Skocz do zawartości

Wymuszenia


Rekomendowane odpowiedzi

Witam! Jeśli zły dział to proszę o przeniesienie.

 

A temat piszę dlatego, że ostatnio dwa dni pod rząd wymuszono na mnie pierwszeństwo :icon_rolleyes: Pierwsza sytuacja wyglądała mniej więcej tak, jadę sobie główną ulicą w mieście i nagle dziadek z parkingu nawet sie nie zatrzymując wyjechał mi na drogę, ledwo zdążyłem wyhamować, podjechałem mu do szyby, żeby go opier.... a on do mnie, że jak ja mu pod szybę podjeżdżam.... idiota..... :icon_twisted: druga sytuacja miała miejsce dzisiaj, gdy jechałem do szkoły to mniej więcej tak samo z podporządkowanej koleś mi wyjechał starym Mercedesem i też awaryjne hamowanie... Całe szczęście, że nie przekraczam 60km/h w mieście bo w innym wypadku bym któremuś wjechał do środka samochodu.... Jeśli jeszcze raz mi ktoś wymusi to co mam zrobić bo kierowcy puszek mnie już wkur... następnym razem chyba wysiądę, wyciągnę z samochodu i łomot bo co to za kretyni jeżdżą tymi samochodami... Mam nadzieję, że każdy mnie rozumie i nikt za ten temat nie skarci....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znajomy znajomego zrobił dobry numer, poprostu na najbliższych światłach podjechał kolesiowi od strony kierowcy i sprawnie wyciągnął kluczyki po czym wyje..ał jak tylko mógł daleko i odjechał na luziku... nieźle nie? To trzeb być gigantem :icon_rolleyes: najlepsze, że kierowca tak zdębiał, że ani słowa powiedział... ciekawe jak długo szukał kluczyków ;P

Fotografia ślubna, dziecięca, portretowa, akty, etc...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Mam nadzieje ze lejce masz ...

2. Pytasz co masz zrobic jak ktos Ci wyjedzie - poprostu uwazaj

3. Nic nie zrobisz , raz wyjedzie dziadek , raz kobita

4. Pamietaj ze pierwszenstwo przejazdu nie jest rownoznaczne z niesmiertelnoscia

5. Nie polecam "atakowania" kierowcow , lepiej pogrozic palcem niz urywac np. lusterko

 

60km/h gsx-r + 17 lat = hahahahahahaha

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Liścia zawsze może sprzedać przez szybę a co :buttrock:

 

Uwazajcie na takie zachowania, nigdy nie wiesz na jakiego kozaka trafisz, albo czy za kozakiem nie stoja jego koledzy. Opie***** to jedno, ale zawsze mozesz trafic na kolesia z niskim fotelem i waga 130kg ktorej z zewnatrz nie widac ... tupnie, dostaniesz krwotoku i wstyd. W najgorszym wypadku wyciagnie 9mm i spacyfikuje Cie w ulamku sekundy a pozniej gdy dla zasady Ci do tylka nakopie nie bedziesz mogl nawet focha na niego strzelic ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sie nie śmiejcie ;) jeżdżę 60km/h bo sie boje, że mnie zatrzymają :buttrock: a poza tym to jakbym jechał więcej to któremuś bym wjechał do środka samochodu.... A czy to, że mam niecałe 18 lat znaczy, że jeżdżę jak wariat? Inni to sie dziwią, że tak wolno jeżdżę i więcej picuje moto niż śmigam... Ale Wy macie swoje teorie... ehh

Edytowane przez patrykt7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chłopaki...nie płaczcie :biggrin: Nie pierwsze i nie ostatnie wymuszenie na was pierwszeństwa w życiu. A z tymi akcjami to faktycznie nie ma co strugać kozaka, bo jak kiedyś wpadniesz na jakiegoś pana prokuratora albo coś to Ci może nieźle koło dupy narobić;] Faktycznie jeżeli koleś się sam o to prosi prowokując pare razy pod rząd to można porozmawiac;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj właśnie przez wymuszenie mój kolega stracił życie. Jechał prosto a koleś katamaranu myślał, że zdąży skręcić i nie zdążył. Nie potrzebna śmierć

http://img182.imageshack.us/my.php?image=123ff7.jpg

Edytowane przez puchaty
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja już przywykłem do tego że wymuszają na mnie pierszeństwo, więc nie hamuje awaryjnie, nie trąbie nie macham tylko staram się to przewidzieć i wyhamowuje dużo wcześniej i przepuszczam delikwenta. Jak on mnie nie widzi to chociaż ja go musze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znajomy znajomego zrobił dobry numer, poprostu na najbliższych światłach podjechał kolesiowi od strony kierowcy i sprawnie wyciągnął kluczyki po czym wyje..ał jak tylko mógł daleko i odjechał na luziku... nieźle nie? To trzeb być gigantem :banghead: najlepsze, że kierowca tak zdębiał, że ani słowa powiedział... ciekawe jak długo szukał kluczyków ;P

 

 

 

bez kitu jakbym to zobaczył zjazd na chodnik i 20 min śmiechu, tarzania się etc ^^

 

ps. wątpie czy manewr można powtarzać ... jakbyś sięgnął mi przez okno to 1 co chciałbym otworzyć drzwi .. i motocykl by leżał :wink: ale jak gość w odrętwieniu no to massiv !! szacun

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie prościej porostu stanąć gdzieś na światłach i pouczyć o tym że pierszeństwa nie można wymuszać, bo można kogos zabic naprzyklad?

I nie płaczcie tak ze nie ma prawka, zaraz tu sie znowu rozpęta wojna przepisowców.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...