Blokowanie sporta

[Domel]

Ale w niektórych motocyklach dławienie to także wymiana wałków rozrządu więc i koszty i większe problemy.Zabawa w dławienie to dla mnie bezsens,lepiej faktycznie kupić GS 500 czy XJ 600 i śmigać a potem sprzedać.

[RaY]

jeszcze Ci malo ? wiekszosc jest na nie ;)

Ja bym polecil lepiej jakies Kawasaki ER 5 czy coś w tym stylu. Znacznie prosciej sie prowadzi itd itp.

Mocy na bank Ci starczy. Mnie na początku 250 przerażała a miala jakies 34 KM. Na 500 bym w zyciu nie wsiadl :biggrin:

Edytowane 11 Grudnia 2007 przez RaY

[Dawid22]

jeszcze Ci malo ? wiekszosc jest na nie

 

Może większość jest na nie, ale ich jedyny argument "lepiej kup 125/500 na początek". Rady te są od moich równieśników, więc domyślam się, że sami jeszcze nie tak dawno szukaliście pierwszego sprzęta. I pewnie wiele osób wam doradzało to co doradzacie dziś mi. Napewno są to dobre rady, ale jeśli możnaby ze sporta zrobić coś z osiągami GS'a tylko z lepszym zawieszeniem, hamulcami i przyczepnością do drogi to myślę, że warto się nad tym zastanowić. Wiele Niemców tak robi, więc może się to sprawdzać. Zauważyłem też, że starsi użytkownicy w przeciwieństwie do młodszych uważają, że taka blokada to dobre rozwiązanie i potrafią uargumentować swój wybór.

 

Ale w niektórych motocyklach dławienie to także wymiana wałków rozrządu więc i koszty i większe problemy

 

Nie znam się na tym, ale w wielu modelach można zdławić moc bardzo niskim kosztem, chociażby blokadą manetki gazu.

 

jak dla mnie kiepska idea kupowanie sporta i blokowanie go.

 

Dzięki za kolejną odpowiedz w tym stylu, może jakieś argumenty? bo jeśli można zdławić sporta do mocy GSa przy jednoczesnym zachowaniu zawieszenia, silnych hebli i przyczeponości to nie rozumiem Twojego stanowiska.

[orzyl]

blokadą manetki gazu nie zdławisz motocykla a jedynie ograniczysz go. ciekawe czy jak bedziesz kiedys potrzebowal wyprzedzic a tu nie da raady bo manetka dalej sie nie kręci... napisz czym juz jezdziles i ile km zrobiles.

 

 

nie rozumiesz mojego stanowiska? ja akurat nie mialem posredniego sprzęta. uczylem sie na tym co mialem. czytaj ponizej kolego. Jawa 350 Ts, ciezkie a nie jedzie. a pozniej cb750k bardzo ciezkie jak na moj wiek wtedy i zapier..... ze hoho... a pomyslales ile bedzie Cie taka blokada kosztowala ? kupisz gs. pocuzysz sie. bedziesz mial lekki sprzed z bardzo dobrymi heblami bo takie gs posiada. tani w eksploatacji. zalozysz sobie gmole i przey glebie bedziesz sie bartwil tylko o swoje kostki. a cbr? plastiki połamne, silnik mozna trzepnąć przy glebie. i po co Ci to ? jak sie upierasz do zdławienia sporta to sobie dław i nie pytaj o opinie. manetką nie zdławisz mocy, ani momentu. jedynie ograniczysz osiągi. zdławienie polega na wyłagodzeniu charakterystyki w calym zakresie obrotów, a nie zablokowanie przechodzenia charakterystyki, powyzej jakichś obrotów. Twoja wola.

Edytowane 11 Grudnia 2007 przez orzyl

[Domel]

Każdy sprzęt zdławisz blokadą manetki gazu(znaczy ograniczysz możliwość osiągania wysokich prędkości obrotowych).A co do argumentu- to często dławienie psuje charakterystyke silnika.

Edytowane 11 Grudnia 2007 przez Domel

[Dawid22]

kupisz gs. pocuzysz sie. bedziesz mial lekki sprzed z bardzo dobrymi heblami bo takie gs posiada

 

Waga GSa i cebry jest prawie taka sama a hamulce tego drugiego prawdopodobnie lepsze bo jednak może rozwinąć większą prędkość i musi szybciej hamować.

 

ciekawe czy jak bedziesz kiedys potrzebowal wyprzedzic a tu nie da raady bo manetka dalej sie nie kręci...

 

Przecież będę wiedział na co stać mój zdławiony sprzęt, dla mnie taki argument w ogóle nie jest trafiony, przecież mogę jechać GSem i nagle podczas wyprzedzania może mi zabraknąć mocy.

 

napisz czym juz jezdziles i ile km zrobiles

 

Tak jak pisałem jestem początkujący, motorower łoś 50, GS 500, CB 500, zx6r, wszystkie porzyczane od kolegów, razem z 10km + kurs na prawko.

 

A co do argumentu- to często dławienie psuje charakterystyke silnika.

 

W tym miejscu padł dla mnie rzeczowy argument, teraz chciałbym się dowiedzieć jak często i co z tym da rade zrobić. Najlepiej jakby wypowiedział się ktoś kto miał już zdławionego sprzęta.

[zonq]

no wiekszosc jest na nie, tylko jakos malo konkretnych argumentow, tylko nie bo nie i do widzenia, Dawid22 jak dla mnie podal calkiem rozsadny argument, koszty zwiazane z dbaniem i chuchaniem na przykladowego GieeSa po prostu sie nie zwroca, ponadto zapal do wszelkiego rodzaju zabiegow przy sprzecie maleje w obliczu rychlej sprzedazy, a w przypadku przedluzania sie owej (co u nas jest bardzo prawdopodobne) albo jezdzimy na lysych oponach i przeskakujacej zebatce z niewyregulowanymi gaziorami albo nie jezdzimy wcale, chyba ze jestesmy w wieku starczym >30 wiosen ;) i stac nas na dwa lub wiecej moto, ale w tym przypadku raczej tak chyba nie jest, z drugiej jednak strony pomijajac nawet inne plusy dodatni zabiegu kastracji wynikajace z lepszych wlasciwosci jezdnych, wizualnych i wszystkich innych zwiazanych z lepszym motocyklem, blokowanie na manetce to slaby pomysl raczej, nie wiem dokladnie jak to wyglada, ale jesli granica dzielaca 34KM i 100KM czy wiecej to ma byc ledwie jakis drucik czy srubka to dziekuje bardzo, postoje. Jak juz blokowac to w taki sposob, zeby samodzielne zdjecie blokady bylo przynajmniej trudne.

[jeszua]

(...) A co do argumentu- to często dławienie psuje charakterystyke silnika.

 

zauważę, że pytanie było konkretnie o cbr600f, więc argument że "zazwyczaj" nic tu nie wnosi :biggrin:

poza tym wypadałoby odnotować fakt, że właśnie o "zepsucie" charakterystyki chodzi pytającemu ;)

dławienie najczęściej wykonywane jest jako kryzy na gaźnikach (?), zawężające średnicę kanału. czyli zarówno założyć jak i zdjąć - żaden problem

jsz

[Dawid22]

dławienie najczęściej wykonywane jest jako kryzy na gaźnikach

 

Więc można bezproblemowo zdławić CBR 600f bez jakiś mankamentów w stylu szarpania czy co tam się dzieje w kastrowanych sprzętach?

[jeszua]

Więc można bezproblemowo zdławić CBR 600f bez jakiś mankamentów w stylu szarpania czy co tam się dzieje w kastrowanych sprzętach?

 

gdyby były mankamenty w stylu szarpania, to nikt normalny nie dawałby kastrowanych sprzętów początkującym kierowcom. te motocykle są przygotowywane specjalnie po to, żeby motocyklista w początkowym okresie swojej samodzielnej jazdy był ogrodzony od przekraczającej jego umiejętności mocy współczesnych motocykli, a nie żeby go zrazić do 2 kółek :)

jsz

[Domel]

 

dławienie najczęściej wykonywane jest jako kryzy na gaźnikach (?), zawężające średnicę kanału. czyli zarówno założyć jak i zdjąć - żaden problem

jsz

No często inne dysze,pokrywki przepustnic inne (nie pozwalające w pełni otworzyć przepustnicy) inne kroćće ssące co wiąże się z niezłymi kosztami. Jak jest w przypadku CBR odrazu zaznaczam że nie wiem. Ale w XJ 600 i GS 500 wygląda to tak jak napisałem powyżej. A to jest dławienie o kilkanaście KM.A jak zdławić CBR o ok.60KM to wątpie żeby same kryzy w gażnikach starczyły.

[Dawid22]

No to świetnie, dzięki za rzeczowe opinie.

 

Jak dotąd znalazłem same plusy przemawiające za blokowaną cebrą do nauki jazdy.

[Tuzmen]

No to świetnie, dzięki za rzeczowe opinie.

 

Jak dotąd znalazłem same plusy przemawiające za blokowaną cebrą do nauki jazdy.

 

 

bo nie chcesz pamiętać o minusach, a jednym z nich jest koszt naprawy po wywrotce, jak już sam wspomniałeś, przy nauce jazdy.

 

Żeby nie było że jestem na nie, bo jestem na tak :), ale zapomniałeś porostu o kosztach. A są większe, np. spalanie gs na poziomie 4l i cbr około 6l

[orzyl]

nie ma argumentow albo nie chcesz ich widziec :) generalnie jak dla mnie to mozesz sobie kupic cbr 1000f nawet i ją zblokować do 34 km. moim argumentem byly chociazby gleby na moto. jako początkujący możesz ich miec wiecej chociaz nie musisz. Ty myslisz o przyszlosci a moze pomysl o tym zeby polatac fajnym i niezawodnym i tanim sprzetem. ja nie mowie ze takbym zrobil. kwestia trafienia okezji i zasobnosci portfela. mi trafila sie honda cb 750 to ją wzialem. a inni wtedy latali na 400. kumepl latał na cb400n dwa sezony. drugi na gs500 3 sezony i nigdy nic mu nie zabrakło. ja Ci powiem jedno. czasami lepiej kupic cos slabszego i polatac i sprzedac, a przez ten czas odkladac kase, zamiast meczyc sie z kryzami, ze zdobyciem ich, z regulacjami przy zdławianiu. blokada manetki moze i jest dobra. rownie dobrze mozesz sobie ją zblokować w psychice. wiem ze czesto sprzety z niemiec mają "blokadę" na wałkach rozrządu i dyszach (np hondy), czesto jednak same kryzy w króćcach ssących (suzuki). tyle z moich informacji. ja widze tylko po charakterze wymowy ze napaliłeś się na cbr600f i chcesz zeby ktoś Cię przekonał. Pozdrawiam

[kiler]

Do wszystkich "narzekających " na dławienie przez ograniczenie gazu :) dokładnie w ten sposób dławiony jest na niemiecki rynek ER6 - przy lince gazu ma wkręconą śrubę (sprawdzone organoleptycznie ;) ) która nie pozwala "odkręcić" manetki do końca :(