jurjuszi Opublikowano 13 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2008 Panowie co za roznica kto filmowal, czy ma uprawnienia, czy nie ? Wykroczenie pozostaje wykroczeniem i kropka. jezeli kts przejezdza skrzyzowanie na czerwonym swietle, to zastanowmy sie czy to jest OK ? Sam czasami zastanawiam sie, czy nie zaczac wozic kamery, bo to co czsami widze wola o pomste do nieba. Nie mowie tu o przekroczeniu predkosci o 20 m/h. Sami nie powinnismy tolerowac pewnego typu lamania, tylko od czego zaczac, gdzie jest granica. :notworthy:Oczywiście, że wykroczenie jest wykroczeniem i nie mam zamairu bronić sfilmowanego gościa. Ale skoro wykroczeniem jest też prowadzenie pojazdu "L" przez instruktora a nie kursanta to co? To instruktor też powinien beknąć :icon_mrgreen: To tak jak na kiedyś dawno. Zdrajca przyszedł do perskiego króla - dowódcy wojsk zdradzając swoich ziomków. Król podziękował, ale za razem napoił swego dobroczyńce roztopionym srebrem, bo tak się każe zdradę :evil: Nie wiem, z jakim wydarzeniem jest związana ta legenda Termopile? Wie ktoś? Taki mały off top dla paddzierżenia razgawora :) pozdr Cytuj "Łudududududududududuuuu... Łudududududududduddddd" - Theodor (Zegrze 2010)"Hondy mają taki dziwny dźwięk..." - Autor nieznany (Udrzyn 2010) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ks-rider Opublikowano 13 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2008 Oczywiście, że wykroczenie jest wykroczeniem i nie mam zamairu bronić sfilmowanego gościa. Ale skoro wykroczeniem jest też prowadzenie pojazdu "L" przez instruktora a nie kursanta to co? To instruktor też powinien beknąć :icon_mrgreen: To tak jak na kiedyś dawno. Zdrajca przyszedł do perskiego króla - dowódcy wojsk zdradzając swoich ziomków. Król podziękował, ale za razem napoił swego dobroczyńce roztopionym srebrem, bo tak się każe zdradę :evil: Nie wiem, z jakim wydarzeniem jest związana ta legenda Termopile? Wie ktoś? Taki mały off top dla paddzierżenia razgawora :) pozdr Juriszi nie wiem na tyle jakie prawo jest w PL. U nas wyglada to tak ze jezeli moj kursant popelnie blad / wykroczenie to niestety konsekwencje ponosze ja, bo w/g prawa ja jestem prowadzacym i odpowiedzialnym, mimo, ze siedze z boku. W wypadku egzaminu jest identycznie ( z tym ze u mnie egzaminator siedzi za mna ) :notworthy: Cytuj <p><a href="https://www.youtube.com/user/Koch1210/Videos">https://www.youtube.com/user/Koch1210/Videos</a></p> <p> </p> <p><a href="http://picasaweb.google.com/ksrider/">http://picasaweb.google.com/ksrider/</a>[/url]</p> Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lukimaster Opublikowano 13 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2008 Juriszi nie wiem na tyle jakie prawo jest w PL. U nas wyglada to tak ze jezeli moj kursant popelnie blad / wykroczenie to niestety konsekwencje ponosze ja, bo w/g prawa ja jestem prowadzacym i odpowiedzialnym, mimo, ze siedze z boku. W wypadku egzaminu jest identycznie ( z tym ze u mnie egzaminator siedzi za mna ) :banghead: W PL jest tak samo.pozdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jurjuszi Opublikowano 13 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2008 Juriszi nie wiem na tyle jakie prawo jest w PL. U nas wyglada to tak ze jezeli moj kursant popelnie blad / wykroczenie to niestety konsekwencje ponosze ja, bo w/g prawa ja jestem prowadzacym i odpowiedzialnym, mimo, ze siedze z boku. W wypadku egzaminu jest identycznie ( z tym ze u mnie egzaminator siedzi za mna ) :banghead:Chyba mówimy o czym innym. Chodzi mi jedynie o to, że pojazd oznaczony "L" ką może być prowadzony tylko przez kursanta lub jest to samochód egzaminacyjny (jak mówi Tomek K.).Chodzi mi o to, że pan instruktor nie może wrzucic "L"ki na dach i śmigać sobie charytatywnie filmując kierowców, bo ma wtedy (kiedy nie kieruje kursant) obowiązek "L"kę zdjąć z dachu. Nic więcej. pozdr Cytuj "Łudududududududududuuuu... Łudududududududduddddd" - Theodor (Zegrze 2010)"Hondy mają taki dziwny dźwięk..." - Autor nieznany (Udrzyn 2010) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Raptor Opublikowano 13 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2008 To pojazd egzaminacyjny WORDu a nie L'ka nauki jazdy. Więc z zasady jeździ tylko z osobą egzaminowaną jako kierowcą. Pojazdy szkół jazdy nie mają kamer, WORDu nagrywają tylko podczas egzaminu, nie udowodnią ci przekroczenia prędkości bo nie mają radaru, nie wysyłają każdego najechania na linie tylko poważne wykroczenia (inaczej musieli by chyba zatrudnić osobę do samego wycinania i wysyłania filmików do drogówki). Do tego jeżdżą tylko po mieście i raczej na wyznaczonych trasach.Co do zakrywania/odkrywania L na dachu to kamera tego nie pokazuje a winowajca raczej nie ma jak udowodnić :biggrin: Zresztą to bez znaczenia, bo jak ktoś mało co nie rozjeżdża pieszego, to wytykanie tego było by naprawdę śmieszne. Więc jak ktoś jeździ normalnie po mieście to nie ma się czego obawiać, a piratów mi nie szkoda, niech płacą za swoją głupotę. Cytuj :p Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PaleSatan Opublikowano 13 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2008 (edytowane) Skoro nie mozna udowodnic przekroczenia predkosci bo licznik samochodowy nie ma legalizacji do tego to rowniez kamera w L nie ma legalizaji do filmowania wykroczen drogowych :banghead: A to co mowi Jurjuszi to jest ta sama zasada co ze sciganiem przestepstw. Policja nie moze lamac prawa chcac to samo prawo egzekwowac (wiem ze brzmi troche utopinie ale... ). Edytowane 13 Marca 2008 przez PaleSatan Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tmi Opublikowano 13 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2008 Ale o czym jest ta cała dyskusja?, połowa o głupiej tabliczce L na dachu, a ja dowodu nie widzę na to czy akurat była na dachu czy nie, i co do rzeczy ma tutaj WORD czy cokolwiek, każdy może nagrywać, a że akurat napisali, że WORD nagrywa i wysyła to chyba lepiej, że to mówią, przynajmniej przy tych samochodach trzeba się mieć na baczności. Nagrywać może każdy i wysyłać wykroczenia bo dlaczego nie?, skoro ktoś mi przeleci pod nosem na podwójnej ciągłej i na zakręcie z wzniesieniem dodatkowo to nagram i wysyłam, mam nadzieję, że się tym zainteresują. Podobnie mogę sobie nagrywać swoją jazdę po mieście z prędkością 200 km/h, będzie widać prędkościomierz, ograniczenia na drodze i przekroczenie prędkości o 200%, wyślę to na policje i nic mi nikt nie zrobi dopóki doputy nie dopatrzą się na filmiku np. wyprzedzania przed przejściem, na linii ciągłej itd. itd. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Leszek Karlik Opublikowano 14 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 14 Marca 2008 Skoro nie mozna udowodnic przekroczenia predkosci bo licznik samochodowy nie ma legalizacji do tego to rowniez kamera w L nie ma legalizaji do filmowania wykroczen drogowych :P Ależ do filmowania wykroczeń drogowych nie trzeba żadnej legalizacji. Mogę mieć sobie kamerę na baku i filmować wykroczenia ile zechcę, i wysyłać je na Policję. (Tylko nikt raczej nie napisze "Motocyklista nagrywa nas niczym nieoznakowany radiowóz!") Legalizacja jest potrzebna tylko i wyłącznie do pomiaru prędkości - jak nie masz homologowanego urządzenia do pomiaru prędkości to nie możesz komuś udowodnić, że przekroczył dozwoloną prędkość. Ale że przejechał przez podwójną linię, przejechał na czerwonym czy wymusił pierwszeństwo - bez problemu. Co w tym trudno zrozumieć? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zielu Opublikowano 14 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 14 Marca 2008 dokładnie, poza tym z tego co pisza nie wysyłają glupich przewinień tylko takie hardkorowe.. Jak ktos wyprzedza na przejsciu bo ktos inny zatrzymal sie zeby puscic pieszego to uwazam ze bardzo dobrze ze takiego delikwenta stemperuja troszeczke... wszystko jest dla ludzi tylko trzeba z glowa do tego podchodzic bo oprocz siebie mozna skrzywdzic jeszcze kogos... pozdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ZIGGI Opublikowano 14 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 14 Marca 2008 Ja w tym nie widzę nic złego. Przekroczenia prędkości nie udowodnią i dobrze. Innych przepisów nie łamię.Za wyprzedzanie na pasach powinien być 1000 zł 15 pkt karnych i do tego wpierdol najlepiej.W reportażu pokazywali nagranie jak TIR skosił elce lusterko w momencie gdy zajeżdżał jaj drogę. Ciekawe co byście pisali jakby to wam ktoś urwał lusterko za kilkaset zł i zostawił na środku drogi z przerażonym kursantem za kółkiem? Cytuj Destruction of the empty spaces is my one and only crime Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wachu666 Opublikowano 14 Marca 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Marca 2008 Ludzie!Kamery sa tylko w samochodach "L" EGZAMINACYJNYCH. Nie kazda elka nas nagrywa. Tylko te, ktore z tyul maja wielki napis na zoltym tle 'egzamin'. Moj post to tylko ostrzezenie zeby na te specyficzne samochody uwazac, bo ot wyprzedzimy wkurzeni wlokoca sie elke na podwojnej ciaglej i pozniej nas zlapia. A jesli chodzi o samo zlapanie to przeciez trudno udowodnic. To jest tak jak ze zdjeciami z fotoradaru - nie widac twarzy, to jak nam udowodnia kto kierowal jesli motor/auto jest na firme a szef zatrudnia okolo 10 osob i nie pamieta kto kierowal autem, a nikt z rzekomych pracownikow nie chce sie przyznac? Wtedy mandatu nie ma, a sprawa konczy sie umorzeniem. Ja nie pochwalam wyprzedzania na pasach tak jak w tamtym przypadku. Jak jedno auto sie zatrzyma to juz nikt nie ma prawa go wyprzedzac. Zreszt ja czesto puszczam pieszych na pasach, bo zanim zrobilem prawko to czesto mnie irytowalo ze zaden cham sie nie chce zatrzymac, wiec teraz wykazuje duze zrozumienie dla pieszych i im ustepuje na pasach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zielu Opublikowano 14 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 14 Marca 2008 Wtedy mandatu nie ma, a sprawa konczy sie umorzeniem. no wlasnie, to na pewno tak jest?? Doszly mnie sluchy ze jesli właściciel nie może określić kto prowadził to dostaje mandat , tylko bez punktów.. wie ktoś coś o tym?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ZIGGI Opublikowano 14 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 14 Marca 2008 Ludzie!Kamery sa tylko w samochodach "L" EGZAMINACYJNYCH. Nie kazda elka nas nagrywa. Tylko te, ktore z tyul maja wielki napis na zoltym tle 'egzamin'. Moj post to tylko ostrzezenie zeby na te specyficzne samochody uwazac, bo ot wyprzedzimy wkurzeni wlokoca sie elke na podwojnej ciaglej i pozniej nas zlapia. A jesli chodzi o samo zlapanie to przeciez trudno udowodnic. To jest tak jak ze zdjeciami z fotoradaru - nie widac twarzy, to jak nam udowodnia kto kierowal jesli motor/auto jest na firme a szef zatrudnia okolo 10 osob i nie pamieta kto kierowal autem, a nikt z rzekomych pracownikow nie chce sie przyznac? Wtedy mandatu nie ma, a sprawa konczy sie umorzeniem. Ja nie pochwalam wyprzedzania na pasach tak jak w tamtym przypadku. Jak jedno auto sie zatrzyma to juz nikt nie ma prawa go wyprzedzac. Zreszt ja czesto puszczam pieszych na pasach, bo zanim zrobilem prawko to czesto mnie irytowalo ze zaden cham sie nie chce zatrzymac, wiec teraz wykazuje duze zrozumienie dla pieszych i im ustepuje na pasach. No ja Cię proszę nie wypisuj bredni jak nie masz pojęcia :) Jak nie można ustalić kierującego to odpowiada właściciel. A w każdej firmie jest obowiązek prowadzenia książki ewidencyjnej pojazdu, gdzie ma być informacja o przejechaniu każdego jednego kilometra. Właściciel nie ma prawa nie wiedzieć kto i gdzie jeździ samochodem firmowym. Nie ma mowy o umorzeniu tylko o karze dla firmy za brak książki. A kamery eksperymentalnie wprowadzili w samochodach szkoleniowych. W egzaminacyjnych kamerki są w całym kraju. Cytuj Destruction of the empty spaces is my one and only crime Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość komandosek Opublikowano 14 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 14 Marca 2008 (edytowane) No ja Cię proszę nie wypisuj bredni jak nie masz pojęcia :icon_rolleyes: Jak nie można ustalić kierującego to odpowiada właściciel. A w każdej firmie jest obowiązek prowadzenia książki ewidencyjnej pojazdu, gdzie ma być informacja o przejechaniu każdego jednego kilometra. Właściciel nie ma prawa nie wiedzieć kto i gdzie jeździ samochodem firmowym. Nie ma mowy o umorzeniu tylko o karze dla firmy za brak książki.A kamery eksperymentalnie wprowadzili w samochodach szkoleniowych. W egzaminacyjnych kamerki są w całym kraju. ehh Ziggi, nie ma czegos takiego jak obowiazek prowadzenia ksiazki ewidencyjnej pojazdu z wpisem prowadzącego pojazd. wystarczy podac firme jako uzytkowdnika ... jesli wlasciciel firmy nie wskaze prowadzącego pojazd, sam zapłaci mandat ale punktów nie dostanie. Edytowane 14 Marca 2008 przez komandosek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wachu666 Opublikowano 14 Marca 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Marca 2008 Wcale tak do konca nie jest. Moj kuzyn byl ostatnio na policji w sprawie zdjecia z fotoradaru, a auto zarejestrowane na niego. On kierowal. Na zdjeciu nic nie bylo widac, wiec stwierdzil ze on nie wie kto kierowal bo to bylo dawno temu. Policja go cisnela ze w takim razie bedzie sprawa bedzie badana, ze mandat, dochodzenie itp. a on tylko przytakiwal po czym umorzono sprawe z powodu braku winowajcy. Nie jest powiedziane, ze jak nie mozna ustalic winnego to odpowiada wlasciciel. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.