Skocz do zawartości

Pierwsze auto do 10 000 zł


Azzu
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

No ok, to załóżmy że może nawet delikatnie zwiększę budżet.

Co powiecie na temat rodzaju silnika?

Jak chcesz samochodem jeździć normalnie to jak dla mnie kup Golfa z TDi 110, samochód. Handlowałem sporo tymi samochodami, sporo też nimi jeździłem i grzebałem przy nich. Naprawdę wytrzymałe auta (zakładając że nie kupisz wraka obitego ze wszystkim stron z przebiegiem 500tyś). Co do Focusa 1.8 Tddi to raczej odpuść bo raz to drogie tylne zawieszenie, a dwa to ten silnik ma awaryjną pompę paliwa VP44. Własności jezdne za to bdb.

Ps: Za w miarę ładnego golfika musisz liczyć jednak z 13 tyś i nie koniecznie będzie to ponad 2000 rok. Ale warto, wiem z doświadczenia.

Kolejna sprawa że tych samochodów jest sporo , więc jeśli chcesz się wyróżniać to golf odpada :biggrin:

Edytowane przez rafael
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Samochód ma nie być duży, ale ciągnąć przyczepę i wozić graty? Trochę to się wyklucza.

 

Celowałbym w jakieś kombi segmentu D. Lepiej się nadaje do wożenia gratów niż kompaktowy hatchback. Konstrukcja samochodow klasy sredniej jest z reguly nieco wytrzymalsza niz kompkatow. A i na wakacje znacznie latwiej sie spakowac i jedzie sie przyjemniej wiekszym samochodem.

 

Do przyczepki najlepszy bylby diesel, ale w tym budzecie ciezko bedzie znalezc diesla rokujacego na dluga eksploatacje, a poza tym jesli auto nie ma byc uzytkowane zbyt czesto to chyba bardziej nada sie jakas benzyna 1.8 - 2.0. Mniejsza pojemnosc w segmencie D nie ma sensu, i nie uciagnie przyczepy.

 

Za ta kase powinienes znalezc przyzwoite benzynowe Volvo V40, Citroena C5, Mondeo, Vectre, Omege, Primere i wiele innych kolo roku 2000.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Yaris

 

 

He he ... Yaris jest chodzącą ... ups ... jeżdżącą doskonałością w swej klasie, ale z pewnością nie należy do segmentu C czy nawet D.

Jest segment A Premium, czy inaczej A+. Za 10 tys. Yarisa można kupić w prawie doskonałym stanie. Przy odrobinie szczęścia oczywiście.

Być może za 10tys.zł można także kupić 10-12 letni samochód z segmentu C lub D. Z pewnością jednak będzie to zajeżdżony strup, z przebiegiem o kosmicznych wartościach i kosztami serwisu sięgającymi orbity okołoziemskiej.

Kup Mercedesa Vito. Obędziesz się bez przyczepki.

Zużycie paliwa 7-9L. Samochód dosyć awaryjny ale da się ogarnąć.

Patrz na kolor lakieru. Lakiery tzw. ekologiczne sypały się po roku od zakupu, natomiast metaliczne o dziwo trzymały się dużo lepiej. Za dychę ( może ) kupisz. http://moto.allegro.pl/listing.php/search?category=590&order=p&sg=0&string=mercedes+vito

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolega miał taki sam dylemat i po wielu różnych dziwnych pomysłach postawił na golfa IV benzyna 1.6 plus Gaz. Za tą kasę nie wiem czy można w ogóle wymyślić lepszą opcje. Auto toporne i twarde-w sam raz na nasze drogi. Przez prawie 2 lata z autem nie dzieje się absolutnie nic mimo 280 tyś km na zegarach. Nie lubię golfów ale to jest naprawdę dobry samochód. Przy małych przebiegach odpuściłbym ropę z lat około 2000 i poszedł w gaz.

Od wojny, głodu, TVN-u i Platformy, zachowaj nas Panie!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, dostawczaki nie wchodzą w grę :) . Maluchy pokroju Yarisa też niechętnie.

Straycat, wożenie przyczepy miałoby być sporadyczne (nawet bardzo sporadyczne na razie), a przez graty nie miałem na myśli ciężkiego towaru, tylko jakieś większe zakupy czy trochę innych "normalych" rzeczy.

Za Golfami nie przepadam, ale skoro to miałaby być dobra opcja przy tej kasie, to czemu nie?

Czyli turbodiesle przy takim użytkowaniu odpuścić? Drogie w zakupie i w utrzymaniu?

Czy jest sens w ogóle kupować teraz auto starsze niż 10 lat? Ogólnie to lepiej starszy, ale lepiej wyposażony czy młodszy ale uboższy?

Chcę przyzwoite auto, ale z drugiej strony to byłby mój pierwszy własny wóz, dlatego nie chcę wydawać za dużo pieniędzy. Ale skoro w tej kasie będzie bardzo ciężko wybrać, to najwyżej trochę się dołoży.

Sikor#44 Moto Training

https://www.facebook.com/Sikor44/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoda fabia. Co prawda segment B ale to niedaleko już do C.

Za 10-12k można wybierać.

ja mam P. 206 1.4 benzyna 75KM przyczepkę z dwoma motongami ciągnie bez problemu (ok 600kg).

Małe to, łatwiej koperte zrobić na mieście.

Ja bym brał benzynę mimo że pewnie więcej spali niż diesel, w moim francuskim wynalazku silnikowo nic sie nie dzieję, zawieszenie tylko pada non stop.

 

Rozmawiałem kiedyś z gościem co zmienił 206 na Fabię. Zmienił bo go 206 wkur**** bo co chwila coś padało. Był zachwycony Skodą.

Edytowane przez tostek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki. Widzę, że wszystko co podałeś ma maksymalnie 150000-160000 km przebiegu. Czyli to jest taka bezpieczna granica, powyżej której lepiej nie wychodzić?

Czy np. taka fura http://otomoto.pl/honda-civic-1-4-16v-klima-bezwypadek-C22348251.html to pewna mina w tej kasie? Coś czuję, że aby wyrwać taką Hondę w miarę bezpiecznie, to trzeba by dołożyć.

Sikor#44 Moto Training

https://www.facebook.com/Sikor44/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak widze napis: "BEZWYPADKOWY" znaczy, ze samochod dachowal albo "JEZDZILA KOBIETA" oznacza, ze sprzeglo do wymiany lub " WLASCICIEL STATECZNY DOJRZALY PAN" znaczy, ze pojazd byl zarzynany przez chlopaczka z bogatym tata. (Oczywiscie nie zawsze tak jest, ale zazwyczaj), wtedy zapala mi sie lampka zeby wziac ze soba miernik grubosci lakieru i zaprzyjaznionego mechanika. Dodatkowo jezeli samochod posiada maly przebieg oraz stosunkowo "mlody" rocznik, a cena jest banalnie mala to na pewno jest z nim cos nie tak, juz nie wspomne, ze taki samochod trzeba wziac do 2 roznych warsztatow, ale to kazdy z nas wie.

 

150 tys. km to akurat taki przebieg zebys mogl pojezdzic takim samochodem jeszcze z 50, a przy dobrym traktowaniu nawet jeszcze 100 tys. km. no i budzet wplywa takze na przebieg.

 

Jezeli ktos patrzy na przebieg samochodu to trzeba kupic mercedesa albo audi, dlaczego? Wystarczy popatrzec na taksowki. Roi sie od niemcow, bo oddajac taksowke na szrot ona ma nawet 2 mln. km na liczniku! To jest gwarancja, ze to sa zywotne pojazdy.

 

Wracajac jeszcze do wczesniejszej rzeczy, ktora pisalem. Poszukaj sobie kombi, w podanych przez ciebie kryteriach jest wiele ciekawych ofert. Kombi jest na pewno bardziej zywotne i funkcjonalne od hatchbacka, ale to juz jest twoja decyzja. Mi osobiscie bardziej sie podobaja male fajne hatche, ale piszesz, ze ma samochod sluzyc do przyczepki czy "niedzielnych wyjazdow do kosciola" a kombi bedzie idealny do takich spraw.

 

Pozdrawiam i udanego zakupu.

Edytowane przez iks

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej! Również polecam kombi. W temacie obok możesz poczytać jakie auta rozważałem. W końcu kupiłem zmęczonego wizualnie ale dobrego mechanicznie focusa kombi za 5000. Do tego 2500 za wstawienie gazu (wolę wstawić swój gaz niż kupić z założonym, bo te silniki muzą mieć dobrze dobraną instalację u dobrego gaziarza), 2500 za remont zawieszeń, pakiet startowy (wymiana rozrządu, oleju, filtrów) i remont wizualny, i w sumie za 10 koła ma się sprawne mechanicznie, ładne i ekonomiczne (gaz) auto.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

MSI, Honda to strzał w 10. Jeśli to "pewna" Honda to nie zarżniesz. Chodźbyś chiał i się starał ;) W zeszłym roku z moim przyszłym szwagrem wybraliśmy mu Hondę Jazz 1.4 - przebieg 190 tys. prawdziwy. Jeździ i wygląda w środku jak nowa. Sam byłem w szoku :icon_eek: A kultura pracy silnka od Honda to klasa sama dla siebie... No kurdę, ja nie wiem jak skośnoocy to robią.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...