wueska Opublikowano 22 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2007 Kolega jest starszy, może poświecić swoje auto do testu;) Rozwale głowice wkażdym aucie;] Widz polega na tym ze na wale mamy koło zamochowe, duza bezwładnosc sprawia ze predkosc obrotowa nie spada tak znowu szybko;) Wałek czasami potrafi sie jeszcze raz obrucić;] co własnie dobija wszystkie systemy;] Najmniej skuteczny system jest bodajże w oplu. poprostu każdy kij ma 2 końce ABS też moze pomagac lub preszkadzac w hamowaniu, pasy albo uratuja albo zabiją;] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kuba_195 Opublikowano 22 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2007 (edytowane) Kolega jest starszy, może poświecić swoje auto do testu;) Rozwale głowice wkażdym aucie;] Widz polega na tym ze na wale mamy koło zamochowe, duza bezwładnosc sprawia ze predkosc obrotowa nie spada tak znowu szybko;) Wałek czasami potrafi sie jeszcze raz obrucić;] co własnie dobija wszystkie systemy;] napisz o co Ci chodzi bo wqogóle gadasz jakbyś byłnie teges. każdy Idioa potrafi zepsuć silnik, ale go zrozumieć i naprawić już niestety każdy nie potrafi-na szczęście.p.s. co ma bezwładnośc i szybkość spadania z obrotów?poto jest pasek lunb łańcuch rozżadu zeby to wszystko sie dizało proporcjonalnie, a koło zamachowe nie ma żadnego znaczenia... żebyś silnika nie mógł zbyt szybko zatrzymać służy np. sprzęgło. nie wiem czy chce mi sie czytać to co piszesz, bo chyba szkoda Mojego-Naszego czasu. Edytowane 22 Listopada 2007 przez kuba_195 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
enduromaster Opublikowano 22 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2007 chodzi o to że jak nie będzie ogranicznika obrotów i sprężyny zaworowe będą wysłużone to przy X obrotach zawór nie zdąży się schować i będzie dzwon z tłokiem.ot cała filozofia, przy lpg często ogranicznik nie działa Cytuj transport bus + 4osstała trasa Łódź-Paryż-ŁódźPW, GG lub 663 231 860 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pako1 Opublikowano 22 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2007 Kolega jest starszy, może poświecić swoje auto do testu;) Rozwale głowice wkażdym aucie;] Wueska ,nie obraź się ,ale ty głowę nosisz chyba tylko po to aby ci się woda do środka nie lała :icon_twisted: pozdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wueska Opublikowano 22 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2007 chodzi własnie o to ze moment bezwładnosci wałka jest niestety czasem na tyle duzy ze wałek dokona jescze jednego pełnego obrotu;] kolega pisał tez o spreżynach;) Co do testu, no jeśli masz auto z antykolizja to przeciez nic sie nie stanie;> Czemu na mnie najeżdzasz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jarek s Opublikowano 23 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 23 Listopada 2007 (edytowane) Dajcie spokój, WuEsKa ma po prostu mega skłonnosci do teoretyzowania, znam jego posty od dawna, i nie raz zwalało mnie to z krzesła...Zawsze musi jego "wszelako, jednakże etc.."Przejdzie mu z wiekiem, z praktyką.Podejrzewam ze jak kolega idzie do ubikacji, to nie rozstaje się z suwakiem logarytmicznym, kalkulatorem, kajetem i mądrą księgą. Po to by wyliczyc teoretyczną prędkość wylotu kupy. Bo jak nic nie wyliczy, to nici ze srania. Sorki za porownanie. Edit: Wueska-wariant o ktorym piszesz może nastąpić jedynie w sytuacji ekstremalnej, przy bardzo grubo przekręconym silniku. Malo kto lata Punto 1.2 mając na zegarze 7500-8000 obr/min. Rzecz o której mówisz jest czysto teoretyczna. Bezwladność walka....chlopie, skąd ty masz pojęcie o tym ile obrotów wykona walek pędzony swoją bezwladnością, trzymany przez sprężyny zaworowe, tarcie. Liczyłeś te obroty, wyliczyłeś z momentu bezwladności, robiłes badania laboratoryjne? Liznąłeś trochę teorii, i na jej podstawie rozbudowujesz wlasne domysły.Pzdr. Edytowane 23 Listopada 2007 przez jarek s Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Stifler Opublikowano 23 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 23 Listopada 2007 Kolega jest starszy, może poświecić swoje auto do testu;) Rozwale głowice wkażdym aucie;] Założymy się że nie??... Rozwal głowice w dolnozaworowcu....... To nie ma nic wspólnego z punto ale każdy to każdy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pako1 Opublikowano 23 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 23 Listopada 2007 chodzi własnie o to ze moment bezwładnosci wałka jest niestety czasem na tyle duzy ze wałek dokona jescze jednego pełnego obrotu;] kolega pisał tez o spreżynach;) Co do testu, no jeśli masz auto z antykolizja to przeciez nic sie nie stanie;> Czemu