qurim Opublikowano 13 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 13 Czerwca 2008 (edytowane) niecały miesiąc i to nie jakoś szczególnie ostro żywiąc się tylko fasolą w puszkach ale i piwko co łikend się piło. Pod tym względem było super w Anglii.Niech zgadnę....fasolka w puszkasz z zieloną etykietą Heinz - 55p za puszkę lub 2 puszki za 1F w promocji? :flesje: Oszczędzałem na Harley`a więc musialem poznać smak lokalnych konserw. Bo polskie żarcie drogie....jakośc kosztuje. Hehe. :icon_biggrin: A parówek do tego nie zażywałeś? Przeca to Classic British Breakfast. Często to zażywałem ale w pracy nie mam dostępu do toalety więc unikałem tego na sniadanie. Ale nadaje się nawet w trasę bo ta fasolka to nawet zima prosto z puszki jest git. :flesje: No i Stella Artois do popicia. Lub Budwieser. Tyle borwaru co w UK to nigdy nie piłem. Wpada się do sklep i promocja stoi - 6 Heinekenów za piątala. Heh. Głupio kupić tylko 1 piFo jak za piątke można miec 6 razy więcej. :flesje: pozdro. A co do britonów to znajomy w PL sprowadził sobie ostatnio RR Silver Spirit czy jakis taki. Starszawy model ale pocisk fura. Myślę że chce go rejestrować na zabytek bo wtedy można obejść przepisy dotyczące kierownicy z prawej manki.Np. ten z aukcji poniżej nie jest zły. Za niecale 20k PLN trudno dostać lepszy komfort i prestiż. Dresiki w BMW popłaczą się jak staniesz obok nich na światłach.http://cgi.ebay.co.uk/1983-rolls-royce-sil...1QQcmdZViewItem Edytowane 13 Czerwca 2008 przez qurim Cytuj MotorcycleStorehouse Dealer. Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla! Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jaskier Opublikowano 14 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 14 Czerwca 2008 z XJS to bardzo dyskusyjna sprawa. Na samym początku powiem że mi się podoa, jednak budzi on bardzo skrajne emocje. Od zachwytu, po obrzydzenie. Z tego co czytałem to zaraz po wejściu do produkcji został chłodno przyjęty, dopiero z upływem lat ludzie się do niego przkonywali. Podobnie jak Saab 900 nieśmiertelny krokodyl :banghead: Albo BMW 5 E-60 http://www.bluemag.es/wp-content/uploads/2...ag%5B12%5D1.jpg Złośliwi śmiali się, że tej mordy to sam diabeł by się przestraszył :banghead: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qurim Opublikowano 16 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 16 Czerwca 2008 Podobnie jak Saab 900 nieśmiertelny krokodyl :D Albo BMW 5 E-60 http://www.bluemag.es/wp-content/uploads/2...ag%5B12%5D1.jpg Złośliwi śmiali się, że tej mordy to sam diabeł by się przestraszył :crossy: A mnie te mordy kojarzą sie z Daewoo Nubira. :) Cytuj MotorcycleStorehouse Dealer. Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla! Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pompka Opublikowano 18 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 18 Czerwca 2008 ....Z to popatrzcie na takiego Land Rovera. LR się psuje, obowiązkowo cieknie zewsząd, natomiast jakością wykonania w porywach dogania Dacię ;) Może masz jakiś felerny egzemplarz? :icon_mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jaskier Opublikowano 20 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 20 Czerwca 2008 A mnie te mordy kojarzą sie z Daewoo Nubira. :) Obecnie zapanowała moda na takie mordy, podobnie jak kiedyś był szał na tylne lampy a'la Lexus IS 200 :)Takie reflektorki znajdziesz w cytrynie C4, Kia Ceed :evil:A poza wszystkim polecam Ci przewieźć sobie odwłok taką E-60 530d, to lepsze niż seks!! :P:D:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zajc Opublikowano 20 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 20 Czerwca 2008 (edytowane) Czy kochamy maszyny za to że są dobrze zrobione i się nie psują? Gdyby tak było wszyscy kochaliby Toyoty lub Skody. Jakoś nie widzę. Klub symatyków i wyznawców Corolli?? Nie ma czegoś takiego i nie będzie. Istnieje Octavia Club Polska, ale naprawdę nie wiem kogo zrzesza...Jezeli mowimy o samochodach to dla mnie licza sie glownie dwie rzeczy:ma sie nie psuc i byc tani w utrzymaniu oraz malo palic. Samochod ma na mnie zarabiac ,a nie ja na niego-ten przywilej jest u mnie zarezerowowany dla motocykl i :rolleyes:Wiec wszystkie wynalazki samochodowe omijam szerokim lukiem :PI bardzo lubie Toyote Corolle, bo sie nie psuje. Skody nie lubie-bo je*ie sie tak samo jak VW :rolleyes: Edytowane 20 Czerwca 2008 przez zajc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Petro Opublikowano 20 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 20 Czerwca 2008 Popieram w stu procentach. Sam choruje na corolle od