MłodyWilk22 Opublikowano 10 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2008 WitamZabrałem się za regulację zaworów w Hayabusie...Ktoś to tak genialnie wymyslił, że niestety za każdym razem trzeba demontować wałki rozrzadu :) Oczywiście zakupiłem porządny klucz dynamometryczny i skręcam je z zalecanym momentem(10Nm), ale tak się zastanawiam ile takich skręceń i rozkręcen wytrzymają te delikatne aluminiowe gwinty?!?!Niestey za pierwszym razem mi nie wyszło z jednym zaworem i musiałem od nowa demntować wałki... Za drugim razem sie udało :) I tak się zastanawiam za którym razem pozrywam gwinty... Ale mam nadzieję, ze producent przewidział, że regulacja zaworów w ciagu żywota silnika bedzie niejednokrotna i wykonał te gwinty z duzym zapasem... Zdarzyło się już komuś pozrywac gwinty przy dokręceniu wałków??? Czy raczej przy odpowiednim podjeściu do sprawy(dobry klucz dynamometryczny) jest to raczej niemożliwe? A i jeszcze jedno pytanko - skręcać śruby na sucho tak jak były czy dobrze jest np gwint nawilżyć olejem??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sorier Opublikowano 10 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2008 Oczywiście że trzeba smarować śruby przed wkręceniem. Teoretycznie nie powinienes zerwać gwintu jak masz klucz dynamometryczny. Ale w życiu różnie bywa. Na szczeście taki gwint można łato naprawić, są specjalne zestawy do naprawy gwintów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nitomen Opublikowano 10 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2008 umnie sruby zaxzely sie przekrecac ( przewezenie w 1 miejscu ) a gwinty nie ruszone , ale u kolesia w klr 600 byly pozrywane :/, sa specialne narzedzia do sciagania plytek bez zdejmowania walkow Cytuj KomaRR -->Simson S51-->2 x ETZ 250 i 251--->KLR 650 A1--> XR 600R - 94--->Obecnie VFR 800 Fi -98 oraz KTM LC4 620 GS - 98 na FCR 41 http://www.bikepics.com/members/rysiek24/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
M a D a F a K a Opublikowano 10 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2008 (edytowane) sa specialne narzedzia do sciagania plytek bez zdejmowania walkow... nie w tym przypadku. Edytowane 10 Lutego 2008 przez M a D a F a K a Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tuzmen Opublikowano 10 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2008 Nie masz się czym przejmować, masz klucz, posmaruj olejem, tylko pamiętaj o właściwym dokręcaniu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 10 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2008 W tym przypadku sruby sie urywaja przed zerwanim gwintu.Sprawdz w serwisowce, powinni podac czy sruby trzeba wymieniac na nowe po kilku odkreceniach. Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Greedo Opublikowano 10 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2008 Mi się to zdarzyło. Dlatego kupiłem i zrobiłem na helicoile Cytuj Suzuki GSR 750, GS 400, GSX 750 S Katana, GS 850 G, DR 600 S Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MłodyWilk22 Opublikowano 10 Lutego 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2008 (edytowane) Mi się to zdarzyło. Dlatego kupiłem i zrobiłem na helicoile A co to takiego :icon_mrgreen: Ps. W serwisówce piszę tylko, żeby tylko stoswać śruby z oznaczeniem ,,9" na łbie bo mają specjalną wytrzymałośc itd... Pewnie tak jak Adam M pisze - po przekręceniu łby sie ukręcaja... Ale ani słowa nie pisze o konieczności ich wymiany... Edytowane 10 Lutego 2008 przez MłodyWilk22 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nitomen Opublikowano 10 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2008 ocen wzrokowo czy nie sa przeciagniete , bedzie widac np takie zwezenie polowie sruby Cytuj KomaRR -->Simson S51-->2 x ETZ 250 i 251--->KLR 650 A1--> XR 600R - 94--->Obecnie VFR 800 Fi -98 oraz KTM LC4 620 GS - 98 na FCR 41 http://www.bikepics.com/members/rysiek24/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Greedo Opublikowano 10 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2008 (edytowane) A co to takiego :D Ps. W serwisówce piszę tylko, żeby tylko stoswać śruby z oznaczeniem ,,9" na łbie bo mają specjalną wytrzymałośc itd... Pewnie tak jak Adam M pisze - po przekręceniu łby sie ukręcaja... Ale ani słowa nie pisze o konieczności ich wymiany... U mnie akurat śruby są tak twarde że nie da się praktycznie ich ukręcić. Co innego gwinty w głowicy. Polecam helicoile, zestaw na M6 3x 20 sztuk sprężynek różnej długości + wiertło, gwintownik, łamak zabieraka i wkrętak 140 zł. Wpisz w google, dowiesz się. Ja polecam, świetna sprawa w razie awarii. Tylko wiercić trzeba bardzo równo i gwintować tak samo. Na tej stronie kupiłem http://www.bollhoff.pl/produkty.htm Edytowane 10 Lutego 2008 przez Greedo Cytuj Suzuki GSR 750, GS 400, GSX 750 S Katana, GS 850 G, DR 600 S Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Arni Opublikowano 10 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2008 helicoil to nazwa zestawów naprawczych do gwintów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MłodyWilk22 Opublikowano 11 Lutego 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2008 Naszczęście jeszcze gwinty zdrowe i raczej nic nie wskazuje na ich ukręcenie :bigrazz: Ps. Ale dobrze wiedziec, ze coś takiego istnieje w razie czego... Dzięki :icon_question: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Greedo Opublikowano 11 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2008 Jakbym dopiero teraz kupił GSa i miał zdjętą głowicę, to bym od razu te gwinty przerobił :eek: Adam M. mi kiedyś o tym pisał i miał rację. Cytuj Suzuki GSR 750, GS 400, GSX 750 S Katana, GS 850 G, DR 600 S Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ventura Opublikowano 11 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2008 Gwint jak każdy inny potrafi się spartolić. W sradzie przynajmniej nie często to sie robi bo co 24000 ale w niektórych maszynach co 6 lub co 10000. Gwinty w głowicy zazwyczaj dają się dość prosto naprawić, moim zdaniem najtrwalsze jest tulejowanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Greedo Opublikowano 11 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2008 Gwint jak każdy inny potrafi się spartolić. W sradzie przynajmniej nie często to sie robi bo co 24000 ale w niektórych maszynach co 6 lub co 10000. Gwinty w głowicy zazwyczaj dają się dość prosto naprawić, moim zdaniem najtrwalsze jest tulejowanie. W życiu do gwintów trzymających pokrywki wałków bym nie włożył tulei. Najtańsze i najpewniejsze są helicoile. Poza tym z tulejkami nie zrobisz tego wystarczająco na tyle, żeby tulejki ustalające jeszcze tam zmieścić Cytuj Suzuki GSR 750, GS 400, GSX 750 S Katana, GS 850 G, DR 600 S Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.