Gdyby to byla prosta przekladka silnika to jeszcze, jeszcze, ale tutaj trzeba bedzie niezle przerobic rame i tu mozna spodziewac sie problemow. Taka przekladka silnika z zupelnie innego motocykla to praktycznie zbudowanie SAMa, a to moze nie spodobac sie diagnoscie rejestrujacemu ten wytwor. Nastepna sprawa to kategoria prawa jazdy delikwenta, ktora moze na razie nie pozwalac na jazde tak mocnym motocyklem, czego przeciez nie wiemy. Technicznie wszystko jest do zrobienia, pytanie jak podzespoly tego chinola zniosa 50 KM mocy silnika zamiast 15 KM