Kto zaczął od sporta 600 lub więcej

[RaY]

mój ojciec mawiał:

- najszybsi już nie zyją

 

 

 

 

Wiec Valentina i spolki to duchy chyba jezdzą...

[Boa]

ovvero, masz rozsądnego Ojca... jak widać nie każdy ma tak dobrze :notworthy:

[PeKaWu]

Wiec Valentina i spolki to duchy chyba jezdzą...

tylko ze oni robia kilkaset tysiecy kilometrow rocznie NA TORZE i tak od kilkunastu lat. Zauwazasz delikatna roznice? :notworthy:

[michoa]

ja tam uważam że powinno sie jeździć wolniej niż myślisz dlatego jeźdze ogarem :P ale jeśli ktoś ma refleks to czemu nie

 

nie tylko R1 jest ikoną dresiarstwa.....w moim regionie to bardziej czerwona cbr 900 :biggrin: co nie zmienia faktu że są to dobre motocykle a jak są postrzegane to nic nie poradzimy.......tak samo jak w humorze była dyskusja na temat BMw.....to nie jest zły samochód a że 99% kojarzy sie z gangsterami czy dresami to wina społeczeństwa nie auta.......

 

a co do lepu na dziewczyny...... mi sie nie wydaje że R1 czy cbr 900 można skuteczniej wyrywać blachary niż na jakąs wieś calibre (sory ale mnie akurat to auto wcale nie kręci jest brzydki i w ogóle już wole bete :P).....niby faktycznie R1 jest chyba sporo droższa od calibry czy 20 letniego BMW co świadczy o tym że potencjalny dresik jest bogatszy ale z drugiej strony......na R1 nie można sie lizać, macać, trzymać rąk w (cenzura) dziewczyny...do wiejskiego baunsu też sie średnio nadaje bo nie można założyć dres tuby i nie ma łubudubu no i jazda 50 nią jest dosyć trudna i nawet z punktu widzenia dresa troche wieśniacka :D

 

pozatym R1 nie można wjechać do lasu na (cenzura) i jest wrażliwa na pogode (przy silnym wietrze biedna blachara w mini szybko zmarznie)

 

w związku z powyższymi argumentami na szczęscie dużo wody w rzece upłynie zanim R1 zastąpi 20 letnie BMW i calibry :D i dzięki bogu :D :D

[ks-rider]

...przyjemnośc z jazdy cbr 900 80km/h jest taka sama jak crf 450 po mieście

 

Osobiscie smiem twierdzic, ze zalezy od drog jakimii sie poruszamy i od tego jaka pozycje za sterami lubimy zasiasc i od tego co nam sie podoba ( dochodza po czesci walory lepu na laski :rolleyes: )

 

Po gorskich drogach np. i tak szybciej nie pojedziesz. Przejedz sie kiedys dobrym endurakiem po miescie, wtedy dopiero docenisz jaki jest za***ty.

 

...nie wykorzystujesz ani możliwości zawieszenia ani przełożen ani silnika ani opon i gdzie tu przyjemność ?? z baunsu że jedziesz 50 i wszyscy podziwiają :lalag: ??

 

Czy Ty kupujesz moto dla siebie czy po to aby inni Cie podziwiali, bo nie kumam ?

 

Ilu z nas wykorzystuje niby ta cala moc ? Gdzie ? Kiedy ? Wiekszosc nie chce bawic sie w wysokie krecenie silnika i czeste wychlowanie biegami.

 

z drugiej strony wychodzi że konstrukcyjnym założeniem ścigów jest łamanie prawa bo nie ma chyba miejsca gdzie legalnie można jechać 270 czy 280 ??

 

Moto samo w sobie nie lamie przepisow tak samo jak bron sama z siebie nie zabija. Miejsca sa, zostaly juz wymienione, dylemat tylko w tym, ze jest ich stanowczo za malo i nie jest to tania przyjemnosc.

 

z moim wyczuciem gazu to szkoda gadać :bigrazz: podobają mi sie z wyglądu ale jeździć bym nie chciał :)

 

moze przyjdzie z praktyka ( kilkuletnia ? )

 

;)

[ami600]

hej!

ja z zeszlym roku kupilam cbr 600 jako pierwszy motocykl, wczesniej na moto nie jezdzilam (jako kierowca)wogole, prawko zrobilam w wersji skroconej (wyjezdzilam 12 godzin) i jestem zadowolona z motocykla (zawsze chcialam miec cbr) napoczatku mojej kariery chlopcy musieli troszke za mna czekac az sie ze tak powiem zapoznam z moto,

mam 170 i co by nie pisac wagi to napisze ze jestem szczupla wiec skoro baba da rade to Ty tez tyle ze wazne jest co sie ma w glowie, no i zeby nie miec za wysoko ustawionego motocykla

rozumie Cie jesli chozi o nie zmienianie pojemnosci tez tak myslalam, mysle

wiadomo na zmianach sie traci a nawet jesli nie na moto to chociazby na rejestracji :/

pozdrawiam

[Limo]

