Skocz do zawartości

Miejskie wozidełko


KLAUDIUSZ
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Po rozmowie Olsenem nt. poruszania się autem w miejskiej dżungli zdecydowałem się kupić sobie jakieś moto enduro do latania po parkanach, wyszalenia się w terenie i wygłupów w ogrodzie teściowej :icon_mrgreen: Przejrzałem wszystkie tematy i wybór trafił na DT50 - powinno na początek wystarczyć. Mam zatem pytanie do znawców tematu tej kategorii pojemnościowej jakie są możliwości tuningu gdy zacznie brakować mi mocy (słyszałem coś o tuningowych cylindrach podnoszących moc o 7KM), czy moto nie jest zbyt ciężkie jak na teren i czy dobrze znosi pałowanie? Pytam bo z uwagi na to, że strach zniszczyć Bandita chciałem na detce łyknąć troszkę stuntu, gumki itepe. Pozatym policja nie przyczepi się, że po zmianie cylindra moto w papierach pozostanie motorowerem?

 

Propozyje innych modeli mile widziane :icon_twisted:

 

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ojj po bandziorze mocy bedzie Ci brakowac;] A dt nie bedzie na Ciebie za mala? silnik minarelli wiec zeby go zakatowac to trzeba naprawde go dobijac:) Czesci pelno. Kumpel posiada nowa dt z salonu to jest strasznie zablokowana i wyprzedzi ja nawet komarek:) W terenie nie mam pojecia jak sprawdza sie zawieszenie. Przelecialem sie tym troche i odczucia bdb dobre hamulce. zawieszenie jedynie sprawdzalem na kraweznikach to bylo ok:) Z cylindrami podnoszacymi 7km policja nie ma jak tego sprawdzic poniewaz nie ma napisanej pojemnosci na cylindrze chyba ze bedziesz jechal z 90km/h i zlapia ale czy oplaca sie taki tuning? ja cylinder to trzeba tez zmienic gaznik, krociec, mebrany. Nie lepszym rozwiazaniem bylo by jakas 125? dt, kmx albo jakas 350 np dr za taka sama kase wyrwiesz wyzej podane motocykle

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Klaudiusz chyba żartujesz :icon_twisted:

Przeca to nie jedzi :)

Kup przynajmniej jakąś DR 350, XL 350, bądź coś podobnego.

Pisali żeby zacząć nauke od jak najmniejszej pojemności, więc chce polatać 50-ką stuningowaną do max. 80 cc. DR 350 lub podobne za jakiś czas, jak opanuje to :icon_mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

50 to jest moment i zaraz bedzie brakowalo mocy. Lepiej zacznij od 125 lub dr 350. 350 i 125 ma taka sama moc. Tylko ze 2T jest bardziej narwany. 30koni w teren bylo by ok i juz bez problemu samochody mozna bylo by wyprzedac:) A masz juz swoje lata i zapewne wage:D wiec na 50 bedizesz wygladal smiesznie:)

 

Latasz b12 i bedziesz sie bal 30koni:D

Edytowane przez pikus91
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaja sobie robisz ?

przecież zawieche wykończysz w 50tce :icon_mrgreen:

 

poszukaj czegoś większego, np drz :icon_twisted:

 

 

 

albo coś ze skuterów, np gilere runner 180 2T

transport bus + 4os

stała trasa Łódź-Paryż-Łódź
PW, GG lub 663 231 860

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Klaudiusz!! nowa dt sie nie nadaje kompletnie dla starego pryka jak Ty :icon_evil: przy 176 cm wzrostu juz jest niewygodnie, poza tym zawieszenie - ojciec 90 kg i siadlo jak byk kopniety w jaja :icon_idea: dt 125 supermoto - zacny sprzet do palowania itp, a juz jest dosyc spory, mocny, lekki i 140-150 poleci :icon_eek: albo inne sm, tzn huska sms125, ktm exe 125 :buttrock:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hmmm... pozwole sie i ja wypowiedziec;p

 

do pewnego czasu w zyciu nie jezdzilem na zadnym crossie; zdarzaly sie plastiki o wiekszych pojemnosciach, nakedy, skuterki i inne, ale nic po za tym.

 

pierwszym crossem jakiego dosiadlem była Yamaha TT600 świeżo po zalozeniu nowego tloka, cylindra i pelnych regulacjach.- wiec mocy na pewno nie brakowalo.

 

skoro jeszcze tu siedze i pisze caly i zdrowy, to chyba nie bylo zle. wtedy to zobaczylem jak sie na prawde lata na gumie z gazu- choc niemilo uderzac sie kierownica w gardlo...;p jak sie ladnie lata bokiem po murawie sasiedniej firmy i skacze po roznych dziwnych rzeczach.

 

nie chodzi mi w tym by pokazac jaki to ja kozak, ale dac przyklad ze da sie spokojnie dosiasc cos mocniejszego bez doswiadczenia. jezeli ma sie oleju w glowie, to czemu nie. tymbardziej, ze dosiadasz b12 a jemu mocy czy momentu nie brakuje.

 

milo tez wspominam XT250- na pewno bedzie wieksze i solidniejsze od tego, o czym piszesz. czterosow, wiec mocy niewiele i plynnie ja oddaje.

 

a i jeszcze- dla mnie katorga bylo wsiasc na swoja NS1 jak dal mi sie przejechac Damiano na swojej GPZecie... a to roznica niewielka w stosunku do tego, co Ty opisujesz tymi maszynami.

 

slusznie ktos doradzil- przejechac sie na tej maszynie i glebiej przemyslec swoje przemyslenia;p

 

pzdr:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...