nie wiem, co to "na drugie drąży", ale motocykle turystyczne projektowane są pod kątem komfortu jazdy na długich trasach, podczas gdy cruisery raczej stylu i "odpowiedniego" wyglądu - i to stwierdzenie chyba stanowi wystarczającą odpowiedź. typowym cruiserem nie jeździłem (no, nie więcej niż jazda testowa), za to kilkoma różnymi typami owszem - i jeśli chodzi o wygodę, to póki nie mówimy o codziennym przeciskaniu się przez korki*, jednak typowy turystyk bije inne na głowę. generalnie najwygodniejsza pozycja to lekko pochylony korpus, niewielkie podparcie na rękach i nogi nieco ugięte, punkt podparcia pod środkiem ciężkości. na armaturze - w ogólności - wyprostowany kręgosłup przyjmuje wszystkie strzały z nierówności drogowych, a żagiel na klacie wyciąga ręce ze stawów w miarę wzrostu prędkości. szkoda przy tym, że tak naprawdę motocykle pratycznie nie mają żadnych możliwości regulacji pozycji (no, turystyki, zwłaszcza bmw, miewają)
jsz
* - do tego są skutery