W temacie R1 na pierwsze moto mam takie lamerskie pytanie. Zakładając, że opanowałem już płynne ruszanie z miejsca tym motocyklem. Piszecie, że rozpędzić się nim można do prędkości, której nie da się opanować bo jej się nie czuje. No ale prędkościomierz wyświetla kilometry na godzinę a nie kilogramy. Odruchem doświadczonego kierowcy jest co kilka - kilkanaście sekund spojrzeć na wskazania przyrządów. Ja mam silną blokadę psychiczną przed dużymi prędkościami. Wykluczone jest żebym czymkolwiek rozpędził się w mieście ponad 80 km/h. Za miastem w zależności od warunków ruchu drogowego, ale szybciej niż 150 km/h nie jeżdżę. Pewnie po nabraniu jakotakiego doświadczenia zabrałbym R1 na tor, żeby zobaczyć ile poleci i co się stanie jak odkręcę na max. Ale w mieście czy za miastem na drogach publicznych manetka sama się przecież nie odkręca.

No to teraz możecie mi prostować charakter :icon_biggrin: . Podoba mi się R1 z 2003 roku (wizualnie) i nawet droga nie jest :flesje: .

Zly pomysl. Nawet jesli nie bedzie Cie ponosic zeby odkrecic to i tak bedziesz sie meczyl. Jesli podobaja Ci sie tego typu motocykle to zastanow sie nad Ninja 250. W Warszawie mozna sie wybrac na jazde testowa. Zobaczysz czy taka pozycja za kierownica Ci w ogole odpowiada.

[marcin700]

Zly pomysl. Nawet jesli nie bedzie Cie ponosic zeby odkrecic to i tak bedziesz sie meczyl. Jesli podobaja Ci sie tego typu motocykle to zastanow sie nad Ninja 250. W Warszawie mozna sie wybrac na jazde testowa. Zobaczysz czy taka pozycja za kierownica Ci w ogole odpowiada.

Dzięki Kolego. Ja sobie robię śmichy chichy w tym temacie, bo i tak dupskiem wyląduję pewnie co najwyżej na GSX-F :buttrock: . Co do pozycji kierującego to masz 100% rację, na tym sprzęcie to się prawie leży - patrząc na ułożenie trójkąta siedzenie - podnóżki - kierownica.

Tak szczerze z ręką na sercu to na pierwszy motocykl zastanawiam się nad GSX-F 600 albo virażką 535 bo... nie znoszę nakedów (nie podobają mi się i tyle). Podoba mi się jeszcze CBR-ka 600 F4i (ach te wloty :D ) ale jest droższa a pozycja kierującego podobna jak w R1. Myślę, że virażka byłaby super, poręczna, wygodna i można jeździć z pasażerem (płci żeńskiej najczęściej :D ).

[Boa]

No to masz małą rozbieżność :D

[marcin700]

No to masz małą rozbieżność :D

No, rozpiętość niemała :P . Jeszcze jakieś enduro by się przydało do kompletu ;)

Wszystko dla oka, te modele po prostu w moim odczuciu ładnie wyglądają. Zawsze podobały mi się cursiery, ale ostatnio przychylnym okiem patrzę też na plastiki.

[Peet]

No, rozpiętość niemała :P . Jeszcze jakieś enduro by się przydało do kompletu :D

Wszystko dla oka, te modele po prostu w moim odczuciu ładnie wyglądają. Zawsze podobały mi się cursiery, ale ostatnio przychylnym okiem patrzę też na plastiki.

Kulnij kostką ;)

[Gość psikus89]

No, rozpiętość niemała :buttrock: . Jeszcze jakieś enduro by się przydało do kompletu :notworthy:

No ja bym jeszcze polecil na dokladke Suzuki Burgman :icon_mrgreen:

[marcin700]

No ja bym jeszcze polecil na dokladke Suzuki Burgman :buttrock:

No w końcu kostka to sześcian więc musi być 6 opcji. Ale co będzie jak wypadnie na R1? :notworthy:

:icon_mrgreen:

[Boa]

Rzucisz jeszcze raz, do skutku, aż wypadnie na 535 :icon_mrgreen:

[marcin700]

Rzucisz jeszcze raz, do skutku, aż wypadnie na 535 ;)

W tej grze jest tylko jedno życie ;)

Przypadek 7, jak kostka stanie na kant - hayabusa nówka z salonu :D

:icon_mrgreen: