Skocz do zawartości

Wypadek Liseny


jacek1
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Lisena - wiem, miałem dużo szczęścia, że moge chodzic. Życze szybkiego powrotu do zdrowia, napewno sie spotkamy jeszcze na szlaku :biggrin: Co do dominatora to jeśli znałaś dominatora Irka ze Świecia to był właśnie ten. kupiłem go pod koniec września i niestety długo sie nim nie nacieszyłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

biedactwo.

łącze wyrazy wspolczucia i moge szczerze powiedziec, ze "cos" o tym wiem. w moim przypadku nie ma az takiej masakry, ale tez zasuwam o kulach - zlamanie kosci srodstopia - tak sie koncza nocne, pijackie powroty do domu. w polowie grudnia zdjecie gipsu.

regeneruj sie, wracaj do zdrowia

pozdrawiam

Sadek, cos ty nawywijal? :biggrin:

Why... So... Serious

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak jest tyle chętnych na spotkanie weteranów, to trzeba coś zorganizować... :clap:

 

Rehabilitacja jest bolesna. Na razie zgięcie kolana stanęło na 55% - ból jest taki, jakby kość zaraz miała trzasnąć.. :icon_question: Za 2 tyg będę mogła próbować chodzić po schodach. Na razie musze siedziec w domu 24 h.. :icon_question:

 

"Śledztwo trwa" jak zwykle w Polsce.. :crossy: Mam nadzieję, że go złapią, bo chcę mieć odszkodowanie za rehabilitację. 2h rehabilitacji kosztuja 120 zl w ENEL-MED w C.H Arkadia. Państwowo nie mam czego szukac, bo nie maja zadnych urzadzen.

 

hubert_afri - gdzie mnie widziałeś? kurna, wszędzie są motocykliści :clap: Przywieziona byłam na łóżku, bo nie mogłam chodzić w ogóle.

 

Mam 2 pytania do Was:

 

1. Czy można się ubiegać o zwrot kosztów całej rehabilitacji, czy są jakieś granice finansowe?

 

2. Jakie są jeszcze inne typy odszkodowań?

Edytowane przez Lisena
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podstawa to znaleźć sprawcę bo wtedy to można z jego OC dużo zwojować a jak się nie znajdzie to raczej z własnego dodatkowego ubezpieczenia wypadkowego lub na życie ( tylko trzeba uważać bo czasami jest zapis nie ubezpieczenie od urazów powstałych na skutek sportów ekstremalnych i zaliczają do tego motocykle).

 

P.S. Szybkiego powrotu do zdrowia. Wiem co to znaczy bolesna rehabilitacja - właśnie ją przechodzę po wypadku na quadzie.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Mam 2 pytania do Was:

 

1. Czy można się ubiegać o zwrot kosztów całej rehabilitacji, czy są jakieś granice finansowe?

 

2. Jakie są jeszcze inne typy odszkodowań?

 

Wracaj do zdrowia Lisenko jak najszybciej!Trzymam kciuki za pomyślną rehabilitację. Co do odszkodowania, to tak jak marcincbr600 napisał, najważniejsze to znaleźć sprawcę, aby z jego OC można było pokryć wszelkie koszty związane z rehabilitacją, zniszczonym moto itd... ( górna granica odpowiedzialności to1500000 euro za szkody na osobie i 300000 euro na mieniu). Jeżeli nie miałaś wykupionego NNW przy OC swojego motocykla i nie masz żadnej polisy wypadkowej prywatnej lub grupowego NNW (np. w zakłądzie pracy lub w szkole), to niestety marne szanse na jakikolwiek zwrot kosztów leczenia. Można spróbować wyciągnąć jakąś kasę z ZUS-u, bo jeżeli nie pracujesz i się uczysz to jesteś przypisana do ubezpieczenia rodziców. Jeżeli masz konto w banku to sprawdź, czy przypadkiem nie masz darmowego ubezpieczenia przy koncie, zazwyczaj nie zwraca się uwagi na takie dodatki, ale teraz mogłoby się przydać.Mam nadzieję, że trochę pomogłam.Życzę ci przede wszystkim znalezienia sprawcy i pozdrawiam gorąco!

Edytowane przez goja
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Domyślam sie, ze masz sporo gorsza sytuacje od mnie i niewiem czy takie rzeczy mozęsz robić. Ale ja bardzo chciałem zginac kolano, wiec siadałem na brzegu łózka stawiałęm tv na stoliku i próbowałem sie skupic na tym co leciało w tv i tak siedziełm aż zdrętwiało nie do znieienia. W praskim dobrze tvn i polsat odbierał ;D.

Rehabilitantka powiedzieła ze niemoge przyciskac nogi w dół, żęby się szyna nie "wygła" ale pod własnym ciezarem moze wisiec.

Edytowane przez audioterrorysta
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

marcincbr600, goja - mam OC, mam NW :icon_mrgreen:

 

audioterrorysta - ja nie mogę zgiąć kolana, ponieważ zanikły mi prawie w ogóle mięśnie (teraz je ćwiczę), a w kolanie na skutek zmiażdżenia kłykcia powstały różne zakrzepy i kości nie mogą się swobodnie przemieszczać. Dopiero dzięki rehabilitacji wszystkie płyny wrócą na swoje miejsce i kolano będzie się zginało samo, także mechaniczne przyspieszanie niewiele pomoże.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

marcincbr600, goja - mam OC, mam NW ;)

 

audioterrorysta - ja nie mogę zgiąć kolana, ponieważ zanikły mi prawie w ogóle mięśnie (teraz je ćwiczę), a w kolanie na skutek zmiażdżenia kłykcia powstały różne zakrzepy i kości nie mogą się swobodnie przemieszczać. Dopiero dzięki rehabilitacji wszystkie płyny wrócą na swoje miejsce i kolano będzie się zginało samo, także mechaniczne przyspieszanie niewiele pomoże.

 

To dobrze bo chociaż z własnego NW (śmieszne sumy) coś wyciągniesz bo ze swojego OC to nic nie dostaniesz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...