Skocz do zawartości

Nakaz jazdy na światłach


Altair64
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Skoro zostala uchwalona niezgodnie z konstytucja to dlaczego do tej pory uchwala jest wazna i nie truj o tym ze to poprzez media bo to pusta wymowka pisowska.

Bo wniosek musi swoje odleżeć w trybunale.

 

TK

 

Ze tak powiem, przepisy przepisami a rozum i zdrowy rozsadek przede wszystkim i tego zaden przepis, uchwala czy norma nie okresla.

 

Wczesniej byla zasada, ze przy gorszych warunkach pogodowych czy atmosferycznych i slabszej widocznosci wlaczali kierowcy swiatla i wszyscy byli szczesliwi.

Trzeba było tak od razu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakoś dziwnie mam wrażenie, że zwolennicy jazdy puszkami na światłach przy dobrej widoczności bardziej mają w cenie swoją wygodę, i swoje bezpieczeństwo przy szybkiej jeździe, a reszta jest do pominięcia. Trochę to dziwne, że w środowisku motocyklistów, sporej części nie zależy na tym, by motocykliści byli bardziej widoczni w ruchu drogowym. :icon_eek:

 

Jak widać zdrowy rozsądek nie jest w cenie. Proponuję dla wszystkich zwolenników wzmacniania postrzegania przy dobrej widoczności silnie migające różowe koguty. :icon_mrgreen:

Będziecie jeszcze bardziej widoczni, ale śmiem twierdzić, że bezpieczeństwa na drogach to nie poprawi.

Pewnie, że można a nawet należy poprawiać na różne sposoby bezpieczeństwo, na drogach, ale gdy nie przynosi coś poprawy dla ogólnego dobra to po co dalej się w to bawić :icon_question:

Skoro bezpieczeństwo się nie poprawiło to po jakiego nadal chcecie mieć obowiązek jazdy na światłach?

Chwila zapomnienia (puszką) w piękny słoneczny dzień kosztowała mnie 100zł i w imię czego? Bo widać mnie nie było, to dlaczego ze sznurka samochodów zobaczyli najbardziej właśnie mnie?

Nie czaicie, że coś tu nie halo i, że z bezpieczeństwem nie ma to nic wspólnego?

tyle mojej pisaniny bo i tak nie dociera.

 

P.S.

A swoją drogą, to ciekawe jaki jest przychód roczny w skali kraju z mandatów za brak świateł w czasie dobrej widoczności, no bo wtedy najczęściej łapią? Jak jest brzydko, to nie za bardzo im się wtedy chce :icon_razz:

Edytowane przez Luca
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo wniosek musi swoje odleżeć w trybunale.

 

 

To teraz mi wyjasnij ta kwestie dlaczego najpierw PiS w ilosci 33 glosow, koalicjanci w ilosci LPR 24 i samabrona 38 glosowali "za" przyjeciem ustawy o ruchu drogowym a nastepnie skierowali ja do TK. Skoro wg. nich ustawa jest niezgodna z konstytucja to sie glosuje przeciw niej a nie na odwrot bo to jest zwykla pijarowska i populistyczna zagrywka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakoś dziwnie mam wrażenie, że zwolennicy jazdy puszkami na światłach przy dobrej widoczności bardziej mają w cenie swoją wygodę, i swoje bezpieczeństwo przy szybkiej jeździe, a reszta jest do pominięcia. Trochę to dziwne, że w środowisku motocyklistów, sporej części nie zależy na tym, by motocykliści byli bardziej widoczni w ruchu drogowym. :icon_eek:

 

Jak widać zdrowy rozsądek nie jest w cenie. Proponuję dla wszystkich zwolenników wzmacniania postrzegania przy dobrej widoczności silnie migające różowe koguty. :icon_mrgreen:

Będziecie jeszcze bardziej widoczni, ale śmiem twierdzić, że bezpieczeństwa na drogach to nie poprawi.

