Skocz do zawartości

Zużyty napęd


fabi
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Tak sie zastanawialem i nie wiem czy dobrze wymyslilem jakie sa objawy zuzytego napędu. Co o tym świadczy biorac pod uwage wygląd zew i zachowanie sie napedu??

 

Napewno gdy skonczy sie nam mozliwosc naciagu lancucha i lancuch wisi luzno. ale co jeszcze??

Mechanik ze mnie zaden dlatego pytam bo pewnie po tym sezonie bede musial wymienic napedzik i chcialbym wiedziec jakie beda objawy( nie wiem przeskakiwanie lancucha moze jeszcze??, jak wygladaja zeby w zebatce w przypadku zuzycia??) podzieli sie ktos wiedza? :)

 

pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co do zużycia to podstawowa sprawa wyciaga się jak szmata co kilkanaście km, widać spare luzy na rolkach, w ekstremalnych wypadkach mogą być popękane rolki, przy ruszaniu wydaje charakterystyczne dziwne odgłosy, oraz wydaje charakterystyczne dziwne odgłosy przy cofaniu na postoju, przynajmniej u mnie tak było. :smile:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

trzaski i chrupanie łańcucha na zębatkach w czasie kręcenia kołem

trzaski i chrupanie czasami wynikają bardziej ze zużycia zebatki niż łańcucha. U mnie na przykład łańcuch miałem wyciągnięty na około 1/2 regulacji, był wyciągnięty równo, ale właśnie "chrupał". Chcałem wmieniać cały nqapęd, ale wystarczyło wymienić zębatkę zdawczą, która była już na prawdę mocno wyciągnięta. Kosztowało to raptem 50zł plus chwila pracy, a efekt rewelacyjny.

pozdroo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

trzaski i chrupanie czasami wynikają bardziej ze zużycia zebatki niż łańcucha. U mnie na przykład łańcuch miałem wyciągnięty na około 1/2 regulacji, był wyciągnięty równo, ale właśnie "chrupał". Chcałem wmieniać cały nqapęd, ale wystarczyło wymienić zębatkę zdawczą, która była już na prawdę mocno wyciągnięta. Kosztowało to raptem 50zł plus chwila pracy, a efekt rewelacyjny.

pozdroo

 

 

Może mnie ktos zje albo zwyzywa, mechanik ze mnie rzaden ale wiem jedno.

Nigdy nie wymienia sie samych zębatek, albo tylko samego lańcucha, bo bardzo szybko to drugie szlak trafi.

Zawsze nalezy wymienaic kompletny napęd.

Edytowane przez aftys6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może mnie ktos zje albo zwyzywa, mechanik ze mnie rzaden ale wiem jedno.

Nigdy nie wymienia sie samych zębatek, albo tylko samego lańcucha, bo bardzo szybko to drugie szlak trafi.

Zawsze nalezy wymienaic kompletny napęd.

 

Ja Cię nie zjem, a nawet pochwalę bo masz rację :icon_twisted:

Suzuki GSR 750, GS 400, GSX 750 S Katana, GS 850 G, DR 600 S

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może mnie ktos zje albo zwyzywa, mechanik ze mnie rzaden ale wiem ejdno.

Nigdy nie wymienia sie samych zębatek, albo tylk osamego lańcucha, bo bardzo szybko to drugie szlat trafi.

Zawsze nalezy wymienaic kompletny napęd.

jasne, nie wolno wymieniać samego łańcucha i zakładać go na stare zębatki, b obardzo szybko będzie po nim. Jednak proceder jakiego ja się dopuściłem to trochę inna bajka.Zwróć uwagę jak mała jest zębatka zdawcza w porównaniu do zębatki na kole. Ona musi się po prostu szybciej zużywać. Lańcuch (w moim przypadku) jest od niej mocniejszy i najnormalniej przeciągnął, czy wyrobił jej zęby.

Tak jak pisałem po założeniu nowej wszystko pięknie pracuje. Także radzę podchodzić do wszystkiego z rozsądkiem, bo nie sztuką jest wydać ot tak 500zł na kompletny napęd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co do zebatki zdawczej to jest ona z innego stopu zazwyczaj, bardziej odpornego na scieranie, wszystk jest tak dobreane ze gdy kupujemy kompletny zestaw to wszystko zazwyczaj wytrzymuje tyle samo

 

Kiedys sie o to martwilem a teraz leje na to bo mam WAŁ KARDANA Ha ha, nie myslalem keidys ze to taki luksus... :icon_twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co do zebatki zdawczej to jest ona z innego stopu zazwyczaj, bardziej odpornego na scieranie, wszystk jest tak dobreane ze gdy kupujemy kompletny zestaw to wszystko zazwyczaj wytrzymuje tyle samo

 

Kiedys sie o to martwilem a teraz leje na to bo mam WAŁ KARDANA Ha ha, nie myslalem keidys ze to taki luksus... :biggrin:

 

 

Dopóki się nie spier... :D

 

Gawliku Bartku, myślisz że wydymałeś pół świata, ale tak na prawdę to ten lipny łańcuch załatwi Ci Twą nową zębatkę. Niestety.

Edytowane przez Greedo

Suzuki GSR 750, GS 400, GSX 750 S Katana, GS 850 G, DR 600 S

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co do zebatki zdawczej to jest ona z innego stopu zazwyczaj, bardziej odpornego na scieranie, wszystk jest tak dobreane ze gdy kupujemy kompletny zestaw to wszystko zazwyczaj wytrzymuje tyle samo

no ok ale co robisz jeśli jednak zębatka zdawcza wyraźnie się kończy, a łańcuch i zebatka tylnia mają przed sobą jeszcze conajmniej drugie tyle żywota? wywalasz wszystko i wkładasz nowy zestaw?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...