Skocz do zawartości

Co kupić, wybrać ?!


żubr
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

fuck, ktos podkupil mi to lc4 400 z rozrusznikiem, bylem umowiony dzien wczesniej, 5 min przed wyjazdem dzwonie do kolesia ze za chwile wyjezdzam do niego , a on ze sprzedal 15 min przed moim telefonem, juz mialem przyczepe zapieta :/ , hmm.. nie wiem teraz czy brac to lc4 620 sc czy nie, motocykl robi niesamowite wrazenie, troche wysoki, podpieralem sie na samych palcach, z tego co patrzylem pojdzie jeszcze jakies 2-3cm w dol na regulacji i moze bedzie ok, no ale przerazilo mnie troche odpalanie , jak bym mial go kopac codziennie przez 1h na parkingu pod praca to bym chyba go zostawil gdzies w rowie w koncu, moze mialo tez znaczenie to ze stal w garazu przez 1miesiac nie przepalany i przez to tak ciezko odpalil, nie mam pojecia, jak sie zagrzal to mozna by go odpalic praktycznie reka, zgasil go i odpalil od pierwszego kopa, w kazdym badz razie wlasciciel mial mega problem i w koncu i tak odpalil go dopiero jego kumpel, w rezerwie mam tez dalej klx250e ale wychodzi drozej bo 6tys + oplaty a lc4 moge miec za 6tys juz zarejestrowanego i oplaconego do 03.09 tylko musialbym instalacje eletryczna poprawic bo zadne swiatla nie dzialaja i nie ma kierunkow, inna sprawa czy nie zbankrutuje na codziennych dojazdach na takim 60konnym byku do pracy, zwlaszcza ze prawdopodobnie znajde jakies alternatywe dla asfaltu trasy dojazdowe :] no i bede tez smigal dosc czesto po miescie, ewentualnie jest tez nie daleko mnie taki egzotyczny wynalazek jak lc4 350 za ok 5600 + oplaty, dokladnie ten : http://moto.allegro.pl/item387559696_ktm_lc4.html

 

pozdro

To, że tak ciężko palił po dłuższej przerwie to normalne ( przynajmniej z moją DR'ką tak jest ). Odpalanie to kwestia wprawy i wyczucia maszyny więc się tym nie przejmuj. Poczekaj aż się trafi jakaś ładna 620 i kupuj. Ta 350 jest rzeczywiście egzotyczna i chyba nie ma najlepszej opinii, z resztą waży prawie tyle co 620 i myślę, że nie ma co się w nią pakować.

Zadbaj o zdrowie z najlepszą wyciskarką do soków!

 

Zapraszam do odwiedzenia sklepu w Warszawie, sprawdź na http://alesoki.pl/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak , do pracy tez, zwlaszcza ze mam ok 5km do pracy, samochod ledwo zdarzy dogrzac i spalanie wychodzi kosmiczne, po drodze moglbym nadlozyc troche km zeby wytyczyc nowa polna trase i dojazdy bylyby ciekawsze, bo tak to nuda :wink: , co do kosztow utrzymania licze na to ze legendarna wytrzymalosc ktm to nie mit i ze nie bedzie sie sypal co drugi dzien, oprocz tego wiadomo wypad w jakis lasek, bezdroza itd jak bym mial jezdzic tylko do pracy to szukalbym pewnie nakeda albo skutera lub cos w tym stylu ale to mi pachnie wieksza nuda niz auto, takze potrzebuje moto dajace troche frajdy z jazdy z mozliwosciami terenowymi, w miare bezawaryjne na ktorym bede mogl polatac tez po miescie i w trasie, nie wiem czy akurat lc4 sie do tego nadaje ale cos o takim charakterze by mi odpowiadalo, ewentualnie kiedys moze jakies supermoto tez by bylo ok do zabawy po miescie, scigacze i inne wynalazki mnie nie bawia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

a jutro jade ogladnac to : http://moto.allegro.pl/item387425150_ktm_l...7r_zadbany.html

slabszy i ma rozrusznik, takze zobaczymy co z tego wyjdzie

 

 

oglądałem tego :crossy: to 15km ode mnie. głowica była połozona na silikonie. cos strasznie slabe to moto było jak na lc4... gosc nawet mily byl ale jakies bzdury gadal np ze do lc4 nie leje sie nic procz minerała bo inaczej bierze olej i dymi... albo ze uszczelke pod glowice mozna klasc na silikonie i to starą na dodatek...taki garazowy mechanik bo robią te sprzety u siebie wszystkie. teraz bedzie mial jakiegos 520 po peknietym lancuszku rozrzadu... tak czy siak warto do nich zagladnac bo ostatnio mieli dr 350 z 98 r za 6,5 kola z przbeigiem ponoć oryginalnym 4 tyś. km. faktycznie na tyle wygladal ale nie myslalem jeszcze wtedy o zakupie... poza tym idzie poznać ręce kowala. stoi u nich też dominator za cos ponad 5 tysiaków igiełka (sprawdzony). widac ze niegrzebany.