paru lat ale przyznam, ze w roverach jest cos urzekajacego tak zwana klasa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jaskier Opublikowano 23 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 23 Czerwca 2008 Petro, mimo wszystko polecałbym klasę i wykonanie Hondy, z resztą nie bez powodu Honda charakteryzuje się nieco niższym spadkiem wartości niż Rover :buttrock: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maq Opublikowano 25 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 25 Czerwca 2008 Brytyjskie auta to szybko się palą :( Małżonka miała kiedyś dośc młodego LR-a Free i mimo że ciekł zewsząd jakoś go lubieliśmy. Ale kiedy już zlikwidowaliśmy wszelkie wycieki i skasowaliśmy wszelakie luzy auto popełniło spektakularne samobójstwo. W zasadzie LR-y dalej mi się podobają, ale ani już takiego nie kupie, ani nie parkuję zbyt blisko potencjalnego podpalacza. To nie klub dla mnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pompka Opublikowano 25 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 25 Czerwca 2008 Brytyjskie auta to szybko się palą :wink: Małżonka miała kiedyś dośc młodego LR-a Free i mimo że ciekł zewsząd jakoś go lubieliśmy. Ale kiedy już zlikwidowaliśmy wszelkie wycieki i skasowaliśmy wszelakie luzy auto popełniło spektakularne samobójstwo. W zasadzie LR-y dalej mi się podobają, ale ani już takiego nie kupie, ani nie parkuję zbyt blisko potencjalnego podpalacza. To nie klub dla mnie. free=Freelander? Jelsi tak to to żadne LR tylko jakies BMW/Ford/Tata czy inne ustrojstwo. A zielone jajo na masce to po prostu profanacja szlachetnej marki :notworthy: P.S. Jedyny plus to to że trochę ciekł :clap: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maq Opublikowano 27 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 27 Czerwca 2008 free=Freelander? Jelsi tak to to żadne LR tylko jakies BMW/Ford/Tata czy inne ustrojstwo. Niestety, jak mawia jeden landroverowy guru "jesteś w mylnym błędzie". Mimo, że LR Free obraził uczucia religijne wszystkich fanatycznych wielbicieli marki jest on primo konstrukcją warsztatu z Solihul i (o zgrozo) secundo model ten uratował ten LR od bankructwa. I jeszcze jeden cytat z klasyki: "dziecka z downem z rodziny się nie wyrzuca". Czy Ci się to podoba, czy nie Freelander jest dzieckiem brytyjskiego Land-Rover-a. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pompka Opublikowano 30 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 30 Czerwca 2008 Niestety, jak mawia jeden landroverowy guru "jesteś w mylnym błędzie". Mimo, że LR Free obraził uczucia religijne wszystkich fanatycznych wielbicieli marki jest on primo konstrukcją warsztatu z Solihul i (o zgrozo) secundo model ten uratował ten LR od bankructwa. I jeszcze jeden cytat z klasyki: "dziecka z downem z rodziny się nie wyrzuca". Czy Ci się to podoba, czy nie Freelander jest dzieckiem brytyjskiego Land-Rover-a. Wiesz moje zdanie to nie jedyna słuszna prawda i moze się różnić od tego co myśli ktoś inny. Co nie zmienia faktu, ze Freelander to taki LR jak V-rod Harley :P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nothingman Opublikowano 30 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 30 Czerwca 2008 nie nie nie! teraz to ja protestuję! E-type był jest i będzie najładniejszym coupe :icon_evil: ever. RR Phantom Coupe jakoś do mnie nie trafia. Taki niemiecki troche ten samochód się zrobił, a do tego subtelność czołgu. obaj panowie sie mylicienajpiekniejsze coupe to xj coupe, e-type to przy nim masowka dla kowalskiegohttp://www.xjc.com.au/images/gallery01/dutch04.jpghttp://www.xjc.com.au/images/gallery03/cesars.jpg ps. qurim deimler to nie jaguar a sovering to nie nazwa modelu tylko wersja wyposazeniowa, tak sie musialem czepnac ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zajc Opublikowano 30 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 30 Czerwca 2008 Freelander to taki LR jak V-rod Harley :biggrin:A mi sie zawsze V-Rod (a dokladniej night rod :biggrin:)jako jedyny z hadecji podobal :P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qurim Opublikowano 1 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 1 Lipca 2008 A mi sie zawsze V-Rod (a dokladniej night rod :))jako jedyny z hadecji podobal :PBo niewiele w nim essencji HD. Ot, taki adoptowany VR jest. :) A o brytyjskich furachtu jest fajny filmik. "Zwykły" Jag XJ na torze. Fajnie się zwija ten kredens. :biggrin: Cytuj MotorcycleStorehouse Dealer. Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla! Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.