amad13 Opublikowano 11 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2007 ostatnio słyszałem famę, że motocykliści cierpią na bóle stawów palców rąk jak również mają problemy z nadgarstkami. Czy to prawda? Czy podobne urazy zdarzają się i jak się przed nimi chronić?Proszę o rady. :] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kirek Opublikowano 11 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2007 ostatnio słyszałem famę, że motocykliści cierpią na bóle stawów palców rąk jak również mają problemy z nadgarstkami. Czy to prawda? Czy podobne urazy zdarzają się i jak się przed nimi chronić?Proszę o rady. :]Urazy się zdarzają - jak przy każdej dzialalności na necie (fora motocyklowe) - trzeba po prostu mniej siedzieć przed ekranem i mniej klepać w klawiaturę :cool: A na poważnie - uważam że to jakaś pomylka. Chyba, że się zaliczy glebę :eek: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kiler Opublikowano 12 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2007 Mnie boli serce...... jak długo nie jeżdżę :cool: :eek: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 12 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2007 Poczekajcie jeszcze kilka lat.Do palcow i nadgarstkow zdecydowanie dodal bym kolana.A jak sie chronic ?Jak najlepiej sie ubierac, ale przede wszystkim nie jezdzic motocyklem. Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
viperPL Opublikowano 12 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2007 Mimo że jeszcze młodo się czuję :cool: i chyba młodo wyglądam to czasami łupie tu i tam. Palce ok, kolana ok, ale o ramionach już tego nie powiem. Jak dłużej nie używam motocykla to przechodzi, więc kuruję si do wiosny i dalej w siodło i przed siebie :eek: Najwyraźniej należy już zainwestować w ciepłe, tekstylne wdzianko, skóra dobra.. ale raczej na upały. Więc nie wszystko dobre co ładne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pako1 Opublikowano 12 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2007 Poczekajcie jeszcze kilka lat.Do palcow i nadgarstkow zdecydowanie dodal bym kolana.A jak sie chronic ?Jak najlepiej sie ubierac, ale przede wszystkim nie jezdzic motocyklem. Adam M.Dodał bym jeszcze ,że jak w tym wieku człowiek się budzi rano i nic go nie boli ,to znaczy że nie żyje :biggrin: ;) :banghead: pozdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
J.A.C.E.K Opublikowano 12 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2007 wiesz, temat raczej do "przy piwie...". Ale pewnie coś w tym jest. Z drugiej strony, na coś zawsze trzeba umrzeć, a spędzić ostatnie 50 lat życia głównie na tym, żeby sobie nie zaszkodzić... no sam oceń.Ja. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pako1 Opublikowano 13 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2007 wiesz, temat raczej do "przy piwie...". (...)Masz rację idę na piwo :) pozdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Guzik Opublikowano 16 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 16 Listopada 2007 zatoki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tmi Opublikowano 16 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 16 Listopada 2007 Wyobraź sobie organizm, który jest bardzo często i przez długi czas narażony na wiatr, zmiany temperatury, pocenie się i zaś wystawienie na wiatr - tak wygląda jazda na motocyklu. Oczywistym jest, że coś się będzie kiedyś dziać, a kiedy i w jakim stopniu - to zależy od tego kiedy i w co się ubierasz. Nie ma zmiłuj się, ciuchy motocyklowe to nie tylko obawa przed szlifem, szlif poczujesz od razu i kiedyś w końcu przestanie boleć. Bóle kości, stawów, mięśni mogą być znacznie bardziej bolesne i o wiele bardziej trudne do zaleczenia. Dlatego trzeba się zawsze dobrze ubrać. Osobiście wolałbym już szlif gołą dupą niż zapalenie np. stawu barkowego czy bóle kolan, które nie pozwalają chodzić albo bóle nadgarstków, które powodują, że nie możesz utrzymać kubka z herbatą. Ciuch, ciuch i jeszce raz ciuch. Tekstylny. Skóra tylko na tor. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
audioterrorysta Opublikowano 16 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 16 Listopada 2007 Ręce to mi wymarzły, jak jeszcze byłem na etapie lepienia bałwanów ze śniegu, i teraz bywają sine na zimnie.Pozycja na moim suzi jest raczej pionowa, dlatego problemów z nadgarstami niemam.Kolana, no z tym gorzej, bolą jak jest zimno, ale nie jakoś strasznie.Co do chorób typu katar, grypa, jakieś bóle głowy to niewynikają one u mnie z zimna. Kiedy na wczesną wiosne zaczynałem jeździć, nie chorowłem. Raczej zarażam się od innych. Np. na samym początku roku szkolnego po długim siedzeniu w domu, po wypadku, a przecież od razu się zimno we wrześniu nie zrobiło. Ciuch, ciuch i jeszce raz ciuch. Tekstylny. Skóra tylko na tor.Dlaczego? Mam plan w tą zime kupic sobie wdzianko, tekstylne raczej ze względu na cene, ale dlaczego własnie tekstylne sa lepsze? Ale jak tu można:(...)przede wszystkim nie jezdzic motocyklem. Adam M.skoro:Mnie boli serce...... jak długo nie jeżdżę :biggrin: :biggrin: pozdr :biggrin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tmi Opublikowano 16 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 16 Listopada 2007 (edytowane) Ale tu nie chodzi o złapanie przeziębienia czy gryby. Mowa jest o przewianiu stawów, kości, mięśni. W skórze można jeździć, owszem. Widzisz, to zależy od wielu czynników, gdy ktoś potrzebuje polansować się po mieście latem to kupi skóre ale ktoś kto uprawia turystyke na moto nie może sobie pozwolić na wyjazd choćby 500 km w skórze, nawet jeśli pogoda jest ładna to nie jest powiedziane, że gdy wyjedzie z miasta nie złapie go lekki deszcz, który spowoduje, że namoknie i będzie dalej musiał jechać. Skóra jest zimna i tyle. Tekstylne są lepsze i nie tylko ze względu na cene. Na tor skórzane są lepsze bo tam chodzi jedynie o ochrone przed szlifem (skóra jest lepsza), ale i o przyleganie do ciała też, po co komu ochrona przed zimnem, deszczem, przewianiem na torze skoro jeździ się po nim godzinka, dwie i do ciepłego. Najlepiej niech się wypowiedzą przynajmniej 40 latkowie, którzy jeździli za młodu kiedy jeszcze nie było tak łatwego dostępu do specjalnych ubrań motocyklowych. Edytowane 16 Listopada 2007 przez tmi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Setniew Opublikowano 16 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 16 Listopada 2007 raczej bym wymienial melancholie i depresje gdy drogi robia sie biale.... a na serio to kolana i biodro u mnie sie czasem odzywa... jak smigam gdy zimno i deszcz. Tylko u mnie to kontuzje ktorych sie nabawilem przed motocyklami... Ale porzadne ciuchy, kaloesony ochraniacze na kolana i bez problemow w chlodne dni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
shipp Opublikowano 16 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 16 Listopada 2007 Jako że jeżdżenie w czasie zimnej aury daje w dupę, dorzuciłbym jeszcze do tej kupki nieszczęść /sk***iałe/ hemoroidy. :biggrin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lorenzo Opublikowano 16 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 16 Listopada 2007 Hemoroidy?? Hehe.. Dobre wdzianko i jazda.. :icon_biggrin: SKÓRAKI RULEZ.. :icon_biggrin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.