Skocz do zawartości

Kilka dobrych słów (wreszcie) lecz przy smutnej okoliczności...


_Monter_
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Zginął człowiek a ludzie się ku*wa kłócą o jakieś prawa autorskie i artykuły.

Kurwica bierze, ja pie**ole.

 

Zróbcie z tego tematu ogólnopolską dyskusję nt. praw autorskich itp., ale nie wycinajcie info. o wypadku, chociaż może by wypadało CO?!?!

Edytowane przez tmi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Zasady są po to żeby je przestrzegać a nie łamać.

 

 

A jak to się ma do przestrzegania przez Ciebie przepisów drogowych?

 

 

 

Zginął człowiek a ludzie się ku*wa kłócą o jakieś prawa autorskie i artykuły.

Kurwica bierze, ja pie**ole.

 

Zróbcie z tego tematu ogólnopolską dyskusję nt. praw autorskich itp., ale nie wycinajcie info. o wypadku, chociaż może by wypadało CO?!?!

 

Popieram. Niektórym to się w tych łbach poprzewracało.

Edytowane przez Patriko
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czytając wasze posty przypomina mi sie fragment z filmu "Chłopaki nie płaczą" jak rozmawiali ze soba grucha i pazura

cytuje:

-czemu mi wyjadasz frytek, jak chcesz to sobie kup....

-nie jestem glodny!

-to jak nie jestes glodny to po co zjadasz moje frytki?

-grucha, poza kawałkiem tego pierd*** ziemniaka świata nie widzisz...zachowujesz sie jakbym co najmniej zabijał twoja matke.

Mniej wiecej cos takiego

Dla mnie sytuacja podobna, robicie z igły widły, koles moze skopiowal jakies wyliczenie Lizy, pozatym z tego co pamietam ani jedno zdanie nie bylo identyczne. 3/4 tekstu ? gdzie? o co chodzi?

Wrzućcie na luz albo lepiej jedynka...dwójka i na koło a nie robicie wielki szum jakby chodziło o nie wiadomo co !

pzdr :buttrock:

BTW temat dotyczył śmierci jednego z naszych kolegów, a nie dochodzeniem kto i co skopiował.

Sugerowałbym Liza umiescic to w innym temacie tak apropos.

[*]

 

Cytat za cytat ;-)

 

- Panowie, mamy tutaj sprawę do załatwienia, która Was nie dotyczy.

- Nikt nikomu nie będzie wchodził w drogę. Wyrzućcie co tam macie, a Ty wypakuj mnie Brylanta...

 

Temat niniejszego wątku nie dotyczy śmierci naszego kolegi motocyklisty, tylko artykułu o śmierci motocyklisty. Jeśli kolego Volks chcesz się czymkolwiek irytować, to irytuj się swoją nieumiejętnością czytania ze zrozumieniem. I nie pouczaj innych co i gdzie mają pisać.

 

Tło problemu, o którym próbujemy tutaj dyskutować, mimo że z pozoru trywialne, rysuje się w całkiem ciemnych barwach. Jak bowiem uwierzyć, nawet w najwspanialsze pochwały, człowiekowi który kradnie i kłamie?

Trudno uwierzyć w szczerość komuś, kto ma nieczyste sumienie. Jest wówczas nieprzekonywujący.

Posłużę się mocno przerysowanym przykładem. takie lubię najbardziej ;-).

 

{Ludzie, najwspanialszym na świecie kumplem jest kolega Volks!}

{Podpisano: Adolf H.}

 

Jak sądzicie, ile osób uwierzyłoby w taką opinię? Jestem przekonany, że niewiele. Nawet jeśli kolega Volks istotnie byłby uosobieniem łagodności i przyjaźni...

 

Opinia kogoś, komu nie można zaufać, może stać się przyczyną nieprzyjemnych drwin. Pewne też jest to, że taki artykuł jest swego rodzaju "niedźwiedzią przysługą". W szczególności w odniesieniu do wspominanych faktów...

 

-UFI-

Edytowane przez UFI
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Temat niniejszego wątku nie dotyczy śmierci naszego kolegi motocyklisty, tylko artykułu o śmierci motocyklisty. Jeśli kolego Volks chcesz się czymkolwiek irytować, to irytuj się swoją nieumiejętnością czytania ze zrozumieniem. I nie pouczaj innych co i gdzie mają pisać.

 

Tło problemu, o którym próbujemy tutaj dyskutować, mimo że z pozoru trywialne, rysuje się w całkiem ciemnych barwach. Jak bowiem uwierzyć, nawet w najwspanialsze pochwały, człowiekowi który kradnie i kłamie?

Trudno uwierzyć w szczerość komuś, kto ma nieczyste sumienie. Jest wówczas nieprzekonywujący.