na mnie najeżdzasz?Ja pierdzielę WUESKA już nie wiem o co biega PASUJĘDla mnie dyskusja się zakończyuła pozdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wueska Opublikowano 24 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 24 Listopada 2007 tylko ze akurat tutaj teoretycznie coś działa a pratktycznie nie ;] Nie ma sytacji ekstremalnej;] wystarczy ze np. pasek sprzeli podczas dodawania/odpuszczania gazu, a tak sie dzieje najczesciej;] Do kibla biore sobie zwykła gazete;] p.s. Dolno zaworowa głowice też można rozwalićw dosc ciekawy sposób:P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Yool Opublikowano 17 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2007 wueska rozrząd bezkolizyjny to taki w którym komora spalania jest na tyle wysoka że denko tłoka nie ma prawa dotknąć zaworu nawet jeśli jest on otwarty. (no chyba że zamki by mu spadły i cały zawór by wleciał do komory spalania) Nie ma tutaj nić do rzeczy że pęknie pasek i wałek rozrządu nie będzie sie obracał a wał korbowy tak. "p.s. Dolno zaworowa głowice też można rozwalićw dosc ciekawy sposób:P " jeszcze rozwal głowice od Trabanta :buttrock: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Browarny Opublikowano 17 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2007 Dziwne to co wyżej napisano o bezkolizyjnych fiatowskich 1,2 bo generalnie takie silniki są już na wymarciu, ekologia i pogoń za mocą wymusiły silniki krótkoskokowe kolizyjne.Moim zdaniem było tak że przy małej prędkości obrotowej po strzale paska nic się nie stało tzn. nawet nie pogięło trzonków zaworowych, ale to czysty przypadek.W służbowym fiacie 1,4 był rozrząd kolizyjny - sprawdzono empirycznie strzałem z paska :D (generacyjnie silnik starszy więc moim zdaniem 1,2 też jest kolizyjny) Wueska piszesz przezabawne rzeczy, u mnie nawet hali nie dostałbyś do zamiatania. Cytuj SPOKOJNIE, POZWÓLMY DZIAŁAĆ NATURZE... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nowy011 Opublikowano 17 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2007 (edytowane) No to teraz ja... Miałem Uno 0,9 8v punto I 55 kucy 8VPunto II 1,2 8 V 55 koni?( mojej kobiety- własnie chcemy je sprzedać za nie wielkei pięniądze jakby ktoś szukał) Punto III 1,2 8V 60 koni 2003 ( nie grande punto tylko te po liffftinnnguu wieksze klosze itp) Wszystkie te samochody miały głowice bezkolizyjna i nawet te punto które ja mam z zaworami V8 też q..a jest z bezkolizyjna głowica . inna sprawa 16V ... I niema co pier... głupot na temat fiatów ,że 8V maja kolizyjna głowice.. mechanikiem nie jestem ale nie słyszałem ,żeby po zerwaniu paska tłok spotkał się z zaworami.... Bzdura.... p.s.A i jeszcze jako pierwsze auto miałem 126p 0,6 LITRA i qr.. też 8V no i o DRESOWOZIE polonezie caro 1,6 8V nie wspomne....z muza za 8 tysi... hehehe sie wtedy szalało... :D Edytowane 17 Grudnia 2007 przez nowy011 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
oli98lite Opublikowano 17 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2007 (edytowane) miałem 126p 0,6 LITRA i qr.. też 8V Jesteś pewny tego co piszesz? :D Weź pod uwagę, że Fiat 126p ma 2 cylindry BTWWidzę, że mało osób wie co to jest bezkolizyjny rozrząd. Dopiero Yool to tak naprawdę wyjaśnił. Pozdrawiam Edytowane 17 Grudnia 2007 przez oli98lite Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Browarny Opublikowano 17 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2007 Sprawdzimy Nowy, sprawdzimy... A jak kolizyjne to szykujcie 0,7 litra... we flaszce of course nie w silniku :biggrin: Cytuj SPOKOJNIE, POZWÓLMY DZIAŁAĆ NATURZE... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nowy011 Opublikowano 18 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2007 Jesteś pewny tego co piszesz? :icon_razz: Weź pod uwagę, że Fiat 126p ma 2 cylindry BTWWidzę, że mało osób wie co to jest bezkolizyjny rozrząd. Dopiero Yool to tak naprawdę wyjaśnił. Pozdrawiam :icon_mrgreen: E karwa ...... Fucktycznie hbuabhuahbuahahahaah zapomnialem.hahahale wieszzz pierwsze Auto to dla mnie byla rakieta bhuabhuahbu Wlasnie sobie przypomnialem , jak zapie.. z Aku pod pacha i samostarterem no i Szczotka w rozrusznik samostarter i jazda.... ehhhhh to czasy ... oczywiscie moj model 83 rok i pradnica... Sprawdzimy Nowy, sprawdzimy... A jak kolizyjne to szykujcie 0,7 litra... we flaszce of course nie w silniku :icon_razz: No na serwisie mi powiedzieli nawet ,ze 1.2 60koni z 8 zaworowa glowica tez .. jest bezkolizyjny....ta sama konstrukcja co i poprzednie silniki 1.2 Fiata... troche poprawiony. ale te same problemy.. (twardniejaca uszczelka pod deklem zaworow, - wycieki oleumm) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.