aftys6

nie to te same żółte oczojebki. Ja i Joaśka jestesmy odpowiedzialni za ich dilerke w naszej okolicy... Jak ktos chetny to pisac na PW bo jeszcze mi zostalo z 50-60 sztuk.

tez bym Ci polecal SVke, sam wybrałem Vke i sie spotkałem ze zdaniami, ze przeciez devila to jeżdzic nie chce i jest mozolna jak ciagnik z gnojem. Ale mi lataja kolo nosa opinie gosci co motocykl widzieli na obrazku. Devila pewnie pozostanie u mnie bardzo dlugo, moze sie tylko przesiade na nowsza wersje na wtrysku :crossy: Przejeździlem nia jak narazie tylko 2 tys ale jestem w pelni zadowolony, wygodna, w zakretach sie kładzie jak sport a i zmoknac nie zmoklem mimo jazdy w deszczu, a 60 kucy mi starczy do jazdy turystycznej. A w i wyglad ma naprawde atrakcyjny wg mnie. Jedyne co mi brakuje to torche zawieszenie moglo by byc bardziej endurowate na nasze drogi. Moze sie kiedys przesiade na v-stroma, silnik ten sam niezawodny co w SV.

w lublinie widzialem na tozre w tamtym roku motocykl z butla w kuferku, nie pamietam co to byl oale jeździło :icon_twisted:

wg mnie w graniocach 10 ojro mozna juz znalezc pozadne kwatery. Co do noclegu to moze lepeij ciut dalej od Budapesztu, moze jakies okoliczne gospodarstwa agro w pobliskich wsiach, zawze bedzie taniej. Ewentualnie w Tokaju, przy okazji skosztujemy lokalnych wyrobów :buttrock: A propos na ile dni jedziemy :biggrin: mam nadzieje ze nie krocej jak 5 :icon_twisted: Ciekawa stronka i fajne zdjecia, az chce sie jechac :-)

nie zapomnijcie do naleczowa na lody wpasc,a przyokazji fajna trasa, a w janowcu w piekarni na pyszne drozdzowki :D proponuje takze przejazdzke wawozem Jadwigi czy jak go tam zwą... 30 tez pewnie zawitam do kazika

teamt troche ucichł ale mam nadzieje ze nikt nie zrezygnuje :) za tydzien biore sie za zmiane olejów, swiec itd. Wmontuje tez gniazdko zapalniczki, przyda sie do podpiecia ladowarki do akumulatorkow do aparatu no i do komórki. Jeszcze tylko spiworek zakupic nowy bo moj juz wyslyzony i zlachany. No i pozostaje cierpliwie czekac. Ale jak tu wytrzymac te 5 tyg. Strasznie mnie ta pogoda martwi, mam nadzieje ze juz lada moment sie prawdziwa wiosna zacznie bo wole nie myslec jakby taka podroz wygladala przy plus 5 st

a ja wygladam własnie za okna i sie zastnawiam czy koniec kwietnia bedzie dobrym terminem, mysle tez nad lancuchami na kola :icon_mrgreen: kto wie czy nie zasypie, tozto dopiero koncowka kwietnia bedzie.... a tak w temacie wyjazdu, czy wykupujecie dodatkowe ubezpieczenia, jak tak to jakie ?? czy moze nasze sa juz wazne w calej UE ?? proponuje 5 kwietnia spotkanie zapoznawcze na rozpoczecie sezonu w Starej Iwnicznej my sie pewnie pojawimy jak nie zasypie :D a od stolicy to rzuc kamieniem

noooo ładny wybór na poczatek, ja też zaczynałem od Cb 450 tylko ze w wersji Sport, bedziesz miło zaskoczony bezawaryjnościa tego silnika mimo wieku potrafia sie dobrze trzymac GRATULACJE

4 tyg temu ubezpieczalem swoj drugi motocykl, odwiedzilem 8 firm ubezpieczeniowych, pzu, stefczyki linki itd najtaniej i najkorzystniej jest w PZU, najfrozej mi policzyli w Warcie i Hesti

o wydanie druku vat 25 ( czy jakos tak) musi poprosic osoba na ktora wystawiona zostala faktura zakupu lub umowa kupna-sprzedazy miedzy wlascicielem w angli a kupujacym w Polsce.