Posłużę się mocno przerysowanym przykładem. takie lubię najbardziej ;-).

 

{Ludzie, najwspanialszym na świecie kumplem jest kolega Volks!}

{Podpisano: Adolf H.}

 

Jak sądzicie, ile osób uwierzyłoby w taką opinię? Jestem przekonany, że niewiele. Nawet jeśli kolega Volks istotnie byłby uosobieniem łagodności i przyjaźni...

 

Opinia kogoś, komu nie można zaufać, może stać się przyczyną nieprzyjemnych drwin. Pewne też jest to, że taki artykuł jest swego rodzaju "niedźwiedzią przysługą". W szczególności w odniesieniu do wspominanych faktów...

 

-UFI-

 

 

jestes moim "master" kolego :icon_biggrin: :wink: :notworthy: . Szkoda słów, ale bawcie sie dalej w tym poscie, jak dla mnie zainstniała sytuacja jest mocno przesadzona i zbędna. Nie bede sie tu rozpisywał chociaz mam wielka ochote powiedzieć dokladnie co o tym mysle.

Pozdrawiam UFI, kłaniam sie po same kolana. (ałć... zahaczyłem uszami :wink: ).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dokladnie , dobrze by bylo zeby moderator wyczyscil ten topic ze zbednych dywagacji na temat praw autorskich, jaki i popisow prozy. Bo smiesznie sie robi , a nie powinno. :icon_biggrin:

Posłuchaj kisYZF, posłuchaj sam siebie. Nie dosć, że nie jesteś w stanie pojąć wytłumaczonych jak przedszkolakowi spraw, to jeszcze mimo wszystko starasz się mieć ostatnie zdanie. Przypomina to trochę takie ujadanie kundelka, który gryzie karmiącą go rękę. Koledzy życzliwie starali się dotrzeć do resztek Twojej świadomości, bo o rozumie to trudno w świetle Twoich wypowiedzi mówić, a Ty fikasz i za wszelką cenę próbujesz grać figo-fago. Podobnie do przedmówców posłużę się cytatem:

 

- Dzień dobry,

- Nie będziesz mi tu k*wa mówił co jest dobre, a co złe!

 

Całe szczęście, że moderatorzy tego forum umieją myśleć i trzeźwo spoglądać na wynurzenia podobne do Twoich. Jedynymi "zbędnymi dywagacjami", jak to uroczo ująłeś, są bowiem Twoje, prowadzące donikąd. Mocno bezpłciowe.

Robi Ci się śmiesznie? Niby z jakiego powodu? Że okradziono kogoś, a nie Ciebie? Rzeczywiście, zarąbisty powód do śmiechu. A może śmieszy Cię, że ktoś próbuje Ci coś wytłumaczyć. Coś, co jest dla Ciebie totalną abstrakcją. No tak. Nie dziwię się w takim razie, że Cię to śmieszy. Tyle tylko, że tym śmiechem wystawiasz sobie niezbyt dobre świadectwo. Weż przykład z innych, wszystkich tych, którzy wątek przeczytali i nie zabrali głosu. Jeśli uznali, że nie mają nic do powiedzenia - nic nie napisali. Jeśli nie zrozumieli czego on dotyczy - także nic nie napisali. Nie musisz za wszelką cenę być inny. Tego rodzaju "inność" może stać się jedynie pośmiewiskiem. Przyjmij do wiadomości, że nie jesteś "jedynym sprawiedliwym" i że na świecie, oprócz Ciebie, też są ludzie mądrzy i mający coś do powiedzenia. Ba! Mogą nawet, inaczej niż Ty - rozumieć o co chodzi!

 

Veto

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Posłuchaj kisYZF, posłuchaj sam siebie. Nie dosć, że nie jesteś w stanie pojąć wytłumaczonych jak przedszkolakowi spraw, to jeszcze mimo wszystko starasz się mieć ostatnie zdanie. Przypomina to trochę takie ujadanie kundelka, który gryzie karmiącą go rękę. Koledzy życzliwie starali się dotrzeć do resztek Twojej świadomości, bo o rozumie to trudno w świetle Twoich wypowiedzi mówić, a Ty fikasz i za wszelką cenę próbujesz grać figo-fago. Podobnie do przedmówców posłużę się cytatem:

 

- Dzień dobry,

- Nie będziesz mi tu k*wa mówił co jest dobre, a co złe!

 

Całe szczęście, że moderatorzy tego forum umieją myśleć i trzeźwo spoglądać na wynurzenia podobne do Twoich. Jedynymi "zbędnymi dywagacjami", jak to uroczo ująłeś, są bowiem Twoje, prowadzące donikąd. Mocno bezpłciowe.

