obrócona panewka co zrobic???

[bartek gawlik]

ręce po prostu opadają.... ja w ogóle proponuję przenieść ten temat do "przy piwie" bo to wypociny streetracer23 z mechaniką niewiele mają wspólnego..

[kuba_195]

po pierwsze Piotr dba żeby tu nie było burdelu, i nawet neiźle to robi.

Po drugie wielu jest "specjalstów" którzy nie mają pojecia co robia i asie mądrzą... mój kolega z klasy kupił opla w kótrymobróciła sie panewka. oczywiś cie na wale przytarte miaejsca kawałki aluminium. Mówie idź z tym wałem na złom. On powiedzial że on to wyszlfuje papierem ściernym i potem jakimś drobnoziarnistym. Jak powiedział tak zrobił. zapewniłem go ze 1000km nie zrobi, nie zrobił 100km a juz wali korba jak w sieczkarni, czekam tylko aż wyjdzie mu korba bokem:) nie masz kasy nie rób, wiadomo każdy chce zrobić jak najmniejszym kosztem,ale co trzeba to trzeba i niestety, pasa zaciskamy i wymieniamy.

A jeśli chodzi o plany jeżdznia na gumie to najpierw trzeba przystosowaćc motor a potem dopiero jźdizć..

[streetracer23]

kuba_195 masz kolege idiote i nieporównuj tutaj nikogo do niego. piotrze (nie bede sie zwracał per "pan" bo widze ze do mnie tez sie nikt tak nie zwraca) uwierz mi ze da sie yjac korbe dołem wystarczy wysunąć tłok do tego momentu aby wyszedł sworzen na bok i niema z tym problemu. widze ze jest pan wszystko wiedzący ;] ale nie do konca.

pozdrawiam ;]

[Piotr Dudek]

Zrób fotki z tej naprawy bo chętnie się pouczę od lepszego a i inni skorzystają.

Po to właśnie mamy 4um.

[Adam M.]

kuba_195 masz kolege idiote i nieporównuj tutaj nikogo do niego. piotrze (nie bede sie zwracał per "pan" bo widze ze do mnie tez sie nikt tak nie zwraca) uwierz mi ze da sie yjac korbe dołem wystarczy wysunąć tłok do tego momentu aby wyszedł sworzen na bok i niema z tym problemu. widze ze jest pan wszystko wiedzący ;] ale nie do konca.

pozdrawiam ;]

 

Hehe, to tylko jak masz w pelni plywajace sworznie i podpory walu akurat nie przeszkadzaja, a i tak jest to sciaganie majtek przez glowe i bez duzej ilosci piwa, rzucania miesem i innych zabaw sie nie obejdzie.

Nie wiem ile silnikow by sie do tego manewru kwalifikowalo i wcale nie wiadomo czy w silniku twojej 9 sie da.

Dla mnie o wiele latwiej rozebrac wszystko po bozemu od gory i wymienic co trzeba.

Nie rozumiem czego sie bac w rozbiorce glowicy, jak nie jestes pewien ustawienia rozrzadu to robisz zdjecia cyfrowka z silnika ustawionego na punkty na pierwszym cylindrze i potem z kazdej operacji ktora wykonujesz.

Bedzie troche trwalo ale masz mala mozliwosc popelnienia bledu.

Mozliwosc wyjecia korby bez wyjmowania tloka jest pociagajaca jezeli uklad tlokowo korbowy jest w ladnym stanie, ale dla mnie za duzo kombinacji.

 

Adam M.

[bartek gawlik]

[...]

Nie rozumiem czego sie bac w rozbiorce glowicy

[...]

Adam M.

Wydaje mi się Adamie, że chodzi o redukcję kosztów. Jakby rozebrał silnik tak jak należy, to musiałby wymienić uszczelkę pod głowicą :lalag: Najlepiej pewnie jakby jeszcze ktoś streetracerowi dopłacił do tego remontu.

[Barnaby]

bartek, nie przesadzaj.

jeśli dałoby się wyjąć tłok dołem, to jest o wiele mniej roboty i czasu.

[streetracer23]

góra silnika jest okki wiec po co miałem rozbierac góre skoro robie tylko dół??? no i miedzy innymi miejsze koszty wychodza;]

Edytowane 15 Stycznia 2008 przez streetracer23

[ventura]

Nie ma co się drzeć za łachy, bo nic z tego nie wyjdzie. Według większości taki remont jest abstrakcją, ja osobiście też bym rozebrał całość bo troche się na tym znam i jeżeli sprzętem miałbym latać dla siebie napewno tak bym zrobił. Wszystko można zrozumieć ale.... Nie daj Bóg kupić potem takiego kaleczniaka i po tygodniu przetrzeć oczy ze zdziwienia. Może i dasz rade wybebeszyć dół tyle że co do spasowania korboworów i panewek z wałem to już inna bajka. Bez wyjęcia wału możesz pewnie powciskać tam jakieś panewki tyle ze nie zdziw się jak po tym " remoncie" nie panewka się obróci tylko korbowód wylezie blokiem.

[bartek gawlik]

bartek, nie przesadzaj.

jeśli dałoby się wyjąć tłok dołem, to jest o wiele mniej roboty i czasu.

nie no masz całkowitą rację, tylko chodzi mi o fakt, że zarówno Piotr jaki i Adam mówią, że się raczej nie da, a kolega upiera się przy swoim że się da.

A poza tym jestem trochę przewrażliwiony na punkcie takich napraw "po taniości" bo zazwyczaj kończy się to wielką klapą.

pzdr

[kuba_195]

mądry Polak po stracie. Jeśli sie da wyjąć wał bez rozkręcania góry i ty o tym wiesz doskonale , zrób to i nie wdawaj sie w niepotrzebne dyskusje z nami... wszystko zostało już powiedziane.

[streetracer23]

ta dyskusja jest juz bez sensu bo ja to juz zrobiłem a wy dalej piszecie, czy sie da czy nie ;] korbe wymieniłem a reszta zajme sie na koniec tygodnia bo na wiecej mi czasu nie starczyło.