Skocz do zawartości

ślepi kierowcy


7FIODOR
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Dobrze (bo mu się należało) i niedobrze... (bo debil na pewno nie zmądrzeje i będzie się mścił na "mniejszych" motocyklistach) Nie jestem za wojną na ulicach bo tylko tego nam brakuje. Ząb za ząb, reakcja łańcuchowa i te sprawy :D Nie ma dróg, nie ma kultury, nie ma tego co by zrobił tak by nie było niczego :D

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

słaby sposob uświadamiania kierowców, ale z drugiej strony ... wracałam w niedziele z Mazur po weekendzie majowym i jakiś koleś wyjechał mi z podporządkowanej.... nawet się nie rozejrzał. dobrze, że nic nie jechało i przeciwny pas był pusty. W takm momencie ręce same się zaciskają. Ciekawe co tacy ludzie sobie myslą :D chyba nic :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w tym przypadku najprawdopodobniej faktycznie Cię nie widział, bo im chyba mniej więcj w tym miejscu wypada martwy punkt. jak mnie ostatnio Pan Ciężarówka chciał zmieść w podobny sposób, to klakson wystraczył, żeby wrócił na miejsce

O, i to jest właściwy trop. Lusterka w samochodzie mają tzw. martwe pole. Sprawdźcie sami na drogach gdzie jest kilka pasów. Jak coś wyprzedza to na moment znika - nie widać nic w lusterku a jeszcze nie pojawiło się obok. Dotyczy to szczególnie mniejszych samochodów i motocykli. Bardzo często kierowcy o tym zapominają i myśląc że mają wolne miejsce do wyprzedzania - wyprzedzają. Nowsze samochody mają nawet specjalne lusterka sferyczne, które zwiększają pole widzenia. Jak takiego lusterka nie ma to należy w samochodzie odwrócić głowę do tyłu albo spojrzeć w lusterko w charakterystyczny ukośny sposób. Ale cóż, mało kto o tym wie i pamięta, a na kursie na prawko uczą jak zdać egzamin a o takich rzeczach nie mówią (ani teraz ani 14 lat temu :wink: ).

Także w opisanych tu sytuacjach kierowcy po prostu Was nie widzieli. Pozostaje chyba założyć głośny klakson i przy wyprzedzaniu trąbić. Kiedyś tak robiłem jak miałem szybszy samochód, a teraz to mnie wyprzedzają :biggrin: .

Wszędzie dobrze, ale najlepiej w siodle :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzis jakies 50 metrow przed moja szkola na waskiej drodze osiedlowej pelnej garbow ja skrecam w prawo, na skrecie drogi o 90 stopni a z przeciwka jechala puszka czyli skrecala w lewo. Ja blisko kraweznika przy prawej stronie, a puszka....... tez blisko kraweznika po LEWEJ stronie SCIELA zakret. Problem tkwil w tym, ze puszkarz w ogole ale to w ogole mnie nie zauwazyl!!! Ja odbilem do kraweznika jak tylko sie dalo a puszka prosto na mnie, zesralem sie w gacie, a ten koles na metr przede mna chyba mnie zauwazyl i gwaltownie odbil kierownica w druga strone i jego lusterko minelo moj lokiec tak blisko ze juz je czulem :)

 

Pytam sie, po co nam akcja "Patrz w lusterka, motocykle sa wszedzie" jak puszki nawet w przedniej szybie nie widza motorow do jasnej cholery!!!

 

Ja omal sie nie zesralem i zatrzymalem sie po akcji zeby ochlonac. Patrze do tylu a on tez stanal i na mnie patrzy czy nic sie nie stalo. Jak bym mial czas (spieszylem sie do szkoly) to bym do niego podjechal i lekko mu dal reprymende ale juz olalem sprawe bo chyba zrozumial co zrobil. Ale LEKKOMYSLNOSC niektorych puszkarzy mnie przeraza...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale z Ciebie kozak :icon_twisted: 17 lat i taki bojowy... Powiem Ci jedno kolego: trafi kiedyś kosa na kamień, oj trafi.

Kawasaki GPZ500S 1991 -> Honda CBR 600 F3 1998 -> Suzuki GSX-R 750 K7 -> Suzuki DRZ 400 SM K5 -> Triumph Street Triple R 2014 & Vespa ET4 125 2004 -> BMW R NineT 2017

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale z Ciebie kozak :bigrazz: 17 lat i taki bojowy... Powiem Ci jedno kolego: trafi kiedyś kosa na kamień, oj trafi.

