Co kupić, wybrać ?!

[warn]

No to teraz wiem. Dzięki

[kilant]

cześć mam jedno szybkie konkretne pytanie,

mam 170 wzrostu 65kg waże, czy dałbym radę ujechać yamahe xt 600 albo suzuki dr 600? czy nie będą dla mnie za cięzkie? wkońcu to 160 kg około.. w średni teren trochę błota lasu i polne drogi

[kulka]

bierz , walcz , do odwaznych swiat nalezy

przysiadz sie wpierw ;D

[marcel111]

przy 170 i 65 kilo wagi to na dr czy xt 600 to co najwyżej delikatny szuter, to cą bardzo ciężkie kloce i o jakimkolwiek błocie czy cięższym terenie moszesz zapomnieć, to będzie katorga na dodatek niebezpieczna.

 

No chyba, że walniesz na masie do 100kg w mięsniach ;-)

 

jeśli już rozmawiamy o starych rupciach za kilka tysięcy to dr ale 350 da znacznie więcej zabawy w terenie. w wyższych kwotach to drz 400 czy xr 400. w jeszcze wyższych exc czy WR ale tu już drogie koszty utrzymania

 

choć kupowanie starej DRki do tanich też nie należy, dziś oglądałem dr350 koleś chciał 3500zl

prolink i łożyska wahacza do wymiany - z 700zl

przednie koło potęzne luzy nie wiem czy łożysko czy już piasta

gaźnik do wymiany

klocki stan 0 albo nawet z -5 (starta stal !!!!)

opona stan slik (a była kostka ;-)

 

żeby doprowadzić do stanu jako takiego z 2000zł czyli wydajemy razem 5500 i mamy dalej starego trupa bez papierów, silnik nie ruszony

[Nitomen]

Zalezy ile masz kasy, bo za 6 tys kupisz ladne LC4 620 , a w wersji SC ma tylko 122 kilo wagi na sucho , skok zawiechy WP ( a nie jakas tam kayaba czy showa) po 320 mm z pelna regulacja. Jazda tym to czysta poezja :) silnik wyrywa sie z lap a zarazem jest malo obslugowy jesi trafisz na zadbany sprzet. A jesli chodzi o stare 600 - to tak, dasz rade bo sam z MZ 251 na KLR 650 sie przesiadlem - ale to duze ciezke krowy ze slabym zawiasem...i niestety juz mocno zmeczone silnikowo.

 

Mozesz szukac XR 600 albo TT 600 - tam byla mala waga i dobry zawias z konca lat 80 , suzuki i kawe bym sobie darowal - to sa bardzo problematyczne i awaryjne sprzety .

Edytowane 29 Marca 2013 przez Nitomen

[mietek6645]

Witam.

Jestem nowy na forum i mam pytanie co polecacie dla 15 latka z ok. 175-180 wzrostu i 65 kilo wagi myślałem nad yamaha yzf 250f w 4t, lecz nie wiem czy dałbym radę to okiełznać obecnie posiadam yamaha xt 125.

[rafael]

Witam.

Jestem nowy na forum i mam pytanie co polecacie dla 15 latka z ok. 175-180 wzrostu i 65 kilo wagi myślałem nad yamaha yzf 250f w 4t, lecz nie wiem czy dałbym radę to okiełznać obecnie posiadam yamaha xt 125.

Motocykl dasz rade ogarnąć, tylko nie wiem czy wiesz że w taką maszyne trzeba włożyć kilka tyś zł w sezonie żeby jakoś jeździła.

[mietek6645]

Motocykl dasz rade ogarnąć, tylko nie wiem czy wiesz że w taką maszyne trzeba włożyć kilka tyś zł w sezonie żeby jakoś jeździła.

 

No wiadomo że remont silnika itp. ale kilka tyś. to chyba przesada ja bym moto używał głównie drogi szutry, piaski, jakieś łąki raczej bez wjazdu na tor, jakieś bandy i hopki też dałbym radę zorganizować. A i jeszcze mam pytanie czy yamaha yz 250 nadaje się do moich celów, czy bardziej trzeba iść w kierunku hard enduro?

 

 

 

A co powiecie o yamaha wr 250 f? Ona jest w Z tego co wiem nadaje się do moich celów i chyba nie jest tak kosztowna w utrzymaniu jak typowe crossy. A i wersja f jest w 4t, a wr 250?

Edytowane 30 Marca 2013 przez mietek6645

[rafael]

No wiadomo że remont silnika itp. ale kilka tyś. to chyba przesada ja bym moto używał głównie drogi szutry, piaski, jakieś łąki raczej bez wjazdu na tor, jakieś bandy i hopki też dałbym radę zorganizować. A i jeszcze mam pytanie czy yamaha yz 250 nadaje się do moich celów, czy bardziej trzeba iść w kierunku hard enduro?

Remont silnika to: Tłok 500zł, korba 500, łańcuch rozrządu ok 200zł, kpl uszczelek ok 400zł athena, robota jakieś 350-500zł , poleci z dwa komplety opon, czyli masz 700-800zł, napęd ok 400zł, sprzęgło kolejne kilkaset zł. Na bank wymienisz kpl uszczelniaczy w przednim zawiasie + olej więc masz jakieś 150zł , wymiany oleju co 8 mth, każda to jakieś 50zł. Klocki hamulcowe przód i tył na pewno poleci ci komplet, więc masz znów 150zł. Trzeba smar do filtra i do łańcucha. Łożyska kół , jakiś złamany plastik itd itd... Nie wyssałem tego z palca tylko takie są koszta eksploatacji 4 suwowej crossówki. Pozdrawiam

[mietek6645]

Remont silnika to: Tłok 500zł, korba 500, łańcuch rozrządu ok 200zł, kpl uszczelek ok 400zł athena, robota jakieś 350-500zł , poleci z dwa komplety opon, czyli masz 700-800zł, napęd ok 400zł, sprzęgło kolejne kilkaset zł. Na bank wymienisz kpl uszczelniaczy w przednim zawiasie + olej więc masz jakieś 150zł , wymiany oleju co 8 mth, każda to jakieś 50zł. Klocki hamulcowe przód i tył na pewno poleci ci komplet, więc masz znów 150zł. Trzeba smar do filtra i do łańcucha. Łożyska kół , jakiś złamany plastik itd itd... Nie wyssałem tego z palca tylko takie są koszta eksploatacji 4 suwowej crossówki. Pozdrawiam

 

ok. rozumiem. A jesteś w stawanie powiedzieć coś o wr250?

Edytowane 30 Marca 2013 przez mietek6645

[marcel111]

wr 250f po 150 mth tez bedzie wymagac remontu (czyli jakies 5 tyś km, można przeciągać do 7 ale to już dobijanie cylindra) tak więc jak kupisz sztukę używaną to raczej możesz zakładać, że remontujesz na dzieńdobry. Przy średnio intensywnym jeżdżeniu po 2 latach kolejny remont, zawory też co jakiś czas trzeba wymieniać, a w WR są akurat tytanowe (drogo)

jeszcze dodał bym koszty wymiany łożysk, prolinków (cały z 900zł) dętek, a wymiana oleju w lagach to 100zł same uszczelniacze (jakieś lepsze) olej kolejne 100 plus 100 za robotę jeśli samemu nie potrafimy czyli wychodzi jeszcze więcej.

 

Tanio ten sport wyjdzie tylko w jednym przypadku, kupujemy na farcie dobry sprzęt, nic nie inwestujemy tylko latamy okazyjnie powiedzmy raz na kilka tygodni i tylko w koło komina. Po kilku sezonach sprzedajemy sprzęt bez wymian....

Taki filozof będzie potem tworzył historie, że drogo wcale nie jest ale ktoś kto zakłada wypady po 150km w cięzkim terenie (7 godzin przeprawy) regularnie co weekend w sezonie niestety niczego nie oszuka i musi inwestować w sprzęt zgodnie z wymagniami a wtedy ponad 5 tyś na sezon to mało.

Edytowane 30 Marca 2013 przez marcel111

[mietek6645]

Czyli najlepiej kupić coś 10-20 mth po remoncie. Szczerze mówiąc to trochę mnie przerażają ceny remontów jak dla mnie bez stałego źródła dochodów te 2 tyś. udało by się uciułać przez rok. A jest może jakieś enduro które nie potrzebuje tak częstych remontów i jest choć trochę podobne do np. wr-ki?

[marcel111]

jak nie ma kasy i jeśli masz 15 lat i 65kg wagi to yamaha dt 125 wydaje się optymalna. Ma 2 razy więcej mocy niż w xt i agresywną charakterystykę 2t, przejechałem się kiedyś taką tuż po remoncie, to jak weszła na obroty to nawet rwała :-)

 

Pomimo, że to 2t osiąga znacznie większe przebiegi niż crosowe 125, kupić, nawet jak wyjdzie że trzeba remontować to sporo taniej niż 4t i jeździć :-)

[mietek6645]

dt raczej odpada nad kupnem zastanawiałem się na koniec 2013r, teraz chciałem zebrać jakieś informacje. Sprzedałbym xt za może 5-5,5 tyś. i 3.5 tyś przez wakacje jest do osiągnięcia więc na motocykl by starczyło a remont zrobiłbym na następne wakacje.

 

 

Może pomyśle też o yamaha yz 125 2t za 7 tyś. można by złapać takową i myślę że na jakieś szutry, piaski itp. nie była by zła, bo jednak 250 są obawy jak na mój wiek. Np. na xt w drugi dzień obojczyk złamałem prze nieuważną jazdę... :-)

Edytowane 30 Marca 2013 przez mietek6645

[kilant]

a nie dałby rady na yamasze xt 600 albo coś typu dr 600? remonty rzadko na polne drogi dobra w las dobra ale ciężkawa, tania