Pewnie, że można a nawet należy poprawiać na różne sposoby bezpieczeństwo, na drogach, ale gdy nie przynosi coś poprawy dla ogólnego dobra to po co dalej się w to bawić.

Skoro bezpieczeństwo się nie poprawiło to po jakiego nadal chcecie mieć obowiązek jazdy na światłach?

Chwila zapomnienia (puszką) w piękny słoneczny dzień kosztowała mnie 100zł i w imię czego? Bo widać mnie nie było, to dlaczego ze sznurka samochodów zobaczyli właśnie mnie?

Nie czaicie, że coś tu nie halo i, że z bezpieczeństwem nie ma to nic wspólnego?

tyle mojej pisaniny bo i tak nie dociera.

 

P.S.

A swoją drogą, to ciekawe jaki jest przychód roczny w skali kraju z mandatów za brak świateł w czasie dobrej widoczności, no bo wtedy najczęściej łapią? Jak jest brzydko, to nie za bardzo im się wtedy chce :icon_razz:

Niestety doswiadczenie podpowiada, ze sami musimy zadbac o swoje bezpieczenstwo.

Jest przeciez wiele kierowcow ktorzy z naprzeciwka widzac swiatlo motocykla to wyprzedza. Przeciez jak sie nie zdazy to motocykl jest waski i tak sie zmiescimy.

Jest tez przeciez wiele kierowcow uwazajacych motocyklistow za uczestnikow gorszej jakosci. Jest duzo zajezdzania drogi ze zwyklej zlosliwosci.

Tu nie pomoga zadne swiatla.

Wystarczy popatrzec na forach co samochodziarze mysla o motocyklistach.

 

Nie ma co liczyc na kogos, lepiej liczyc na siebie.

Edytowane przez spiwor

Notoryczny kłamca :icon_twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A swoją drogą, to ciekawe jaki jest przychód roczny w skali kraju z mandatów za brak świateł w czasie dobrej widoczności, no bo wtedy najczęściej łapią? Jak jest brzydko, to nie za bardzo im się wtedy chce :icon_razz:

Już o tym pisałem. Rzadko za to łapią, przynajmniej drogówka, bo dobrze wiedzą kto i dlaczego to wprowadził. Jeżdżę samochodem od czterech lat bez świateł mijania w dzień i do tej pory tylko dla mandaty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No czymś się różni. Mroźne powietrze jest zwykle bardziej przejrzyste od ciepłego.

Chłopie. Sprawa jest prosta jak budowa cepa. W styczniu w godzinach porannego ruchu słońce jest nisko nad horyzontem, cienie są dłuższe i ciemniejsze stąd oświetlony pojazd łatwiej dostrzec. W lipcu o tej samej godzinie słońce jest już wysoko i nie ma już takich dużych kontrastów. To tyle o różnicach, które sa faktem.

 

Żeby było jasne uważam przepis świecenia cały rok za zbędny (choćby z uwagi na powyższe). Faktem jest także, że oświetlony samochód widzimy już z odległości ponad kilometra, tylko, do choloery, jakie to ma znaczenie? Z samochodem, który jest tak daleko nie zachodzą żadne interakcje, a z bliska będzie go i tak widać czy będzie świecił, czy nie.

 

My jako motocykliści na pewno tracimy na tym, że świecą wszyscy - temu też ciężko zaprzeczyć.

 

pozdr

"Łudududududududududuuuu... Łudududududududduddddd" - Theodor (Zegrze 2010)

"Hondy mają taki dziwny dźwięk..." - Autor nieznany (Udrzyn 2010)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To teraz mi wyjasnij ta kwestie dlaczego najpierw PiS w ilosci 33 glosow, koalicjanci w ilosci LPR 24 i samabrona 38 glosowali "za" przyjeciem ustawy o ruchu drogowym a nastepnie skierowali ja do TK. Skoro wg. nich ustawa jest niezgodna z konstytucja to sie glosuje przeciw niej a nie na odwrot bo to jest zwykla pijarowska i populistyczna zagrywka.