 

Przeciez nie napisal zeby Kolesiowi lomot spuscil tylko poszedl ochrzanic... Szczegolnie ze Wachu to akurat z wypowiedzi na Forum (w roznych tematach...), wyglada na dojrzalego Goscia ! :flesje:

 

A w szoku ludzie sa zdolni do roznych czynow... Juz kiedys pisalem na Forum, jak znajomy kumpeli byl tak wkurzony po wypadku, ze wyszedl z samochodu, wtukl kolesiowi ktory spowodowal wypadek i zemdlal... Niby nic, ale lekarze stwierdzili ze to bylo teoretycznie niemozliwe, poniewaz... Mial polamane OBIE nogi...

Edytowane przez Engels
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dajcie spokoj, jak puszka jedzie na mnie od przodu bo sobie lekkomyslnie sciela zakret, to nie nalezy sie jej reprymenda?

 

Koles zatrzymal sie, pomyslal "o kurde, bylo blisko, lekko sie zagapilem, ale na szczescie nic sie nie stalo, jade dalej".

 

Ja w tym samym momencie moge pomyslec "o kurde, bylo blisko, omal nie przelecialbym przez przednia szybe w puszce i polamal sobie: rece, nogi, kregoslup etc."

 

Trzeba to puszkarzom uswiadamiac! Nas nic nie chroni! Wiadomo, ze jestem niedoswiadczony i jeszcze mlody ale na moim miejscu kazdy powinien takiego puszkarza opieprzyc i zjechac za to, co zrobil, bo SKORO NIE WIDZI MOTORU TO NIECH NIE JEZDZI SAMOCHODEM.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dajcie spokoj, jak puszka jedzie na mnie od przodu bo sobie lekkomyslnie sciela zakret, to nie nalezy sie jej reprymenda?

 

Koles zatrzymal sie, pomyslal "o kurde, bylo blisko, lekko sie zagapilem, ale na szczescie nic sie nie stalo, jade dalej".

 

Ja w tym samym momencie moge pomyslec "o kurde, bylo blisko, omal nie przelecialbym przez przednia szybe w puszce i polamal sobie: rece, nogi, kregoslup etc."

 

Trzeba to puszkarzom uswiadamiac! Nas nic nie chroni! Wiadomo, ze jestem niedoswiadczony i jeszcze mlody ale na moim miejscu kazdy powinien takiego puszkarza opieprzyc i zjechac za to, co zrobil, bo SKORO NIE WIDZI MOTORU TO NIECH NIE JEZDZI SAMOCHODEM.

 

 

;) :clap: :clap: :clap: :clap: :clap: :clap: :clap: :clap: :clap:

 

Trafiłeś w sedno

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozwolę sobię dodać kilka słów odnosnie pewnoge pajaca w fordzie monde we1114n. Kilka dni temu pojechałem przewietrzyć motorek i ten wspomniany pajac nie widział podwójnych śwateł mojego r1 tym bardziej , że przyspieszając świeCĄ lekko wyzej i tym bardziej walą po lusterkach. Wyprzedzanie zaczyna w chwili gdy jestem tuz obok niego, ostry hebel i jakoś sie udało, on wrócił na swój pas ja mu puknąłem w kask, a ten z mordą przez szybe "jedź k**wa jedź". O ty durniu myślę przetrzymam Cię chwilę to zmądrzejesz, a ten wali jednym kołem po asfaltowym poboczy i sie pcha na mnie. Opadłem z sił, to już było przegięcie. Koleś w ogóle się niezastanawiał nad faktem, że on jest w puszce, a mi nie zarysuje lakieru tylko nogi. Odpuściłem bo przekraczało to moje możliwości zrozumienie, ale jak kolega założyciel tematu chętnie bym go oklepał, ale raczej nie doszłoby do zatrzymania bez uszczerbku dla mnie i dla ślicznego r1. Jak ktoś spotka kolesia to proszę sprzedac mu tubę ode mnie, albo dac mi namiary to ja go pozdrowie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To mnie w jego wypowiedzi razi.

 

Ale jesli ktos pomimo tego, ze omal nie zabil/nie okaleczyl motocyklisty ma nadal jakies pretensje i problemy to tu nie ma juz przebacz. W kombi skorzanym wyglada sie na 3 razy bardziej przypakowanego niz w rzeczywistosci. Podejsc i pociagnac z dyńki w kasku to najlepsza kara dla takiego ch*ja!

Kawasaki GPZ500S 1991 -> Honda CBR 600 F3 1998 -> Suzuki GSX-R 750 K7 -> Suzuki DRZ 400 SM K5 -> Triumph Street Triple R 2014 & Vespa ET4 125 2004 -> BMW R NineT 2017

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...