jurjuszi Opublikowano 27 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2008 Nie. Musi być tak, że normalni motocykliści zaczną stanowić przeważającą więszkość. By wariaci na dwóch kołach przestali być zauważalni. Ależ właśnie tak jest. Tych normalnie jeżdżących jest zdecydowanie więcej niż wariatów, ale jak w trasie minie Cię 100 jadących normalnie i nie wyróżniających się niczym i jeden przeleci na gumie, to zapamiętasz tego jedego właśnie. pozdr Cytuj "Łudududududududududuuuu... Łudududududududduddddd" - Theodor (Zegrze 2010)"Hondy mają taki dziwny dźwięk..." - Autor nieznany (Udrzyn 2010) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Engels Opublikowano 27 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2008 Ja i tak jeżdżąc na moto 4,5 roku widzę różnicę w stosunku do tego jak było kiedy zaczynałem jeździć na moto... Różnicę na PLUS! Przybyło jednośladów (i moto sporo i "skutrów") i ludzie naprawdę powoli zaczynają zwracać uwagę na nas na drodze ! Coraz więcej ludzi w korkach mi zjeżdża na bok itp... Fakt że raczej się rzucam w oczy w lusterkach bo w ciągu dnia jeżdżę na długich :icon_biggrin: Ale to ja już od początku jeżdżę na długich :biggrin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jagroski Opublikowano 27 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2008 (edytowane) Ze dwa pokolenia muszą wymrzeć. pozdrOptymista z Ciebie :icon_razz: :biggrin: :biggrin: Po pierwsze narodowa zawiść, że ten między puszkami bedzie pierwszy przedemną, a ja w puszce stoję, musi zniknąć. Dopiero później nowa dojrzałość emocjonalna kilku pokoleń do przodu musi ulec zmianie. Tylko czy wówczas będą motocykle, skutery, czy coś podobnego do nich? Edytowane 27 Maja 2008 przez jagroski Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
abraxas Opublikowano 27 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2008 ale jak w trasie minie Cię 100 jadących normalnie i nie wyróżniających się niczym i jeden przeleci na gumie, to zapamiętasz tego jedego właśnie. No to tych normalnych musi być 5486 - i dopiero po zobaczeniu tylu jeden idiota. I wtedy będzie ok. Wtedy każdy zrozumie, że większośc jest normalna. Bo masz rację - jeden idiota mocno zapada w pamięć. Jadący normalnie niemalże wcale. Oczywiście, każdy motocykl, skuter czy rower ma jakieś zabezpieczenie. Mi chodziło o kradzież osłony przeciwdeszczowej. Cóż - w Paryżu kradną na potęgę. A na przedmieściach to nawet Polska się chowa. Gdy jechałem na dłużej własnie do Paryża to mieszkający tam od wielu lat kategorycznie zabronił mi przyjeżdżania autem. Zniknie. A parkingów strzezonych jak na lekarstwo. Albo i wcale. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
komalo Opublikowano 28 Maja 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2008 Cóż - w Paryżu kradną na potęgę. A na przedmieściach to nawet Polska się chowa. Gdy jechałem na dłużej własnie do Paryża to mieszkający tam od wielu lat kategorycznie zabronił mi przyjeżdżania autem. Zniknie. A parkingów strzezonych jak na lekarstwo. Albo i wcale.Być może masz rację. Czytałem i widziałem w telewizji, że na niektórych przedmieściach Paryża są blokowiska murzynów, arabów i innych nacji, które są zalążkiem przestępczości. Więc tam pewnie takie ochrony przeciwdeszczowe właściciele skuterów zabierają ze sobą a blokad jest jeszcze więcej niż na moim zdjęciu :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
abraxas Opublikowano 29 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 29 Maja 2008 Czytałem i widziałem w telewizji, że na niektórych przedmieściach Paryża są blokowiska murzynów, arabów i innych nacji, Mam rację, bo w takim blokowisku mieszkałem dwa miesiące. No ale to temat na inny temat :-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Lefthandy Opublikowano 29 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 29 Maja 2008 Byłem swego czasu w Paryżu tyle, że samochodem. Faktycznie jest tam tak, że ludzie są mniej nerwowi. Korki w centrum takie, że u nas za dziesięć lat takich nie będzie. Sajgon. Światła swoje, a samochody swoje. Ale każdy cię przepuści jak tylko zasygnalizujesz zamiar skrętu czy zmiany pasa. To po prostu taka kultura jazdy. I tyle. Poza tym tam te sprzęty są tak tanie i pospolite, że nie opłaca się kraść. A poodtrącane lusterka to norma. Nie tylko we Francji ale i we Włoszech, Hiszpanii. To nie wszystko. Szukałem miejsca do zaparkowania w centrum Paryża i godzinę krążyłem, żeby znaleźć jakiś skrawek. Przy okazji zauważyłem, że