizlu ?? zastanawiam sie nad kupnem czegos malego i ekonomicznego, jezdze autem raczej okazyjnie prze , slyslyszalem opinie ze ten silniczek potrafi zadowolic sie 3-4 litrami oleju napedowego
  2. aftys6

    Romet 777

    moze cud techniki to nie byl, psul sie, wiecej jak 50 nie wyciagnal ale zaden chnski srajdek raczej wytrzymaloscia mu nie dprówna.. co do przebiegu to moje romecidlo z 1985 roku ma 32 tys, plus co co ojciec za PRLu wyjezdzil bez linki bo kupic nie bylo gdzie,a kiedys tam sie zerwala,... z powazniejszych wymian to byl tylko 2 razy cylinder z glowica, robione szlify i sprzeglo. To byla maszyna mojej mlodosci i moze nie bedizecie wierzyli ale tylko ja raz pchalem do domu, a pzrejechalem nim prawie 20 tys km przez 7 lat A na wiosne jak sie dorobie wlasnego garazu to chce ja zrobic lepsza niz wyjechala z fabryki, nawet jakbym mial w nia 2 tys wpakowac....
  3. aftys6

    Romet 777

    weź pod uwage ze te silniki robia w chinach a z Rometem maja spolną tylko nazwe, wiec musisz sie z tym liczyc ze po takich modyfikachach silnik mzoe poprostu szlak trafic, to nie sa juz te same stare romety na ktorych robilo sie 40 tys km wymieniajac co jakis czas cylinder z glowica i tlok, .....
  4. mam chrzesnego stolarza, dostarcze mu tylko material a on mi zrobi szafki, polki, seraly i co tylko potrzeba :)
  5. a ja z uwaga czytam ten temat, na wiosne bede robil sobie swoj wlasny garaz, wiec takze i mebelki bede sobie musial sprezentowac... :biggrin:
  6. ja szukalem na allegro i w okolicznych sklepach/serwisach, jak wiesz gdzie mozna kupic to daj namair bo kumpel szuka a ja dopeiro bede w wakacje w niemcowni i bede mogl mu kupic z gory dzieki a w sumie 200 zl to na kilka lat wydatek niewielki, a masz pozadny spzret
  7. Ja polecam taką oto ładowarke do akumulatorow mimo ceny okolo 200 zl warta ja kupic, ... Wystarczy podlaczyc do baterii i mozna zapomniec o czym kolwiek, sama dobierze prad ladowania, w przypadku nabicia do 100 % sama sie wylaczy, ma takze funkcję odsiarczania ogniw... Jest jeden problem, nie spotkalem sie zeby byly do kupienia w polsce, ja moja kupowalem w niemieckim louisie, ale mzoe uda sie komus znalezc w jakims sklepie motocyklowym...
  8. Rada znajomego mechanika.... wyjac akumulator, podlaczyc pod prostownik, nabic do pelna odstawic w cieple miejsce i co 2 tyg podlaczyc na godzine poltorej pod prostownik i ladowac malym pradem, efekt jest ten sam co z przepalaniem motocykla z tym ze nie szkodzimy silnikowi.... ostatnio na rynku pojawily sie prostowniki, ktore podpiete pod baterie symuluja, proces rozruchu, jazdy z ladowaniem itd, dodatkowo posiadaja mechanizm odsiarczajacy ogniwa, wystarczy podpiac baterie do prostownika, prostownik do siecie i zapomniej o nim do wiosny....
  9. moj niemiecki kuleje, :crossy: robik 64 masz 100 % racji, sprawdzamy na wetknietym a nie wkreconym, zle odczytalem serwisowke w germanskim jezyku
  10. na wkreconym, wykrecasz wycierasz szmatka,wkrecasz spowrotem i dopeiro wykrecasz i sprawdzasz :biggrin: co do drugiego pytania to nie pomoge...
  11. I zaczna sie zaraz kłutnie, niczym dzieci z piaskownicy, kto jest grozniejszy i kto lepiej na gumie jezdzi....
  12. a ja was zaskocze, tez zabieram sie do odnawiania motocykla, tylko ze to bedzie OGAR 200 - maszyna mojego dziecinstwa, mam do niej sentyment, pierwsze zwichniecie, pierwsze wykrecone wentylki pzrez policje :) postanowilem ze zrobie z niej luks maszyne, nawet jakbym mial 2 tys zl wlopic, postaram sie takze o zolte tablice bo juz dojrzala do tego :wink:
  13. widziałem MENTOSa z calym sprzetem kika razy, ostatnio w komarowce, co do samego MENTOSa to zna sie na rzeczy, widziałem go w akcjo, juz bez symulatora, wie jak sie jezdzi i tyle... A co do jego nauki i potencjalnych klientow , co z tego co widizalem to wiekszosc to goscie a'la dresik, co to sie chca sfotografowac jak popylaja na gieesixie na gumie i machaja reka do panienek :D a potem opowiadaja na imprezie jak to popylali zyletka na kole ... a co do symulatora to mi sie plakach chce jak kreca go powyzej czerwonej krechy i biedny silniczek stzrela, jeczy i ryczy jak zazynane prosie :D
  14. i teraz pytanie z zycia wziete.... kupilem motocykl od handlarza, dostalem do niego ubezpieczenie, pzreglad, dodatkowo fakture zakupu motocykla we francji i dowod "wyjazdowy" wydany we francji na nazwisko handlarza. Czy po 25 bede mogl normalnie zarejestrowac motocykl czy beda z tym jakies problemy. Podkreslam ze teraz nie mam absolutnie czasu bo kupa roboty w pracy, inwentaryzacja itd... Jak to sie ma w rzeczywistosci
  15. jestem całkowicie ZA rekami i nogami, szczegolnie genialny jest odcinek zaraz za Przemyslem na trasie nad Soline :biggrin: jak ktos nie jechał to nie wie co tracił.. Luca a gdzie sa Słonne, bo nie kojarze tej nazwy...
  16. pytanie dosyc trudne, NTV wstarej wersji czyli REVERA ponoc palila od 4,2 do 5,5 litrow max wiec przy wolnym pyrkaniu pewnie by 4 litry starczylo, wiec analogicznie devila spali ciut wiecej z racji obecnosci licznych dodatkow co do K75 kiedys czytalem ze potrafi polknac od 4,5 do 6 ( ale glowy nie dam) wiec trzeba by sie pytac tych co jezdza
  17. dla mnie te dwa motocykle sa generalnie za duze jak dla poczatkujacego, ale jezeli chodzi o turystyke to wedlug mnie sa super. Jako ze jestem juz oficjalnym posiadaczem DEVILKI :) to bede ja z uporem proponowal dalej ezebtualnie mały V-storm jest ciekawym motocyklem dla osoby zaczynajaclej przygode z motocyklami.... wiec glosuje na V-storma i devilcie
  18. gdzies na forum jest link do programu SONDA emitowanego w latach 80tych, w odcinku poswieconym olejowi silnikowemu jest wytlumaczone po co on jest itd.... a te wszystkie wynalazki to mzoan sobie o kant dupy potluc, daja efekt ale krotkotrwaly, ktory sie odbije kiedys na zywotnosci silnika
  19. aftys6

