Uszczelka pod głowicą

[Greedo]

Witam. Problem z uszczelką pod głowicą mam od jakiegoś czasu. Była niedawno założona nowa (oringów nie wymieniałem, neistety - wyglądały na dobre) ale w zasadzie od razu zaczęła cieknąć. Zamówiłem teraz komplet uszczelek łącznie z orignami które będą nowe, ale mam pytanie - czy posmarować czymś uszczelniającym nową uszczelkę? Słyszałem o którymś tam loctite do uszczelniania takich właśnie rzeczy. Nie chce żeby mi ciekło to znowu. Cylindry były planowane ok 2 lat temu, a głowica jakies 1000 km temu. Sprawdzę oczywiście czy powierzchnia styku jest ok (w manualu dopuszczają odchyłki 0,1 mm)

[Piotr Dudek]

W manualu dopuszcza się odchyłkę 0.1 mm ale jak masz zdjętą głowicę to powinno się ją dokładnie sprawdzić na płycie traserskiej. W warunkach garażowych nikogo nie stać na zakup takiej płyty dlatego można wykorzystać w tym celu kawałek lustra. Szyba lustra lest nadzwyczaj równa i płaska a odbicie jest pomocne w czasie sprawdzania powierzchni przylegania. Uszczelek nowych lepiej nie smarować żadnym specyfikiem a pierwsze bardzo krótkie odpalenie silnika wykonać przed zalaniem płynem chłodnicy. Wypraktykowane i pomaga oby tylko nie przesadzić z czasem pracy silnika bez płynu.

[Greedo]

Właśnie tak to mam zamiar sprawdzić - na lustrze, albo na szklanej półce którą mam z jakieś starej szafy. Zastanawiam się jeszcze czy duże znaczenie mają podkładki pod śruby - mam jedną która nie jest miedziana, ale wymiary na te same co orginalna ( nie mogłem znaleźć w sklepach miedzianych o takiej grubości i średnicy). Jeśli materiał nie ma znaczenia (dokręcam kluczem dynamometrycznym zwiększając stopniowo siłę i na krzyż) to ew. wymienię wszystkie na takie jaką mam jedną "zamiennikową". Zastanawiałem się też czy nie kupić orginalnej uszczelki w Suzuki, bo może to wina materiału i wykonania larssonowych uszczelek? To takie pytanie przy okazji do Piotra: masz jakieś doświadczenia z uszczelkami z larssona?

[Adam M.]

Na pewno oryginalna uszczelka Suzuki bedzie lepsza niz akcesoryjna z Larsona, nie chcialo mi sie zgladac do manuala ale wydaje mi sie ze te oringi trzeba wymieniac przy kazdej wymianie uszczelki.

Nastepny problem to jaka byla oryginalna uszczelka do tego moto, bo w moim GS oryginalnie byly uszczelki stalowe. Jednakze uszczelka kompozytowa z WISECO, ktora zalozylem po wymianie tlokow trzyma do dzisiaj bez problemow.

Dziwna sprawa ze po planowaniu cylindra i glowicy uszczelka dalej nie trzyma, wydaje mi sie ze ktos chyba spieprzyl robote albo wykonanie uszczelki.

 

Adam M.

[Piotr Dudek]

Nie biorę od dawna uszczelek od Larsona z powodu ich wygórowanych cen. Zaopatruję się w tej samej hurtowni w co Larson i płacę średnio 40 do 50% mniej a z producentami uszczelek jest różnie. Zasadniczo nie narzekam na uszczelki włoskiej firmy Athena a z innymi producentami jest różnie.

Podkładki pod śruby głowicy są pokryte z jednej strony miedzią ale nie są z samej miedzi. Ta miedziana powierzchnia jednej strony ma być skierowana od nakrętki w celu zwiększenia poślizgu nakrętki podczas dokręcania. Jeżeli zgubiłeś trzeba zamówić taką u dealera.

