Spotkanie starej Japonii.

[wojanek]

Moja kawucha w tym roku kończy 20 lat, czyli "mogiem" jechać? :lapad:

[Buber]

U nas słowo droższe piniędzy (koniec cytatu). Moto 20lat Japonia - może jechać. :buttrock:

Greedo, nie ściemniaj, ja swoim robiłem w 1 dzień do Krakowa i nazad i było git :flesje: , a ode mnie to 400km w jedną stronę. Spoko dasz radę :icon_razz:

[karlo]

Kurna, pierwszy raz żałuję że moje moto ma "dopiero" 10 lat :flesje:

[homer666]

Kurna, pierwszy raz żałuję że moje moto ma "dopiero" 10 lat :banghead:

mozna mu podkecic w papierach zawsze nieco-moja ma 13-pieeeeeeeeekny wiek

[Buber]

Ahem. Jako domorosły moderator tematu proszę o nie spamowanie. Jak rownież o konkretne deklaracje, tzn. kto na pewno chce przyjechać. Ponieważ póki co moje skromne progi cieszą się popularnością, to wolałbym znać liczbę ludzi (+ -), bo jakby miejsca zbrakło, to dosłownie za płotem mam ośrodek wczasowy i zawsze coś się załatwi.

 

No i jeszcze raz (żeby potem nie było ;) ) - Japonia pow.20 lat i jest to SPOTKANIE, nie ZLOT, znaczy nie przewiduję konkursów, ostrych popijaw, etc. Palenie gumy - możecie spróbować, ale u mnie jest tylko trawa pod domem :D

 

Za to macie gwarantowaną piękną przejażdżkę i (mam nadzieję) fajne towarzystwo).

[wolkan]

Witam

Chętnie w Karkonosze się wybiorę.

[Browarny]

No to ja się deklaruję

 

jest to SPOTKANIE, nie ZLOT, znaczy nie przewiduję konkursów, ostrych popijaw, etc

 

Ale może chociaż dwa piwa co? Bo mogę nie wytrzymać... :smile: :icon_rolleyes:

[Peterek]

No ja też bym przyjechał... Karkonosze fajna sprawa, ale bardziej w centrum Polski byłoby "sprawiedliwiej" :icon_rolleyes:

No bez piwek to się nie obędzie.

Co do miejsca to Nieborów leży ciekawie i camping oddalony od miasta.

 

pozdro

 

ps. moim zdaniem nie warto łączyć spotkania z długim weekendem i wakacjami, bo mniej ludu przyjedzie.

Browarny, my browarka walnąć to musimy :smile:

Edytowane 21 Stycznia 2008 przez Peterek

[cebe450]

No to ja się deklaruję

Ale może chociaż dwa piwa co? Bo mogę nie wytrzymać... :) :)

 

Jakby Browarny zgodził się, żeby potowarzyszyła mu blisko 22-letnia CeBula z cebe na pokładzie, to baaardzo baaaardzo chętnie :P .

A te piwa wtedy to musowo :)

[Ludwicjusz]

ja co prawda się jeszcze nie udzielałem (ale w Borkach dzielnie piłem ) i jako że moja kawa ma już 22 wiosen to się chętnie zjawię. Karkonosze super sprawa, będzie okazja do przegonienia babci :icon_question:

[Buber]

Ale może chociaż dwa piwa co? Bo mogę nie wytrzymać...

Ale tak, by zachować jaką-taką kólturem i jasnoźdź wypowiedzi.... :icon_question:

 

ale bardziej w centrum Polski byłoby "sprawiedliwiej"

Sprawiedliwie toby było jakbym miał 25 lat i był synem milionera :icon_question: . A będzie nie sprawiedliwie, tylko demokratycznie - patrz sonda.

 

Jakby Browarny zgodził się, żeby potowarzyszyła mu blisko 22-letnia CeBula z cebe na pokładzie, to baaardzo baaaardzo chętnie :smile: .

A te piwa wtedy to musowo :icon_question:

20lat - liczy się. Dziewczyny też powinny być tak tylko ciutkę ponad 20 lat . Moja żona jakoś tak całkiem niedawno 20 skończyła.... :rolleyes:

 

ja co prawda się jeszcze nie udzielałem (ale w Borkach dzielnie piłem ) i jako że moja kawa ma już 22 wiosen to się chętnie zjawię.

No tak, zaraz się wyda że jestem łysy cyklista/faszysta. Chodzi o to z tym pyfkiem, żeby było miło, ale żeby zachować jasność umysłu - żeby była jasność - ja jestem asocjalny i nie piję, ale nikomu nic nie zamierzam zabraniać. Tylko że mnie się widzi tak spokojniej, coby pogadać, a nie rycząc, spadać pod stół.... :smile:

 

W każdym wypadku - dzięki za oddźwięk. Jeżeli finalnie na mnie padnie, to obiecuję naprawdę fajne winkle (w spokojnym tempie na naszych babciach :biggrin: ), ciszę i spokój 300m od granicy parku narodowego. Jak będzie ciepło, to rozłożymy basen :crossy:

[Ludwicjusz]

spokojnie, nie zamierzam tak zaraz się pod stoły uwalać. ...no chyba że po tych klikuset km jedno piwko mnie pokona... :icon_razz: A winkle oczywiście, spacerowym tempem, powolnym... :icon_razz:

[Peterek]

No wiem, że równo to nie znaczy po tyle samo, spoko.

Ja, bury wilk i może ktoś jeszcze do nas dołączy i jadymy :buttrock: choćby w karkonosze. Moja miła z '83 rocznika, ale wieku po niej nie widać :bigrazz:

Buber, jak padnie na Ciebie to obiecujesz fajne winkle, czyli jakiś miły programik będzie?

 

pozdro

[Greedo]

Uff, dobrze że ktoś z Warszawy jedzie :P Buber, nie panikuj, ja nawet jak wypiję parę piw to jestem spokojny, niekarany itd :clap: Sądzę że będzie spokojnie, bo ktoś kto lubi klasyczne motocykle i potrafi taki wyremontować MUSI być spokojnym człowiekiem :notworthy:

 

Co do deklaracji, to jeśli w sezonie nic się z moim motocyklem nie stanie, nie będzie nic ciekło, uda mi się w końcu ten chu*owy zapłon ustawić to przyjeżdżam

Edytowane 21 Stycznia 2008 przez Greedo

[Peterek]

No to z wawy jest nas już trzech, kto następny? :icon_rolleyes:

 

pozdro