Skocz do zawartości

choroby motocyklistów


amad13
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

ostatnio słyszałem famę, że motocykliści cierpią na bóle stawów palców rąk jak również mają problemy z nadgarstkami. Czy to prawda? Czy podobne urazy zdarzają się i jak się przed nimi chronić?

Proszę o rady. :]

Urazy się zdarzają - jak przy każdej dzialalności na necie (fora motocyklowe) - trzeba po prostu mniej siedzieć przed ekranem i mniej klepać w klawiaturę :cool:

A na poważnie - uważam że to jakaś pomylka. Chyba, że się zaliczy glebę :eek:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mimo że jeszcze młodo się czuję :cool: i chyba młodo wyglądam to czasami łupie tu i tam. Palce ok, kolana ok, ale o ramionach już tego nie powiem.

 

Jak dłużej nie używam motocykla to przechodzi, więc kuruję si do wiosny i dalej w siodło i przed siebie :eek: Najwyraźniej należy już zainwestować w ciepłe, tekstylne wdzianko, skóra dobra.. ale raczej na upały. Więc nie wszystko dobre co ładne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poczekajcie jeszcze kilka lat.

Do palcow i nadgarstkow zdecydowanie dodal bym kolana.

A jak sie chronic ?

Jak najlepiej sie ubierac, ale przede wszystkim nie jezdzic motocyklem.

 

Adam M.

Dodał bym jeszcze ,że jak w tym wieku człowiek się budzi rano i nic go nie boli ,to znaczy że nie żyje :biggrin: ;) :banghead:

 

pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyobraź sobie organizm, który jest bardzo często i przez długi czas narażony na wiatr, zmiany temperatury, pocenie się i zaś wystawienie na wiatr - tak wygląda jazda na motocyklu. Oczywistym jest, że coś się będzie kiedyś dziać, a kiedy i w jakim stopniu - to zależy od tego kiedy i w co się ubierasz. Nie ma zmiłuj się, ciuchy motocyklowe to nie tylko obawa przed szlifem, szlif poczujesz od razu i kiedyś w końcu przestanie boleć. Bóle kości, stawów, mięśni mogą być znacznie bardziej bolesne i o wiele bardziej trudne do zaleczenia. Dlatego trzeba się zawsze dobrze ubrać.

 

Osobiście wolałbym już szlif gołą dupą niż zapalenie np. stawu barkowego czy bóle kolan, które nie pozwalają chodzić albo bóle nadgarstków, które powodują, że nie możesz utrzymać kubka z herbatą.

 

Ciuch, ciuch i jeszce raz ciuch. Tekstylny. Skóra tylko na tor.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ręce to mi wymarzły, jak jeszcze byłem na etapie lepienia bałwanów ze śniegu, i teraz bywają sine na zimnie.

Pozycja na moim suzi jest raczej pionowa, dlatego problemów z nadgarstami niemam.

Kolana, no z tym gorzej, bolą jak jest zimno, ale nie jakoś strasznie.

Co do chorób typu katar, grypa, jakieś bóle głowy to niewynikają one u mnie z zimna. Kiedy na wczesną wiosne zaczynałem jeździć, nie chorowłem. Raczej zarażam się od innych. Np. na samym początku roku szkolnego po długim siedzeniu w domu, po wypadku, a przecież od razu się zimno we wrześniu nie zrobiło.

 

Ciuch, ciuch i jeszce raz ciuch. Tekstylny. Skóra tylko na tor.

Dlaczego? Mam plan w tą zime kupic sobie wdzianko, tekstylne raczej ze względu na cene, ale dlaczego własnie tekstylne sa lepsze?

 

Ale jak tu można:

(...)przede wszystkim nie jezdzic motocyklem.

 

Adam M.

skoro:

Mnie boli serce...... jak długo nie jeżdżę :biggrin: :biggrin:

pozdr :biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale tu nie chodzi o złapanie przeziębienia czy gryby. Mowa jest o przewianiu stawów, kości, mięśni.

 

W skórze można jeździć, owszem. Widzisz, to zależy od wielu czynników, gdy ktoś potrzebuje polansować się po mieście latem to kupi skóre ale ktoś kto uprawia turystyke na moto nie może sobie pozwolić na wyjazd choćby 500 km w skórze, nawet jeśli pogoda jest ładna to nie jest powiedziane, że gdy wyjedzie z miasta nie złapie go lekki deszcz, który spowoduje, że namoknie i będzie dalej musiał jechać.

 

Skóra jest zimna i tyle. Tekstylne są lepsze i nie tylko ze względu na cene. Na tor skórzane są lepsze bo tam chodzi jedynie o ochrone przed szlifem (skóra jest lepsza), ale i o przyleganie do ciała też, po co komu ochrona przed zimnem, deszczem, przewianiem na torze skoro jeździ się po nim godzinka, dwie i do ciepłego.

 

Najlepiej niech się wypowiedzą przynajmniej 40 latkowie, którzy jeździli za młodu kiedy jeszcze nie było tak łatwego dostępu do specjalnych ubrań motocyklowych.

Edytowane przez tmi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

raczej bym wymienial melancholie i depresje gdy drogi robia sie biale....

 

 

a na serio to kolana i biodro u mnie sie czasem odzywa... jak smigam gdy zimno i deszcz. Tylko u mnie to kontuzje ktorych sie nabawilem przed motocyklami... Ale porzadne ciuchy, kaloesony ochraniacze na kolana i bez problemow w chlodne dni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...