Skocz do zawartości

Odpalanie w okresie zimowym : TAK czy NIE


Kostek74
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

nierealne aby SRAD mogl pracowac na max mocy bo osiaga ja dopiero przy bardzo wysokich predkosciach.

W tym przypadku bardzo duza role odgrywa masa sprzetu, przyczepnosc tylnego kola oraz moc w momecie ruszania.

Co do odpalania podczas zimy - ja nie spuszcze paliwa z gaznikow, bo nie wiem jak sie do nich dostac. Odpalam motocykl w garazu z obawy ze po dluzszym postoju nie dam rady odpalic i bedzie problem.

Nie wiem tylko jak to bedzie z tym alarmem przeciwpozarowym, ktory od niedawna zrobil sie bardzo wrazliwy... Najlepiej bedzie jesli pogoda pozwoli na wyjazd motocyklem na krotki spacer po miescie w niedziele.

Powodzenia podczas spuszczania paliwa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeczytałem w innym wątku, że przed zgaszeniem silnika wskazane jest potrzymanie go chwilę na wolnych obrotach.

Czy dotyczy do tylko wyłączenia silnika przed zimowaniem, czy każdego wyłączenia silnika po skończeniu jazdy :?:

I dlaczego tak się powinno robić :?:

Pozdrawiam 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze jest przed zgaszeniem silniczka aby popracowal na wolnych obrotach celem zmniejszenia jego temperatury, aby w trakcie stygniecia juz po wylaczeniu zaplonu byly jak najmniejsze naprezenia cieplne jego elementow, glownie tyczy sie to komory spalania i podzespolow ja tworzacych...

:mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Suce nigdy nie spuszczalem, bo mi sie nie chcialo robic smrodu w garazu, i zawsze odpalala jak zegarek.

Przez zime wogole jej nie tykam, tylko laduje aku raz w m-cu.

Z BSA bedzie latwiej, bo paliwo wycieka nie tylko z oryginalnych kranikow ( jako uszczelki zastosowali korek w 70r :roll: ) ale i z przerdzewialego zbiornika.

Po jakims m-cu nie powinno nic zostac :lol:

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w dwusuwach, jeżeli jest ssanie kiedyś zalecano tuż przed wyłączeniem silnika właśnie włączyć ssanie, żeby pracował na max bogatej mieszance. a Więcej paliwa, to więcej oleju, który osiądzie na ściankach cylindra, łożyskach zabezpieczając je. a jeśli tylko wlejemy przez otwór świecy olej, to nijak nie dotrze on do łożysk głównych, korbowodu :) ;) :P ;) :(

 

nierealne aby SRAD mogl pracowac na max mocy bo osiaga ja dopiero przy bardzo wysokich predkosciach.

hahaha to przy 80 km/h nie osiąga dużej mocy?????????

to chyba chodziło o wysokie obroty silnika hehe.

A poza tym to oba motocykle musiałyby pracować na ślizgającym sprzęgle.

W tym przypadku bardzo duza role odgrywa masa sprzetu, przyczepnosc tylnego kola oraz moc w momecie ruszania.

przecież można ruszać zarówno podczas pracy silnika na 2000obr/min, jak również przy 10000 czy 15000 obr/min. Powiedziałem już, że oba motocykle przacowałyby albo na obr. max. mocy lub momentu obr. :P ;) :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

         
nierealne aby SRAD mogl pracowac na max mocy bo osiaga ja dopiero przy bardzo wysokich predkosciach.

hahaha to przy 80 km/h nie osiąga dużej mocy?????????

to chyba chodziło o wysokie obroty silnika hehe.

A poza tym to oba motocykle musiałyby pracować na ślizgającym sprzęgle.

Po pierwsze predkosc moze byc takze obrotowa(walu w domysle).A to jest to samo co wysokie obroty silnika-wiec nie czepiaj sie.

A po drugie SRAD ma doladowanie dynamiczne-tzn ze maksymalna moc osiaga przy wysokich predkosciach-kiedy to z duza sila wtlaczane jest powietrze do airboxu. Po trzecie taki SRAD, nawet na pierwszym biegu przy 80 km/h, ma daleko do obrotow mocy maksymalnej. Tutaj sie z Toba zgodze, ze silnik produkuje wtedy duza moc(relatywnie), ale nadal nie jest to moc maksymalna

A swoja droga mysle ze duzo szybciej zerwalby sie kontakt opony z podlozem niz zaczeloby sie slizgac sprzeglo :)

przecież można ruszać zarówno podczas pracy silnika na 2000obr/min, jak również przy 10000 czy 15000 obr/min. Powiedziałem już, że oba motocykle przacowałyby albo na obr. max. mocy lub momentu obr
Wiesz czym by sie to skonczylo? Jednym wielkim paleniem gumy :-D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

domyślać się to tu nie ma kto, a jak ktoś nie pisze konkretnie i zrozumiale, to dowodzi że jest...........nie będę kończył. A ruszanie przy wysokich obrotach to nie koniecznie palenie gumy. Trzeba się tylko umiejętnie posługiwać sprzęgłem. A przyczepność przy całkowitym ślizganiu się tylnego koła jest, jak zresztą wiadomo znacznie miejsza, niż wtedy, gdy nie wystąpił jeszcze uślizg.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...