Aaaaa... boo.... kumpel miał i mi dał na parę dni, nakręciłem parę kilometrów i mi się bardzo spodobało. Cena była dobra, źródło pewne bo to dobry kumpel mechanik i "pod siebie" robił, więc pękłem 🙂
Zawieszenie mnie urzekło. Jechałem po koleinach tirowskich i ledwo!! je czułem. Nigdy wcześniej tak nie miałem. A poza tym człowiek się coraz starszy robi, trzeba było coś innego zarzucić. Za 15-20 lat nie będzie mi się chciało takiego ciężkiego prowadzać, a póki dam radę teraz to trzeba używać!
A czy brzydki? noo.. jest charakterny. I z wyglądu i z zachowania. Więc mi się podoba. No różne rzeczy można o nim powiedzieć ale na pewno jest oryginalny i na pewno jest to jakość, bo jednak BMW jakoś tam dba.
Śmiga się super. Naprawdę jestem zadowolony, zwłaszcza na nowych opąkach, Battlaxy. Bo te oryginalne to kupa jakaś. No i śmieszne, jak jadę "jak się da" czyli no ten... czasem przekraczając to bierze 5.9-5.8 - tyle komputerek pokazuje. A ostatnio jechałem jak już było zimno i ślisko i uważałem, nie spieszyłem się i.. wziął 6.1-6.2 🙂 czyli nie lubi powoli.
Ale na razie wstawiony do garażu bo boję się śliskiego. A poniżej 3 stopni to już różnie bywa na drodze. Więc nie ma co ryzykować. Zimno mi nie przeszkadza, ale przyczepność owszem...