Skocz do zawartości

Czy dajecie komuś się przejechać swoim sprzętem?


Rekomendowane odpowiedzi

Ja jestem w stanie "pożyczyć" motocykl tylko doświadczonym motocyklistom. A nawet wtedy mam serce pod gardłem :icon_razz: Ani rodzinie, ani super znajomym, ani super przyjaciołom, którzy nie potrafią jeździć, nigdy nie powierzę swojego jednośladu. Choćby mnie błagali :biggrin: Przykro jest odmawiać, zwłaszcza rodzinie, ale nie chce mieć wyrzutów sumienia do końca życia.

 

Znam konsekwencje takich "pożyczek" i potrafię je sobie bardzo dobrze wyobrazić, dlatego nie muszę osobiście tego sprawdzać :biggrin:

 

Pozdr. Liza

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mojego Zephyra pożyczyłem jak na razie tylko ojcu na pół dnia. Ale XT350 nie mam żadnych problemów żeby pożyczyć - a raczej dać pojeździć w terenie. Po prostu jak się wyglebi, to się go podnosi i jedzie dalej :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli wiem że osoba ma umiejętności to dam,ale tylko dobrym znajomym,którzy w moim przypadku niemalże wszyscy śmigają na motocyklach.Dam,bo niekiedy sam proszę ich o możliwość osobistego przetestowania ich maszyn.Tak na marginesie,znajomy,który niedawno kupił sobie R6 z 2007 roku pojechał na 2 miesiące do Anglii a motor wraz z kluczykami zostawił u kolegi w garażu. I podobno wyraził zgodę,aby od czasu do czasu sobie pośmigali. I widziałem,że chłopaki faktycznie korzystają.

nowadeba.com.pl- tor motocross/ATV-zapraszamy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli odpowiadają materialnie za swojego ewentualnego dzwona i mają w miare poukładane w głowach to czemu nie, aczkolwiek zastanowiłbym się czy sam korzystałbym z takich okazji. R6 w dodatku z 2007 to nie simson- tu gleba kosztuje

Edytowane przez wojtek2812
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dałem sie 3 razy przejechać moim moto raz bratu byłem spokojny ,raz znajomemu ale on jechał 60 km/h trasa 200 m byłem spokojny , i ostatni raz sąsiadowi który w latach prl-u ujeżdzał jawe byłem bardzo nie spokojny wsiadłem w puszkę i pojechałem za nim na szczęście nic się nie stało ,od roku katuje mnie kuzyn żeby dać mu "kajta" zbywałem go i teraz mu odmówię definitywnie chociaż to kuzyn

no paru znajomym co ma moto mogę czasem dać ale oni nie rzeźbią

Edytowane przez czarek thunder-c
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja pożyczam skuter wszystkim dziewczyną ale wykonuje pewien manewr.

Zawsze siedzę z tyłu i nie raz pomagam im na zakręcie itd.

Niewyobrażalnie jest ile to uśmiech może sprawić na twarzy niewieście.

 

Auta to już tylko dziewczynie ale zawsze siedzę na miejscu pasażera jak ktoś szaleje obrazu wypieprza i już nigdy więcej tam nie usiądzie.

Pamiętam jak jeździłem Alfą 156 kolegi jak nawet prawka nie miałem. to tylko jedyna osoba której mogę pożyczyć na parę dni bez obaw.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W naszej ekipie nie ma czegos takiego jak nie daj sie bryknac.

Bez problemu. Moze dlatego ze znamy sie od gowniarza i kazdy ma troche oleju i szanuje sprzet kolegi.

Raz dalem kolesiowi ktory nigdy nie jezdzil i chcial osbie od razu kupic yamaszke wr 450 wiec dalem mu swoja 250.

Droga 4 metry i krzaki, bo nie zdazyl skrecic :icon_razz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

raz się zamieniłem z kumplem na sprzęty, na jedną rundkę po Siekierkowskim. Oba sprzęty przeżyły tę zamianę, ale więcej nie zamierzam pożyczać nikomu. Po co kusić los? Sam też nie proszę kumpli, bo wiem co muszą czuć czekając czy sprzęt wróci cały i zdrowy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kiedyś dawałem tylko dobremu koledze który ma prawko i tochę jeździł ale nie bardzo potrafi. Jawe 350 to spoko mu dałem, później jak smigałem sportowymi moto to też dawałem mu pojeździć i na tym się skonczyło. Harleya nie moge dac bo tu juz trzeba miec umiejętności. I poza tym Harleya i żony się nie pożycza.

MotorcycleStorehouse Dealer.

Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla!

 

Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...