W PiS nie było dyscypliny partyjnej. Głosowali tak jak uważali (w PiS też są ślepi, jak i zdrowi), proporcje bardzo dobrze obrazują proporcje w społeczeństwie. Oczywiście ci, którzy wiedzieli co głosują.

Ten nie wiedział

 

W PO była dyscyplina partyjna (którą, tak na marginesie, wprowadza się tylko podczas najważniejszych głosowań) i posłowie, którzy byli przeciw, musieli głosować "za", jeden nawet z partii o mało co nie wyleciał za odrębne zdanie.

 

Jarosław Pięta

 

Wtedy mało kto jeszcze wiedział, że ustawa jest niezgodna z konstytucją, bo od strony formalnej to była drobna poprawka, których głosuje się jednego dnia dziesiątki.

A jak już wyszło, że ten nakaz szkodzi, to zrobiło się o tym głośno w Sejmie i nie tylko.

Edytowane przez czarny_wasik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już o tym pisałem. Rzadko za to łapią, przynajmniej drogówka, bo dobrze wiedzą kto i dlaczego to wprowadził. Jeżdżę samochodem od czterech lat bez świateł mijania w dzień i do tej pory tylko dla mandaty

 

 

I teraz cała twoja argumentacja legła. Przecież nie oświetlony pojazd w grupie oświetlonych jest dużo mniej widoczny -> m. in. twoja argumentacja. A teraz piszesz że od 4 lat jeździsz bez świateł czyli jesteś mniej widoczny, twoje bezpieczeństwo się pogarsza, zdrowy rozsądek nie działa, więc właściwie o co ci chodzi, bo jak widać nie o poprawę bezpieczeństwa ale o samą walkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chłopie. Sprawa jest prosta jak budowa cepa. W styczniu w godzinach porannego ruchu słońce jest nisko nad horyzontem, cienie są dłuższe i ciemniejsze stąd oświetlony pojazd łatwiej dostrzec.

Twierdzisz, że w styczniu, w dzień, samochód nie jest oświetlony?

 

I teraz cała twoja argumentacja legła. Przecież nie oświetlony pojazd w grupie oświetlonych jest dużo mniej widoczny -> m. in. twoja argumentacja. A teraz piszesz że od 4 lat jeździsz bez świateł czyli jesteś mniej widoczny, twoje bezpieczeństwo się pogarsza, zdrowy rozsądek nie działa, więc właściwie o co ci chodzi, bo jak widać nie o poprawę bezpieczeństwa ale o samą walkę.

W dzień każdy pojazd jest oświetlony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dzień każdy pojazd jest oświetlony.

No i tu się trochę mylisz. W garażu bez okien nie jest :icon_mrgreen:

Taki mały żarcik.

 

Raczej ważniejsze, czy widoczny dla ruchu, a nie w jaki sposób oświetlony :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W PiS nie były dyscypliny partyjnej. Głosowali tak jak uważali (w PiS też są ślepi, jak i zdrowi), proporcje bardzo dobrze obrazują proporcje w społeczeństwie. Oczywiście ci, którzy wiedzieli co głosują.

Ten nie wiedział

 

W PO była dyscyplina partyjna (którą, tak na marginesie, wprowadza się tylko podczas najważniejszych głosowań) i posłowie, którzy byli przeciw, musieli głosować "za", jeden nawet z partii o mało co nie wyleciał za odrębne zdanie.

 

Jarosław Pięta

 

Wtedy mało kto jeszcze wiedział, że ustawa jest niezgodna z konstytucją, bo od strony formalnej to była drobna poprawka, których głosuje się jednego dnia dziesiątki.

A jak już wyszło, że ten nakaz szkodzi, to zrobiło się o tym głośno w Sejmie i nie tylko.