Robi Ci się śmiesznie? Niby z jakiego powodu? Że okradziono kogoś, a nie Ciebie? Rzeczywiście, zarąbisty powód do śmiechu. A może śmieszy Cię, że ktoś próbuje Ci coś wytłumaczyć. Coś, co jest dla Ciebie totalną abstrakcją. No tak. Nie dziwię się w takim razie, że Cię to śmieszy. Tyle tylko, że tym śmiechem wystawiasz sobie niezbyt dobre świadectwo. Weż przykład z innych, wszystkich tych, którzy wątek przeczytali i nie zabrali głosu. Jeśli uznali, że nie mają nic do powiedzenia - nic nie napisali. Jeśli nie zrozumieli czego on dotyczy - także nic nie napisali. Nie musisz za wszelką cenę być inny. Tego rodzaju "inność" może stać się jedynie pośmiewiskiem. Przyjmij do wiadomości, że nie jesteś "jedynym sprawiedliwym" i że na świecie, oprócz Ciebie, też są ludzie mądrzy i mający coś do powiedzenia. Ba! Mogą nawet, inaczej niż Ty - rozumieć o co chodzi!

 

Veto

nie rzucaj sie jak pisiak po kojcu, tylko zmien ton i odp..... sie odemnie, nie jestem twoim kolega.

Forum jest po to zeby wyrazac swoje zdanie!!!! WOLNOSC SLOWA !!

nie rób z siebie obroncy ucisnionych i nie rób tu towarzystwa wzajemnej adoracji i lizaniu sie po jajach. Pozatym udowodnij najpierw ze ktos komuś cos ukradł !!! Dzieki takim wypowiedziom jak twoja robi sie jeszcze smieszniej w temacie w ktorym nie powinno .

narazie nauczycielu i madry panie

Edytowane przez kisYZF
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... Cytuję Pana Mieczkowskiego: ...tekst powstał w oparciu ...

Ciekawe, nieprawdaż? Czy ten gostek siedział w oparciu kanapy czy fotela pisząc (przepisując) artykuł :icon_biggrin: ?

Kiedyś jeden z wybitnych językoznawców napisał, że "w oparciu to mogą być pluskwy".

Co to za mierny dziennikarzyna, który nawet po polsku pisać nie umie?

Liza, broń swoich praw autorskich bo brak reakcji tylko utwierdza plagiatora w słuszności jego działań i bezkarności za te działania. Nie wiem, czy od razu sąd (w Polsce mało kto orientuje się w prawie autorskim) ale ten pismak ma chyba jakiegoś redaktora naczelnego nad sobą albo innego pracodawcę. Zacznij od poinformowania go, że ma pracownika-plagiatora.

pzdr

Znawcy mówią, że znacznie zabawniej jest najpierw się kochać, a potem zadawać pytania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie rzucaj sie jak pisiak po kojcu, tylko zmien ton i odp..... sie odemnie, nie jestem twoim kolega.

Forum jest po to zeby wyrazac swoje zdanie!!!! WOLNOSC SLOWA !!

nie rób z siebie obroncy ucisnionych i nie rób tu towarzystwa wzajemnej adoracji i lizaniu sie po jajach. Pozatym udowodnij najpierw ze ktos komuś cos ukradł !!! Dzieki takim wypowiedziom jak twoja robi sie jeszcze smieszniej w temacie w ktorym nie powinno .

narazie nauczycielu i madry panie

Osiągnąłeś dno. Czemu się od niego nie odbijesz?

Wolność słowa - owszem. Wolność bełkotu - nigdy!

Frazesami i pochopnie stawianymi tezami daleko nie zajedziesz. Przyjmując krytykę, postaraj się dowieść jej słuszności bądź niesłuszności. Oszczędź nam wszystkim konieczności czytania Twoich wulgarnych wypowiedzi. Nie sądzę abyś dzięki nim wnosił cokolwiek do tematu niniejszej dyskusji. Jeśli nie zgadzasz się ze stawianymi w tym wątku tezami, zabierz głos starając się nie być chamem lecz inteligentnym kontrpartnerem w dyskusji. Możesz na przykład spróbować odnieść się do istoty wątku. Czy uważasz, że publikowanie artykułów przez redaktora z nadwątloną reputacją jest właściwe i stawia środowisko w dobrym świetle? Odpowiedz nam. Daj poznać swoje zdanie. Będziemy wtedy wiedzieli jaki jesteś i co o tym wszystkim myślisz. Na razie, na podstawie Twoich postów skojarzenia mamy "średnioprzyjemne".

 

-UFI-

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie rzucaj sie jak pisiak po kojcu, tylko zmien ton i odp..... sie odemnie, nie jestem twoim kolega.