a teraz co jade gdzies to takie padaki ze szok :biggrin: zobaczymy co wymysle za tydzien z tymi xrkami we wrocławiu i pod opolem. pozdro

Edytowane przez pack84
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich ;)

 

Mam jedno pytanko dotyczące Suzu RM 250 , ponieważ jutro prawdopodobnie będę brał ten motocykl niestety nie ma kwitu który potwierdził by jego rok. Sprzedający twierdzi, że to rocznik 95'/96'. Jednak nie jestem tego pewien i wydaje mi się ze to coś w okolicy 92-94.

 

Fota RMki : http://www.speedyshare.com/605612296.html

 

Proszę o pilną odpowiedź, z góry dzięki wielkie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich :clap:

 

Mam jedno pytanko dotyczące Suzu RM 250 , ponieważ jutro prawdopodobnie będę brał ten motocykl niestety nie ma kwitu który potwierdził by jego rok. Sprzedający twierdzi, że to rocznik 95'/96'. Jednak nie jestem tego pewien i wydaje mi się ze to coś w okolicy 92-94.

 

Fota RMki : http://www.speedyshare.com/605612296.html

 

Proszę o pilną odpowiedź, z góry dzięki wielkie.

to ci sie dobrze wydaje :biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ile sie ceni taki rocznik ? ogólnie RMką śmigałem nic nie stukało w silniku ani nic... RObie zamianę za DTtke 98' z zacierką i trochę do dopieszczenia, bez kwitu żadnego - bez prawa rejestracji + dopłata z mojej strony 2.500zł - mniej więcej wychodzi jakoś w okolicach 4.500 / 5000 tysia . ( RMka po kapitalce, przednia nowa zawiecha )

Powiedzcie mi taką rzecz, czy pakować się w ten rocznik czy będę miał tak samo częsty kłopot z nią jak teraz z dt? O zmianach tłoków ran na sezon itd wszystko wiem ale nie chodzi mi o to o co mam dbać. Tylko o sam rocznik moto czy po kolei się sypało nie będzie...

 

Da rade obadać gdzieś na ramie rocznik czy coś ...? Dajcie mi tu szybciutko znać ;]

Edytowane przez Kuba Stolarek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ile sie ceni taki rocznik ? ogólnie RMką śmigałem nic nie stukało w silniku ani nic... RObie zamianę za DTtke 98' z zacierką i trochę do dopieszczenia, bez kwitu żadnego - bez prawa rejestracji + dopłata z mojej strony 2.500zł - mniej więcej wychodzi jakoś w okolicach 4.500 / 5000 tysia . ( RMka po kapitalce, przednia nowa zawiecha )

Powiedzcie mi taką rzecz, czy pakować się w ten rocznik czy będę miał tak samo częsty kłopot z nią jak teraz z dt? O zmianach tłoków ran na sezon itd wszystko wiem ale nie chodzi mi o to o co mam dbać. Tylko o sam rocznik moto czy po kolei się sypało nie będzie...

 

Da rade obadać gdzieś na ramie rocznik czy coś ...? Dajcie mi tu szybciutko znać ;]

zdeczka starawy i może być nie zaciekawie... ja mam 95 Honde CR i też za ciekawa nie jest(chociaż teraz git bo włozyłem w nią 1,5 tys) ogolnie stare wyczyny to nienajlepszy pomysł bo dużo części "nie eksploatacyjnych" siada juz powoli typu zawias itd... sam chyba bede zmianieał na jakiś sprzęt kilku letni po zimie więc musisz uważać naprawde bo te motocykle od czasu zjechania z tasmy przeszły baaaardzo wiele :banghead:

Edytowane przez rafael
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć. Zastanawiam sie nad wyborem enduro. Po długich poszukiwaniach znalazłem kilka modeli które podobają mi się, a konkretnie Aprilia MX 50, Yamaha DT 50 i Derbi Senda. Do przeznaczenia mam koło 4-5tys zl. Proszę o jakieś rady. Jeszcze powiem, że mam zamiar jeździć po lasach jak i zarówno po asfalcie. Pozdrawiam i dziękuję za jakąkolwiek pomoc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...