samochody są zaparkowane jeden przy drugim wzdłuż ulicy. Zastanawiałem się jak w takiej sytuacji np. koleś chce wyjechać i jest zastawiony. Co wtedy? Lata po mieście iszuka właścicieli? Jakiś nigreyjczyk, który znał Polski bo studiował we Wrocławiu i handlował jakimiś śmieciami pod Luwrem powiedział mi, że po prostu samochodem rozpychasz się do przodu i do tyłu i tak się wyswobadzasz, lub jak chcesz się wcisnąć, a ktoś ci stoi tak, że nie da się zmieścić to go lekko przepychasz zdeżakiem. I nikt o to nie ma pretensji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tmi Opublikowano 29 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 29 Maja 2008 Zderzaki ponoć są do zderzania się więc w sumie by pasowało. Rąbnij kogoś w polsce w zderzak niechcąco, a właściciel niech zauważy to następne czego będziesz szukać to nie miejsca parkingowego, a zębów na ziemi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
komalo Opublikowano 30 Maja 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2008 Tak, to też zauważyłem na ulicach Paryża. Większość samochodów ma wykrzywione tablice rejestracyjne, porysowane lub pogięte zderzaki. U nas na taki samochód już patrzy się krzywo i trudniej sprzedać - a tam ludzie jeżdżą i nic sobie z tego nie robią. I rzeczywiście samochody na parkingu stoją w rzędzie, jeden za drugim, a odstęp pomiędzy nimi to często kilkanaście centymetrów. Ale nawet bez przesuwania samochodów z przodu i z tyłu udaje im się wyjechać - tylko trochę gną się tablice rejestracyjne :lapad: . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzychu-985 Opublikowano 30 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2008 Eh chcesz zobaczyc prawdziwy hardcore na drodze jedz do np Egiptu ( Kair) Lub innego arabskiego kraju. To co sie tam dzieje hehehe :lapad: Miło popatrzec . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
abraxas Opublikowano 31 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2008 Większość samochodów ma wykrzywione tablice rejestracyjne, porysowane lub pogięte zderzaki. U nas na taki samochód już patrzy się krzywo i trudniej sprzedać - a tam ludzie jeżdżą i nic sobie z tego nie robią. Bo tam ludzie samochody mają do jeżdżenia i nie pokazywania go znajomym/podrywania/ lansowania się. Po prostu - naturalnym świadectwem używania samochodu jest jego porysowanie :-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qurim Opublikowano 31 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2008 Ze dwa pokolenia muszą wymrzeć. pozdr Heh. W sumie jedno - moher.... :) Cytuj MotorcycleStorehouse Dealer. Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla! Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grzegorz9139 Opublikowano 1 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 1 Czerwca 2008 I rzeczywiście samochody na parkingu stoją w rzędzie, jeden za drugim, a odstęp pomiędzy nimi to często kilkanaście centymetrów. Ale nawet bez przesuwania samochodów z przodu i z tyłu udaje im się wyjechać - tylko trochę gną się tablice rejestracyjne :icon_rolleyes: . Witam. Jak tam parkujesz to nie zaciägaj hamulca recznego-bo uszkodzenia bedä wieksze. Brat wyprowadzil sie z Paryza pod Paryz, i jak musi jednak tam jechac, to wsiada na swojä Honde XX. :notworthy: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Lefthandy Opublikowano 4 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 4 Czerwca 2008 (edytowane) Zderzaki ponoć są do zderzania się więc w sumie by pasowało. Rąbnij kogoś w polsce w zderzak niechcąco, a właściciel niech zauważy to następne czego będziesz szukać to nie miejsca parkingowego, a zębów na ziemi. Nie chodzi o to żeby przywalić komuś w tył. Lekko przepychasz zdeżakiem. Nawet jak mieszkałem na Bródnie na Chodeckiej mieliśmy taki niefortunny parking gdzie wszyscy parkowali jeden za drugim i nikt nie zostawiał nabiegu czy hamulcu. Ludzie się godzili na to, że trzeba jeden drugiego przepchnąć i nie było porysowań ani zniszczeń, a były tam wózki, niektóre z lakierowanymi zderzakami. Kwestia wyczucia i umowy. Edytowane 4 Czerwca 2008 przez Lefthandy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hubert_afri Opublikowano 4 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 4 Czerwca 2008 Eh chcesz zobaczyc prawdziwy hardcore na drodze jedz do np Egiptu ( Kair) Lub innego arabskiego kraju. To co sie tam dzieje hehehe :icon_twisted: Miło popatrzec . Albo do Albanii :bigrazz: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.