Wszystko o KTM EXC 400/450/520/525

[lukopr]

Kumpel ma ktm exc 525 i w ciężkim terenie motor potrafi spalić 8l/100km

mi DRZ i WR potrafily spalic nawet 10l, 8 to była norma :icon_evil: przy tankowaniu wchodziły mi bardzo podobne ilości co w 2t które z nami jeżdziły, a 6 litrów o ktrych piszecie? jak bym sie na grzyby wybrał to może tyle by wyszło :icon_razz: radze dobrze policzyć spalanie.

Edytowane 21 Listopada 2011 przez lukopr

[bagins]

nie wiem co z tym moto robisz

może wyreguluj :)

 

zanim kupiłem DRZ pytałem orientacyjnie ile to plai naród mówił że w ciężkim terenie na baku można zrobić 150 KM

i ja się z tym zgadzam miałem to wiem

 

EXC pali podobnie choć mi sie wydaje że nawet mniej

[RafRaf]

DRZ przy spokojnym zwiedzaniu okolicy 4 litry, a upalanie to już 6 litrów.

EXC530 przy spacerówce 6 litrów, i "żwawa" jazda to 8 litrów.

[bully]

Kumpel ma ktm exc 525 i w ciężkim terenie motor potrafi spalić 8l/100km

Chcialbym taki ekonomiczny motór :icon_biggrin:

Moja LC4, znajomych 525SX, 450YZF spalają ok 7 litrów na motogodzine, w tym czasie w ciezkim terenie razem z dojazdem 20 min zegarowej godziny zrobimy ok 60- 70km

Edytowane 22 Listopada 2011 przez bully

[murdoch2]

To chyba trudno tak uogólniać Pany. Bo jest trudny teren i trudny teren. Dla jednego hard to dla innego lekki hard. Jak naprawdę hard i więcej sie stoi niż jedzie to trzeba liczyć spalanie na godzinę a nie na 100km. Jedyne miarodajne porównanie to latanie po tych samych odcinkach z podobnymi umiejętnościami a inaczej to ...tylko przyjmowac do wiadomości, że komuś pali tyle a innemu to samo moto 2/3 l mniej/więcej.

[bartek85]

No niestety ceny paliw są na kosmicznym poziomie i jeszcze pną się w górę więc nie ma się co dziwić że dyskutuje się o spalaniu. Wcześniej ujeżdżając DT jakoś za bardzo mnie to nie obchodziło ale teraz przy KTM 200 gdzie minimalne spalanie 8l średnie pewnie 10 trzeba się dwa razy zastanowić nad kupnem 2T. Ale nie ma co 2T za to daje więcej frajdy z jazdy jak dla mnie oczywiście.

[rafael]

Jeżeli latając motocyklem liczysz paliwo to kup LC4 400 np albo 620SC. Kupując EXC 4T koszty paliwa będą mniejsze ale serwis podniesie koszty na poziom przewyższający nawet 2T

[bully]

Jeżeli latając motocyklem liczysz paliwo to kup LC4 400 np albo 620SC. Kupując EXC 4T koszty paliwa będą mniejsze ale serwis podniesie koszty na poziom przewyższający nawet 2T

NIe ma róznicy w spalaniu miedzy 620SC a 450EXc, nawet powiedziałbym że exc o 10% mniej pali a 525SX o 10% wiecej, oczywiście porównuje na tej samej trasie wsrod mojej ekipy.

Dodam że 620 na dellorto paliło mi wiecej o 20% od YZF i EXC, teraz mam keihina FCR 39 mx więc taki jak wszystkie inne motocykle, stąd spalanie porównywalne.

[bagins]

nie kupuj czasem LC4 400

 

to muł

gabaryty 6setki

a moc żadna ;/

[murdoch2]

2T spali więcej ale serwisowo mało upierdliwy a remonta zrobi sobie każdy kto kuma co trawie piszczy i taniej to wyjdzie niż 4T .

4T spali mniej ale ... oliwa, zaworki, wymianki (z kosztami mechesa) mogą być wyższe.... Może dla wielu okazać się , że wyjdzie na jedno i wtedy pozostaje tylko pytanie co dla kogo lepsze 4t czy 2t?

[bagins]

pokazywali kiedyś test KTM-ów 2T i 4T według serwisówki + koszty paliwa itd eksploatacja obydwóch kosztowała w przy zbliżonych kwotach

2T minimalnie był tańszy

 

według mnie 2T jest super na tor

a tak jak latam z kumplami w terenie troche toru to wybieram 4T

[Rams]

http://www.scigacz.pl/KTM,EXC,250,vs,EXC,450,wybor,jest,tylko,jeden,12627.html

[rafael]

nie kupuj czasem LC4 400

 

to muł

gabaryty 6setki

a moc żadna ;/

To samo ja mógłbym powiedzieć siadając z YZ 250 na EXC 525. O gustach sie nie dyskutuje :icon_razz:

[jjank]

Jest u nas yz 250 i to naprawdę mocny sprzęt jak na 250, chyba najmocniejszy 250 z jakim miałem do czynienia, ma membrany v-force i cały wydech pro-cirruit, wstaje na kazdym biegu na gume, ale i tak nie nazwałbym mułem exc 520 po przesiadce z niej, gabarytowo i wagowo jest gorszy, ale mocy mniej to on nie ma, a napewno ma duzo lepszą charakterystyke.

[rafael]

Jest u nas yz 250 i to naprawdę mocny sprzęt jak na 250, chyba najmocniejszy 250 z jakim miałem do czynienia, ma membrany v-force i cały wydech pro-cirruit, wstaje na kazdym biegu na gume, ale i tak nie nazwałbym mułem exc 520 po przesiadce z niej, gabarytowo i wagowo jest gorszy, ale mocy mniej to on nie ma, a napewno ma duzo lepszą charakterystyke.

To była tylko przenośnia i sam nie uważam EXC 520 za muła, ale mógłbym. Tak samo jak kolega wyżej uważa Lc4 400 za muła, a ktoś inny powie że tak nie jest. A co do YZ to też mam 250 w takim setupie jak opisałeś wyżej i trzeba przyznać że jest czym odkręcić :icon_razz: