jak bardzo trzeba mieć "z deklem"?

[pit373]

witam

fascynują mnie amerykańskie auta z lat 70'

a tu nagle się pojawia całkiem niezły egzemplarz w cenie jak za oceanem.

co o tym myślicie i jak bardzo jest to chory pomysł?

 

http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C3646894

[cubamen]

:buttrock: jesli cie to kreci i stac cie na to ( bez urazy ) to bierz

 

spelniaj swoje marzenia zawsze jesli mozesz :buttrock:

 

 

 

pzdr

Edytowane 20 Listopada 2007 przez cubamen

[jeszua]

mlask... chory, koszmarnie chory, taki chory, że jakbym tylko miał wolny garaż, pieniądze na taką zabawkę... :buttrock:

szkoda tylko, że trzeba by mieć zostawione obok jakieś drugie toczydełko do zwyczajnej codziennej jazdy :/

jsz

[damek0007]

tankuj smoka i na miasto:) ja tez lubie takie auta:) niby stare ale żadne vipery albo lamborgini im nie dorownuja :buttrock:

[tmi]

Ładny samochód, ciekawe czy mieści się w 50 litrach na setke.

[Fiedi]

Sprzęt konkretny ,ale przy tej pojemności i technologii z lat 70-tych na pewno też konkretnie pali.

[Qóba]

Ktoś ze SP pisał, że ten samochód jest w średnim stanie, więc oblookaj go dokładnie ;)

[qurim]

Fajne autko z aukcji firm ubezp. w USA. Pewnie bardzo tanie bylo w US jelsi ktos to sprowadzil do PL i za taka cene opycha.

 

Duzy silnik + skrzynia autom. = mało paliwka. Do tego cła i podatki przy rejestracji z USA.....

[Lorenzo]

Muscle Car :icon_twisted:

[pit373]

Fajne autko z aukcji firm ubezp. w USA. Pewnie bardzo tanie bylo w US jelsi ktos to sprowadzil do PL i za taka cene opycha.

 

Duzy silnik + skrzynia autom. = mało paliwka. Do tego cła i podatki przy rejestracji z USA.....

 

 

ta firma - komis - sprowadza dużo nowych aut z usa np. x5 i może mieli wolne miejsce w kontenerze i wzięli za grosze.

co do podatku to chyba rejestrując jako zabytek nie są za duże. a plus taki, że auto ma pełne odliczenie vat, a ja prowadzę działalność.

minus taki, że nie mam garażu... będę miał za rok bo się przeprowadzam...

 

pożyjemy zobaczymy

 

thx za odpowiedzi pozdrawiam

[mati_mot]

Toż to potwór :flesje:

Jeżeli sta odpowiada opisowi i fotom to bym brał

[osmul]

ja tez bym bral i sie nawet nie zastanawial, sam mam taka nadzieje ze kiedys zloze camaro z 78r do ktorego silnik lezy w garazu i czeka na bude.

[Patriko]

Kurcze pieczone, jak masz wolne pieniążki na marzenia to nawet się nie zastanawiaj! A samochodzik przepiękny :) Taki gangsta americano ;)

[Zmucha]

Witam.

Nic się nie równa z przyjemnością słuchania V8 :lapad:.

Wiem bo mam :buttrock:

Mój jest 5,2l.

Liczyć sie tylko trzeba z tym że dobrze to to sie nie prowadzi i niestety jest awaryjne :rolleyes: jak większość oryginałów z tamtych lat. Nie bez powodu powstało tyle firm tuningowych specjalizujących sie w poprawkach technicznych tych aut.

Na pewno warto zwrócić uwagę czy nie było polskiej ingerencji. Np. jakieś zastępniki z polskiej motoryzacji - ale odziwo działają :icon_mrgreen:

Auto juz jakiś czas stoi w tym komisie.

Zanim kupiłem swojego amerykańca to bywałem w tym komisie - jest z reguły drogi. Wszystko co miało okazyjną cenę nie przechodziło juz po wizualnej ocenie.

Przy "odrobinie" kasy można wystrugać coś takiego:

http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C2988192

Pozdrawiam.

[speeeed]

Witam.

Nic się nie równa z przyjemnością słuchania V8 :icon_twisted:.

Wiem bo mam :icon_twisted:

Mój jest 5,2l.

Liczyć sie tylko trzeba z tym że dobrze to to sie nie prowadzi i niestety jest awaryjne :notworthy: jak większość oryginałów z tamtych lat. Nie bez powodu powstało tyle firm tuningowych specjalizujących sie w poprawkach technicznych tych aut.

Na pewno warto zwrócić uwagę czy nie było polskiej ingerencji. Np. jakieś zastępniki z polskiej motoryzacji - ale odziwo działają :icon_mrgreen:

Auto juz jakiś czas stoi w tym komisie.

Zanim kupiłem swojego amerykańca to bywałem w tym komisie - jest z reguły drogi. Wszystko co miało okazyjną cenę nie przechodziło juz po wizualnej ocenie.

Przy "odrobinie" kasy można wystrugać coś takiego:

http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C2988192

Pozdrawiam.

 

tosz to sama przyjemnosc pogrzebac w takim autku:D a nawet jezeli to nie jest auto na codzien takze zabardzo nie trzeba sie martwic ze troszke dłuzej postoji w garazu

PS: ja bym go brał, spełnij swoje marzenie

POZDRO

Edytowane 22 Listopada 2007 przez speeeed