Forum jest po to zeby wyrazac swoje zdanie!!!! WOLNOSC SLOWA !!

nie rób z siebie obroncy ucisnionych i nie rób tu towarzystwa wzajemnej adoracji i lizaniu sie po jajach. Pozatym udowodnij najpierw ze ktos komuś cos ukradł !!! Dzieki takim wypowiedziom jak twoja robi sie jeszcze smieszniej w temacie w ktorym nie powinno .

narazie nauczycielu i madry panie

Z przykrością zawiadamiam, że Twoje życzenie abym Cię nauczał zostało odrzucone. Dałeś popis. Swoją wątpliwą umiejętnością pisania po polsku, wyraziłeś mniej więcej przynależność do odpowiedniej grupy społecznej. Swoim brakiem kultury natomiast, uplasowałeś się na najwyższym szczeblu ignorancji, jaki jestem sobie w stanie wyobrazić. Nie ma bowiem w słowniku ludzi kulturalnych, słów dostatecznie obelżywych aby móc Ci właściwie zripostować. Nie ma także potrzeby zniżać się do Twojego poziomu, a raczej braku poziomu. Podejmując jakąkolwiek polemikę z człowiekiem ograniczonym umysłowo, można wpaść w niezłe tarapaty. Obniży on poziom dyskusji do swojego, w którym jest mistrzem, a wtedy pokonać takiego jest znacznie trudniej. Nie staję w szranki.

Zajmijmy się raczej tematem. Uważam, że redaktor "Gazety Giżyckiej" nie jest opiniotwórczy. Nie ma zatem obaw o możliwość szargania opinii w kontekście nadwatląnej jego reputacji. UFI, możesz spać spokojnie :biggrin:.

Czy Liza ma prawo rościć? Naturalnie tak! Popieram także opinię Igora. Wychwytywanie tego rodzaju zdarzeń może mieć wpływ na ich ograniczenie. Dzięki tego rodzaju inicjatywie nie będzie nam rosło pokolenie analfabetów niezdolnych do samodzielnego myślenia. Nawet jeśli wyrośnie, bądź już wyrosło (co nie, kisYZF?), widząc pręgierz, może się powstrzyma i zacznie myśleć. Ehhh...

 

Veto

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Niecne Zielone Oczy

Nie ma się co dziwić Lizie, że jest wściekła- kradzież cudzej własności intelektualnej to przestępstwo i co bardziej interesujące, skurw****ństwo :biggrin:

Dziennikarz, a raczej "dziennikarz", który się tego dopuszcza jest spalony.

Widzę, że "pożyczanie" cudzych artykułów staje się coraz popularniejsze- jak listopadowy popis Magdy z Wiadomości Motocyklowych, która zerżnęła artykuł Pawła dotyczący zimowania motocykla. Tak nawet nie było zmieniania zdań- tylko "kopiuj"-"wklej". Wierszówkę zgodnie z życzeniem Pawła przekazała na schronisko dla zwierzaków, maila z przeprosinami dostał (z małym opóźnieniem, hehehe) i w gazecie pojawiło się sprostowanie.

Może Liza powinnaś postarać się o coś w ten deseń?

Kradzież praw autorskich, jak każdą kradzież trzeba tępić.

Nic nie tłumaczy złodzieja. :biggrin:

 

P.S. Nie każdy musi być dziennikarzem, skoro nie potrafi samodfzielnie stwortzyć artykułu, to zawsze może wybrać inny zawód. Jest ich tak wiele: Abażurów stroiciel. Barchanów projektant. Cebuli hodowca. Drewutni właściciel... aż do Żwiru wywoziciel:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

LiberumVeto

piękny wywód natomiast sam nie czytasz ze zrozumieniem lub odwracasz znaczenie chyichś wypowiedzi.

Napisałeś cyt.: "Zajmijmy się tematem." O ile jeszcze potrafie czytać, tematem posta jest "Kilka dobrych słów (wreszcie) lecz przy smutnej okoliczności" a nie "Dywagacje na temat praw autorskich" a o ile dobrze zrozumiałem wypowiedź kisYZF wcale nie prosił Cię o nauczanie a wręcz odwrotnie.

Natomiast w Polsce przekręcanie cudzych wypowiedzi jest na porządku dziennym i już chyba trzeba się z tym pogodzić. Osobiście jestem jak najbardziej za przestrzeganiem praw autorskich i jeśli wykorzystuje się czyjąś pracę powinno się mieć na to zgodę autora.

 

Na koniec tylko napiszę ten kto nie korzystał nigdy z emula niech pierwszy rzuci kamień.

 

pzdr

R

Edytowane przez banka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...