[Greedo]

No ja będę miał te uszczelki trochę taniej niż w katalogu (ze 30%?) a niestety już zamówiłem więc muszę kupić. Bez Suzuki i tak się pewnie nie obejdzie bo muszę Vringi do gaźników zamówić jak już mi wstawią tulejki na osie przepustnic. Adam, oringi rzeczywiście trzeba wymieniać na nowe, na szczęście mam książkę Clymera do tego dokładnie modelu co mój. Tam uszczelka wygląda na jakąś z tworzywa a w środku jest metalowa. Z larssona są takie same. Tą podkładkę nie wiem czy ja zgubiłem, wydaje mi się że ją ktoś już zgubił przede mną. Bardzo bym nie chciał żeby to znowu ciekło, ale zastanawia mnie czemu w późniejszych wersjach (GS 450 i 500) zrobili dodatkową śrubę łączącą cylindry z głowicą (M8), z przodu silnika pomiędzy wydechami - właśnie wydaje mi się że w tamtym miejscu cieknie. Uszczelki z Larssona mają nawet miejsce na taką śrubę. Może to jakaś wada fabryczna? Choć ta śruba ma mały moment dokręcania (10Nm) to możliwe żeby od niej zależała szczelność?

 

Tego zaznaczonego na zdjęciu nie ma u mnie

http://strony.aster.pl/greedo/cyl2.jpg

Edytowane 17 Listopada 2007 przez Greedo

[Nitomen]

wez orginalna uszczelke albo atheny , ja kupilem kiedys uszczelke w KLASIE i odrazu puszczalo spaliny w uklad chlodzenia, wymiana uszczelki na Athena odrazu pomogla, byla znacznie grubsza od tej z zklasy

Edytowane 17 Listopada 2007 przez Nitomen

[pack84]

moze to nie uszczelka pod głowicę ale drugi raz zmienialem juz uszczelke pod dekiel sprzegła. jak wiadomo dr650 ma deklem podzielony kanał olejowy i w tym miejscu po zalozeniu uszczelki z larssona zaczeło cieknąć. dopiero gdy zdarłem wierzchnią czesc tej uszczelki i dałem na minimalnej ilosci silikonu przestało. i to drugia raz to samo - juz kiedys wykonywałem identyczną operacje.

[orzyl]

Mialem taki problem ze swoja honda.... cieklo i cieklo i cieklo. Powiem tak. Juz nie raz i nie tylko ja zrazilem sie do uszczelek z larssona. Od tej pory dokladnie ogladam to co kupuje. Szczerze mowiac nie wiem co o tym sądzicie, ale ja dalem na swoja uszczelke minimalna warstwe silikonu. Tak żeby była widoczna a nie żeby się zlewała. Uszczeleczka pięknie się skleila i wytrzymala dlugo. Pozniej musialem rozebrac silnik jeszcze raz, i mialem problem z jej zdjęciem ale została cała. :) Mialem nie dawac silikonu, ale rocznik 78 to juz byla zuzyta bestia a wiec postanowilem dac. Polecam.

[Buber]

Ja się spotkałem ( w całkiem poważnych gazetkach, Classic Motorcyce Mechanics) że w UZASADNIONYCH przypadkach polecają Hylomar i temu podobne - znaczy nie silikon, bo to nie zastyga. Taka specjalna jakby maść. Niebieska. Polecam, bardo pomaga przy "niepewnych" uszczelkach.

[tygrys]

czyli jednak posmarować tym hylomarem.

[Greedo]

A co to ten Hylomar i gdzie go kupić? Jeśli nie zaszkodzi to pewnie go będę musiał zastosować. Chociaż po poście Piotra Dudka się chyba mocno zastanowię czy czymkolwiek smarować

Edytowane 17 Listopada 2007 przez Greedo

[Buber]

Louis to sprzedaje, jak wpiszesz w google to też kiedyś w Polsce widziałem.

Co do skręcania - spróbuj. Jak będzie źle to zawsze możesz załozyć nową, a jak będzie dobrze, to masz z głowy, nie?

 

Pozdro.

[Greedo]

No poczytałem o tym, nie było jakiś bardzo negatywnych opinii (jesli to kupie to raczej dam bardzo mało). Ile to kosztuje? Bo nigdzie debile cen nie podają

[qba]

ja mam załoną uszczleke pod głowice na własnie ten niebieski ziuwaks o zapachu acetonu! daje rade!