to ja sie zgłaszam na dodatkowa apteczke, mam 85 litrow w kuferkach i jade sam wiec apteczka sie napewno zmiesci, co do samego wyjazdu to my z lubelszczyzny dolaczymy do Was w trasie, tak zeby nie narzucac, czyli pewnie najprawdopodobniej w Piotrkowie Tryb. lub w Łodzi... zalezy jak bedziecie jechac

czy 26 kwietnia jest juz pewna data wyjadu ?? bo musze kierownika pomeczyc o 3 dni urlopu, ewentualnie zacząć myślec nad jakas choroba :biggrin: dobrze ze to tylko juz 6 tyg, praktycznie mam juz wszystko co potrzebne bedzie, runsztunek gotowy, tylko jeszcze olej w kardanie zmienic i klocki w tylnim hebelku.... brakuje mi tylko cierpliwosci niestety P.S. Jak jest jeszcze z wymiana waluty, bo zastanawiam sie czy brac tylko złotóweczki czy moze pol na pol złotówki i ojro.

ja juz swiatelko mam wmontowane w kufer, wszystko dziala bez zarzutow moze ktos mi teraz podpowie jak zrobic polaczenie kufer-plyta, bo chce zrobic cos w stylu poalczenia w czajniku bezprzewodowym, zeby zadnych kabli nie tzreba bylo rozłączać przy zdejmowaniu :biggrin:

e tam, predkosci sie nie masz co bac pewnie w tarsie max 110 bedzie, co do doswaidczenia to na takiej wyprawie go bys troche nabrała, męza wiec pod pache i jedź z nami :banghead:

kuferek to SHAD wiec nie najtansza chinszczyzna, stop juz zamontowany, teraz tylko przerobka w instalacji w motorku i zobaczymy jak sie sprawdza...

to ja już kończe wypalac układ montuje wszystko i na dniach testy w trasie zrobie foty jak to wyglada :)

szukałem w wyszukiwarce ale nic w temacie nie było. Zamontowałem kuferek kóry ma wszystko przystosowane do montazu siwatła STOPu diodowego. Dzisiaj też usłyszałem ze jest to niezgodne z kodeksem od "niby znawcy" Może ktos oblatany w temacie mi napisze czy mam to konczyc i robic elektryke w motocyklu pod dodatkowy stop czy nie ma sensu bo i tak nie wolno używać .

no koeldzy i koleżanki, tak patrze w kalendarz, toż to zostało tylko 7 tygodni do ekspedycji :icon_question: juz sie nie moge doczekac, ale bedzie fajnie :icon_question:

oby nie padalo :buttrock: a jak inprezka bedzie w radawcu to parada tez bedzie z podzamcza ??

zapomniałes dodać ze masz fajniuchny aerograf na baku :biggrin:

nie zwiało Cie jeszcze :notworthy: jak ktos powyzej napisal ze czasem motocykl starszy jest 100 razy lepeij zadbany niz swierzyzna po szpachli, ja mialem 20 letnia Honde ktora mi zadnego psikusa nigdy nie zrobila, serwis ograniczał sie tylko do rutynowych wymian... zalezy na co trafisz z tym sie zgodze calkowice, wybralem ten motocykl na moj drugi i jak narazie nie narzekam na braki mocy, a od strony technicznej trudno znalezc z zajezdzonym silnikiem, jak na cos trzeba uwazac na to czy nie bity i nie malowany, generalnie ekstra motocykl na poczatek A to ze nie skreca to ja takze to zaneguje, jeszcze z zadnego winkla nie wypadlem :crossy:

i to mi sie podoba WULKAN lubie takie klimaty z lekka nutka historii, nie wie mczy karta 1 giga do aparatu mi starczy :)

czesc informuje ze ja i Joaśka zostalismy dilerami naklejek na lubelszczyzne, wiec od nowego tygodnia można sie juz zaczynac dopominac o naklejeczk iforumowe. pozdro aftys6

Czesc Kolezanka poszukuje Gs 500 w roczniku okolo 2000, najlepeij calkowicie bezwypadkowego, jezeli ktos ma namiary na maszynke w okolicach stolicy lub Lublina to prosze pisac do mnie na PW lub na GG, z gory dzieki pozdro w imieniu nowej motocyklsitki... :biggrin: Aftys6

ja juz zalozylem fundusz wycieczkowy :biggrin: odkladam z kazdej wyplaty poo 600 zl, zeby bylo na wypadzik, troche sie podjaralem, bo jeszce nie bylem na tak dalekiej wyprawie w tak zacnym gronie :) na drodze mi tylko stanac szef w pracy i mzoe nie chciec dac 3 dni wolnego pod rzad, co do trasy to ja poajde wszedzie gdzie beda ladne widoczki i ciekawe trasy, a prage tez bym odwiedzil bo obecalem mamie pocztowke wysłac :biggrin: