Skocz do zawartości

Docieranie skutera


Tomy M.
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Hej !

 

Skończył mi się tłok w skuterze SUZUKI Address 50 ccm.

Dodam że skuter chodził bardzo dobrze, był szybki i zrywny

mimo że to normalna 50'tka.

Osłabienie kompresji zauważyłem od razu, skuter był

coraz słabszy. Ponieważ miał oryginalny tłok i cylinder

i ponad 14 lat to wcale mnie to nie zdziwiło.

Zakupiłem tani ... chiński zestaw na Allegro.

Zestaw wyglądał OK. Ładnie wykonany tłok, pierścienie

o przekroju niesymetrycznego trapezu, sprężynka pod

dolny pierścień. Wymiary idealnie takie jak fabryczny zestaw.

Wszystko ładnie pasowało, wał nie jest zużyty więc założyłem

ten zestaw do skutera. Dodam że cylinder jak na moje

doświadczenie był/jest trochę słabo wyszlifowany, powinien

być gładszy. Ale nie ma co wymagać od zestawu za 160 zł.

 

W czym problem ?

 

Tłok z pierścieniami pasowany jest dosyć ciasno.

Trzeba uważać na pierścienie bo pasują tylko w jedną

stronę !!! (przekrój niesymetrycznego trapezu)

Akumulator miał problemy z zakręceniem silnikiem

więc kompresja okazała się bardzo dobra.

Niestety przy jeździe skuter wykazuje się brakiem

mocy. Gdy go rozpędzę jest OK, prędkość maxymalna

jest wysoka. Jednak bardzo słabo przyspiesza, mieszkam

w górach i wprost ciężko ruszyć nim do góry.

Przejechałem na razie ok 30-40 km. Dodałem odrobinę

oleju do samej benzyny ale bez przesady bo dozownik

pracuje doskonale.

Przy remoncie zmniejszyłem przerwę na świecy do

takiej jak ma być fabrycznie.

Zastanawiam się czy skuter po dotarciu, przejechaniu

ok 300-400 km nabędzie mocy czy nie ma już na co liczyć ???!

 

poradźcie coś, bo nie wiem czy kupować inny zestaw

... markowe zestawy kosztują tyle co 1/3 wartości

tego skutera.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze zrobiłeś z wymianą cylindra, remont się mu przyda :banghead: z tym dodatkowym olejem na dotarciu też jest bardzo OK ;)

Jednak to że kupiłeś zestaw do takiego suzuki za 160zł już nie jest dobre, mogłeś wybrać coś ze strony mielocha, dedykowane do tego modelu, marki itp, te cylinry na Allegro, takie 60 czy 65cc to wszystko samoróbki, które są robione do marek jako tanie zamienniki, z nienajlepszą jakością.

Nie chce Cię straszyć, ale z reguły nigdy nie ma tak, żeby po dotarciu osiągi wzrastały, nie ma już silnik tych oporów co na dotarciu miał, ale jeśli na dotarciu nie jesteś zadowolony z osiągów (na dotarciu nie powinno się sprawdzać max możliwości sprzęta) to nie licz że po dotarciu bedzie rakieta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie teraz czytałem że faktycznie powinno być lepiej po dotarciu.

Rozumiem że chiński zestawik to badziewie, ja jednak nie wymagam

za wiele od tego skutera. Do szaleństw mam RM125 :-)

Ten skuterek służy do skoczenia "po fajki" :-)

Potrafię odróżnić totalne badziewie od dobrej jakości i powiem Wam

że ten chiński zestawik jest wykonany dosyć dobrze, oczywiście

nie zmierzyłem owalizacji tłoka itp. Ale same ogólne wrażenie

jest dobre, dobrze wyszlifowany i spasowany sworzeń, ładne pierścienie

z dokładnie wypiłowanymi zamkami oraz trapezowym przekrojem

itd. Odlew żeliwny cylindra również bardzo ładny, widać że

forma przyzwoicie wykonana (a kiepskie formy to popularna wada

chińskich produktów)

Tak jak mówiłem jedynie mało dokładnie wyszlifowana powierzchnia

gładzi cylindra budzi moje zastrzeżenia, komuś się nie chciało

jeszcze kilkoma kamieniami tego przejechać. Ale ogólnie

wszystko na poziomie wyższym niż stare komunistyczne produkty.

 

Mam nadzieję że osiągi będą wzrastały. dzisiaj zauważyłem że

w porównaniu z dniem wczorajszym odczułem że moto lepiej

ciągnie.

 

Szkoda tylko że nie mam czasu na jeżdżenie i docieranie tego sprzęta

a dzieciakowi boję się na razie go dać do ujeżdżania aby nie zatarł.

 

Ja myślicie czy dokręcić jeszcze raz głowicę i cylinder? Dokręcałem

z wyczuciem na zimno i po rozgrzaniu i pojeżdżeniu trochę

wydaje mi się że przyadłoby się dokręcić jeszcze raz głowicę.

Edytowane przez Tomy M.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jesli uwazasz ze za slabo to dokrec, w sumie po odpaleniu powinno sie chyba dowalic jeszcze z tego co sie orientuje ;)

 

 

Co się powinno dowalić?? :evil:

Nie bardzo Cię rozumiem, jeśli dobrze rozumiem to po odpaleniu powinno mu sie dowalić :clap: :P

Nie wiem czy zdajesz sobie sprawę co piszesz, takie "dowalenie" na zimnym (nie rozgrzanym silniku) to najszybszy sposób na zajechanie silnika, oprócz oleju, bo bez oleju jest najszybciej.

Nigdy się nie wkręca silnika na wysokie obroty, zanim nie ma temperatury roboczej, a żeby prawidłowo dotrzeć to trzeba tego unikać jak ognia!! :wink:

Można w trakcie jazdy jak już silni kjest ciepły od czasu do czasu mu przyłożyć, ale za chwilę trzeba zwolnić, nie można też na dotarciu jechać na pełnym gazie.

To chyba oczywiste.

 

Pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie rozumiesz. Nie zdajesz z polskiego w tym roku.

Post tyczy sie dokrecenia glowicy.

Kolega Sloniu napisal, ze po odpalenia motocykla po remoncie nalezy jeszcze raz dociagnac sruby...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aha ok faktycznie racja ;)

Źle zrozumiałem, jednak post który napisałem na pewno się przyda i się nie zmarnuje :buttrock:

Jednak czy głowicy przy zakładaniu nie powinno sie dokręcić od razu z odpowiednim momentem i basta buttrock:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mi sie wydaje że z dwojga złego lepiej za słabo niż za mocno.........jak nie masz dynamometryka to trzeba z ogromnym wyczuciem

 

widze że sie troche znasz więc wiesz jak sie dokręca głowice ?? śrube na krzyż 1 obrót jenej potem tej z naprzeciwka potem następnej i potem znowu 2 obroty etc.......

 

zobacz jeśli pamiętasz z jakim oporem przedtem szło to założ klucz i zobacz czxy sie lekko polużniło czy nie.....jak poluźniło to troche dokręć

"... i ujrzal Pan prace nasza i byl zadowolony a zapytawszy o zarobki nasze usiadl i zaplakal..." list Pawla apostola do koryntian

michoa-100% stylistów bez szyku

 

http://miszczua.cba.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

te badziewiaste tłoki to tragedia jest, ile on kosztował? 160zł? Oryginalny rms tłok bdb kosxztuje 80zł wiec nie wiem dlaczego zastanawiasz się nad zamiennikiem który jest w takiej samej cenie. silnik po złożeniu nie powinien wykazywać tak drastycznego wziększenia oporów. 30-40 km powinno w zupełności wysstarczyć żeby juz palił z rozrusznika i zaczynał nabierać kultury pracy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

te badziewiaste tłoki to tragedia jest, ile on kosztował? 160zł? Oryginalny rms tłok bdb kosxztuje 80zł wiec nie wiem dlaczego zastanawiasz się nad zamiennikiem który jest w takiej samej cenie. silnik po złożeniu nie powinien wykazywać tak drastycznego wziększenia oporów. 30-40 km powinno w zupełności wysstarczyć żeby juz palił z rozrusznika i zaczynał nabierać kultury pracy.

 

 

Eeee ... bez przesady, silnik pracuje ogólnie baaaardz łądnie i równiutko. Na razie jedyny problem to słaba moc, przypomniałem sobie jednak ze zmieniłem oponę na wyższy profil co też pewnie swoje robi (zwiększa V max jednak moto jest słabsze)

Mam również zmienić pasek i rolki, rolki kupiłem odrobinę cięższe od oryginalnych mając nadzieję że nowy zestaw będzie mocniejszy. Na razie tego nie wymieniam bo i tak w domu się nie da :-( Trzeba mieć klucz pneumatyczny niestety.

 

Znalazłem fajny opis w sieci o docieraniu silników, można z niego zrozumieć dlaczego warto docierać silnik używając oleju mineralnego słabszej jakości.

 

Oto ten opis :

 

"Nowy sezon, nowe motocykle i nowe nadzieje na najszybszy, najmocniejszy sprzęt. Warto wiedzieć iż osiągi silnika w znacznej mierze zależą od tego jak go potraktujemy na początku.

 

Każdy tuner silników wyścigowych zaleci stosowanie oleju na bazie mineralnej podczas docierania nowego silnika nawet jeżeli w późniejszym czasie ma być stosowany wyścigowy syntetyk. Wyjątkowo skuteczne dodatki zmniejszające tarcie zawarte w syntetykach utrudniają lub przynajmniej znacznie opóźniają dotarcie elementów współpracujących co powoduje iż przez dłuższy okres czasu występują spore „przedmuchy”, nadmierne zużycie oleju i spadek mocy; spowodowane nieszczelnością pierścieni tłokowych.

 

Producenci olejów oficjalnie nie podzielają tego zdania, utrzymując iż dotarcie silnika stosując syntetyki potrafi być równie zadowalające. Być może - ale nie wiadomo ile czasu by to zajęło.

 

Docieranie nie ogranicza się jedynie do kwestii zastosowanego oleju. Nowe lub wyremontowane silniki czasami mają problemy z dotarciem mimo zastosowania oleju na bazie mineralnej. Spalają olej, dymią, nie osiągają pełnej mocy. Wynika z tego iż oleje najnowszych klasyfikacji jakościowej zawierają takie ilości nowoczesnych dodatków redukujących tarcie, że docieranie silnika w tradycyjnie przyjmowany sposób może okazać się nieskuteczne.

 

Wraz ze wzrostem produkcji silników wysokoobrotowych zaistniało zapotrzebowanie na oleje wytrzymujące większe obciążenia. Duża poprawa właściwości smarnych olejów zaczęła sprawiać iż dotarcie nie następowało właściwie lub znacznie się opóźniało. Producenci zareagowali poprawą jakości wykończenia współpracujących elementów zbliżając ją znacznie do poziomu jakiego możemy spodziewać się po właściwym dotarciu. Jednakże nawet tak dokładne wykonanie wymaga dotarcia aby pierścienie uległy właściwemu osadzeniu osiągając maksymalną szczelność.

 

Kiedyś pierścienie nie były wykonane tak dokładnie, a honowanie na powierzchni cylindra działało na nie jak pilnik, ścierając je do odpowiedniego poziomu. Nie stosowano wtedy jeszcze obróbki wykończeniowej po honowaniu i tą rolę spełniały pierścienie usuwając nadmiar chropowatego materiału stopniowo doprowadzając do właściwej szczelności tego układu.

 

 

 

 

Eksperci budujący od lat silniki wyścigowe docierając silniki na hamowni – po około 20 testach uzyskują spadek nieszczelności pierścieni o około połowę. Jeden test to trwające 10-15 sekund przyśpieszanie pod obciążeniem na ostatnim biegu przez cały zakres obrotów.

 

Docieranie motocykli drogowych wiąże się z tym samym: częstym otwieraniem przepustnicy na maxa, jednak bez dłuższego utrzymywania wysokich obrotów lub obciążenia. Pomiędzy pełnymi otwarciami silnik powinien mieć czas na odprowadzenie ciepła z silnie nagrzanych miejsc i usunięcie cząsteczek metalu z docierających się elementów. Dzisiejsze silniki są produkowane z taką dokładnością, że naprawdę potrzebują dużych obciążeń aby elementy mogły przedrzeć się przez film olejowy i przez częściowy kontakt dotrzeć się do idealnego spasowania. Pyrkanie kilometr za kilometrem z oszczędnym manipulowaniem manetką gazu w żaden sposób tego nie dokona. Tu potrzebne są Prawdziwe obciążenia.

 

Jak to mówią: „Docieraj powoli to zawsze będzie wolny, docieraj szybko to będzie szybki”

 

 

 

Podczas tego całego wstępnego dopieszczania nie należy jednak zapominać o najważniejszych zasadach:

 

1. Zawsze nagrzej silnik do temperatury pracy /większość szkód jest wyrządzana silnikom przez obciążanie ich przed nagrzaniem/

 

2. Stosując gwałtowne otwarcia i zamknięcia gazu w ruchu ulicznym, pamiętaj o pojazdach za tobą – chyba nie chcesz by rozochocony dres zaparkował ci Golfa GTIturboMpowerRS zaparkował ci w tył..

 

3. Uważaj na temperaturę. Nawet chwilowe przegrzanie na oleju niesyntetycznym może doprowadzić do jego zeszklenia na honowanej powierzchni cylindra uniemożliwiając skuteczne dotarcie i uszczelnienie.

 

 

Decyzja należy do Ciebie! Delikatnym docieraniem możesz „oszczędzić” sobie 2-10% mocy i podobny procent żywotności /bo tego, że przedmuchy przez pierścienie są „niezdrowe” dla silnika to nikogo nie musze przekonywać."

Edytowane przez Tomy M.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...