    Dookoła Polski 2007

    a ja mam juz nowe moto, z kuferkami :P , uszczelki fajnie trzymaja, nic nie cieknie, sprawdzalem juz przy myciu, teraz tylko czekac na wiosne i w trase....
  20. wiem co czujesz, ja w niedziele kupilem tez nowy motocykl, zycze samych udanych wypraw i zero awariii.... do zobazcenia na trasie i na postoju....
  21. dzisiaj wykrecilem 50 km, fajnie bylo mimo temperatury lekko powyzej zera... troche sie naciesze maszynka i jak przyjdzie zima to obydwa sprzety z paskudnego garazu pojda do cieplutkiej piwnicy na sen zimowy, a tam wosk, pasta polerska itd.... a na wiosne..... hmmm mam juz kilka planow na dalsze wyprawy no i oczywiscie cala kupa niedzielnych wypadow po 200-300 km... byle do wiosny
  22. foto 1 foto 2 narazie tyle zdjec pada i nie chce go na dwor wyprowadzac :biggrin: jak przestanie to pykne foty przy dziennym swietle jedyny minus to ze byl malowany plastik, oczym swiadczy brak naklejki....
  23. nieeee tamte sie okazaly jeżdzacymi niewypałami, znlazlem ja na oto moto, byla w zamosciu, jutor zrobie sesje mej małej :icon_rolleyes:
  24. a wiec stalo sie jestem szzcesliwym posiadaczem Hondy NT 650 V Deauville z roku 1999 stan licznikowy to 44 tys km, najprawdopodobniej autentyczny, motocykl jest z francji, nie bity nie prostowany itd, mial jedynie malowany jeden boczek-plastik pozatym fufel nowak ma fajne dodatkowy wyposazenie: kuferek w kolorze motorku, wyzsza szybe, deflektory na nogi, swiatla awaryjne... Dzisiaj zrobilem juz pierwsze 30 km mimo zlej pogody... teraz pozostaje mi czekac na fajna pogode jutro obiecuje wrzucic zdjecia... :D
  25. dzisiaj nie moglem sobie podarowac :-) zakupilem nowy motocykl i trzeba go bylo przetestowac :-) wialo, kropilo i ogolnie heblilo jak diabli ale zrobilem 30 km
×
×
  • Dodaj nową pozycję...