 

 

Ja nie pytam o PO bo PO przynajmniej robi to co uwaza za sluszne i robi to skutecznie w przeciwienstwie do PiS ktory nie wie za czym glosuje, nie wie czy dana ustawka czy poprawka jest zgodna z konstytucja uprawiajac jedynie propagandowa polityke medialna, z miernymi rezultatami i efektami parlamentarnymi.

 

Niewiedzieli bo niechcieli wiedziec, a twoje przyklady pokazuja jak parlamentarzysci przygotowuja sie do danych glosowan, jak czytaja uchwaly, ustawy i gdzie maja swoja prace. W przypadku innych glosowan Kaczynski potrafil wprowadzic partyjna dyscypline a w przypadku ustawy o ruchu drogowaym kazdy glosowal jak chcial, no coz musisz poszukac innego wariata ktory sie na te argumenty da nabrac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powtarzam, wsiądź na rower (szosowy), załóż kamizelkę w 30-stopniowym upale i powodzenia.

 

Najpierw czepiałeś się o światła, napisałam że gdybyś nałożył kamizelkę byłbyś bardziej widoczny. Ogarnij się bo sam już się plączesz i to Tobie zaczyna brakowac argumentów i przyczepiasz się do pojedyńczych słów z całych wypowiedzi!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie..a pytanie moje było retoryczne...

 

Cosmo, spoko, po prostu chcialem aby zostalo powtorzone , lepiej rzuca sie w oczy :icon_mrgreen:

 

 

Latwiej ? Co to znaczy latwiej? Albo sie widzi albo sie nie widzi motocykla.

 

To inaczej, co zauwazysz pierwsze, jedno swiatlo czy dwa swiatla ?

 

Jakoś dziwnie mam wrażenie, że zwolennicy jazdy puszkami na światłach przy dobrej widoczności bardziej mają w cenie swoją wygodę, i swoje bezpieczeństwo przy szybkiej jeździe, a reszta jest do pominięcia. Trochę to dziwne, że w środowisku motocyklistów, sporej części nie zależy na tym, by motocykliści byli bardziej widoczni w ruchu drogowym. :icon_eek:

 

Jak widać zdrowy rozsądek nie jest w cenie.

 

 

Luca - odemnie flacha !

 

:crossy:

Edytowane przez ks-rider
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Robicie jakieś dywagacje, z powodu mało znaczącego przepisu. Jednego dnia światła ułatwiają zauważenie pojazdu, innego dnia utrudniają, ba nawet tego samego dnia słońce jest wyżej lub niżej a chmury mogą się pojawić lub zniknąć.

Jeżdżenie na światłach to nie tylko widoczność. Kiedy widzę sznur samochodów zaparkowanych na chodniku i jeden ma włączone światła, to wiem, że muszę uważać, bo będzie włączał się do ruchu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już o tym pisałem. Rzadko za to łapią, przynajmniej drogówka, bo dobrze wiedzą kto i dlaczego to wprowadził. Jeżdżę samochodem od czterech lat bez świateł mijania w dzień i do tej pory tylko dla mandaty.

 

Nie życzę Ci tego, nikomu nie życzę, żeby kiedyś Ci jakaś ciamajda pod koła nie weszła/wjechała motorem/samochodem i żeby nie było tłumaczenia że Cię nie zauważyli.

 

 

....Nie życzę ci, żeby na granicy lasu jechał rowerzysta, którego najprawdopodobniej zabijesz, bo nie ma świateł.

 

 

Jak nie rozumiesz, to co ja ci poradzę? Tylko dlaczego inni mają cierpieć jak kogoś zabijesz?

 

Na pewno wiesz co to hipokryzja?

 

To inaczej, co zauwazysz pierwsze, jedno swiatlo czy dwa swiatla ?

 

Do tablicy prosimy speca od optyki, kolega Wąsik na pewno nam odpowie. ;)

Heartstone. Link do założenia konta z nagrodą za aktywację :)

 

https://battle.net/recruit/SGD6NTGVLV?blzcmp=raf-hs&s=HS&m=pc

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...