Co kupić, wybrać ?!

[mort3n]

Podstawą są buty, kask, gogle i rękawiczki ( opcjonalnie mógłbyś sobie kupić jeszcze jakieś spodnie, tutaj chodzi przede wszystkim o wygodę, mają specyficzne szycie w których jak siądziesz na motocykl jest o wiele wygodniej niż w zwykłych spodniach i nie krępują ruchów) nie musisz kupować wszystkiego z górnej półki. Warto sobie przeglądać różne ogłoszenia (allegro, olx) często można tam kupić coś ciekawego za grosze (ja np. tak kupiłem sobie spodnie MSR ze stanów, oryginalną kurtkę enduro Yamahy i kask Acerbisa).

 

Potem wiadomo że przydałyby się jakieś ochraniacze, według mnie najrozsądniejszą opcją jest zbroja i do tego jakieś w miarę sztywne ochraniacze na kolana bo niestety ortezy są strasznie drogie.

[4jku]

Do tego co napisał Mort3n dorzucę, że możesz się rozglądnąć za używkami. Osobiście nie miałem oporu i np. udało mi się kupić buty alpinestarsa które nowe kosztowały 1700zł za 250zł ;) Przelatałem w nich chyba 5 sezonów.

[Mat_Pro]

Dobra Panowie, dzięki za wszelkie rady. Teraz bardziej konkretne pytanie: jest szansa znaleźć jakiegoś w miarę dobrze utrzymanego KTM'a SX 125 bez poważniejszych przygód w przeszłości w kwocie rzędu 9-11 tys zł (roczniki 2008 w górę) ? Jakby ktoś miał jakieś info namiary na taki motor to z góry dzięki za każdą informację.

Edytowane 22 Lutego 2016 przez Mat_Pro

[mort3n]

Ogłoszeń jest pełno, a czy czy znajdziesz zadbanego to już rosyjska ruletka. Wizualnie dużo crossów wygląda na igły, gorzej z tym co siedzi w środku. Musisz zabrać ze sobą kogoś kto siedzi w temacie i pooglądać kilka motocykli.

[4jku]

Ja kupuje motury od znajomego mechanika który sprowadza je "w kartonach", i składając remontuje co trzeba ;) Kupiłem już tak od niego cztery i jak do tej pory jestem bardzo zadowolony. Cenowo wychodzi to atrakcyjnie, a do tego od razu widać co jest w środku i nie muszę się zastanawiać czy jest "po wymianie tłoka nalatane 5h". :) Podsumowując, najlepiej kupić "coś do remontu" i sobie "samemu" naprawić.

[adamkolli]

Witam, przesiadam się na enduro z Yamahy R6, planowałem kupić KTM EXC 400 ze względu na chyba najbardziej bezobsługowy silnik wśród hard enduro, jednak jest tego bardzo mało, zwłaszcza w moim budżecie.. Chciałbym kupić coś za maks 8,5 tys. zł. Co najbardziej polecilibyście w tych pieniądzach?
Zainteresował mnie ten GasGas FSE 450: http://olx.pl/oferta/gasgas-450-fse-wtrysk-a2-CID5-IDbHFSd.html#f9df7c7a14
Czy ktoś coś wie o tym modelu, a może nawet egzemplarzu?

 

PS wiem, że pojawią się komentarze, że taka 400 czy 450 lub 250 w 2t jest za mocna na pierwsze enduro, jednak wydaje mi się, że ogarnę, na motocyklach swoje przejeździłem, na R6 przesiadłem ze 125 w 4t i dałem radę ;) Przecież nie trzeba "kręcić do końca" :crossy:
Byłbym bardzo wdzięczny za sugestie :)

Edytowane 22 Lutego 2016 przez adamkolli

[4jku]

Ja w tych piniądzach bym szukał WRki (albo 2t exc 125/200), ale zaraz ktoś napisze że WRki to padła, że zawory tytanowe i bla bla bla. Tyle że ja miałem, i byłem zadowolony ;) a Ci co tak jadą po nich to często tylko "gdzieś czytali". Fakt że jak kupisz złom to będziesz miał skarbonkę ale ta zasada dotyczy każdej marki.

 

Co do "bezobsługowości" to bądź gotów że takie moto to nieustająca obsługa i serwis, bo co chwilę "coś" jest do zrobienia. Moto dostaje ostro po dupie i przekłada się to na koszty utrzymania. Więc jak masz 8,5k, a nie masz przynajmniej butów i kasku "do lasu", do tego opłaty, jakiś serwis na początek... Weź to pod uwagę.

Edytowane 23 Lutego 2016 przez 4jku

[heniek128]

Problemy z wtryskiem i rozrusznikiem miały te gasy - odpuść, bo naprawy nie będą tanie.

[adamkolli]

Ok, dzięki :) w takim razie będę szukał czegoś innego :)
Na buty itp budżet mam osobny, więc te 8,5 to tylko na moto. Wiem że zazwyczaj coś wychodzi po zakupie, dlatego chcę kupić do maks takiej kwoty, lepiej byłoby taniej żeby właśnie coś zostało.

[mort3n]

Ja kupuje motury od znajomego mechanika który sprowadza je "w kartonach", i składając remontuje co trzeba ;) Kupiłem już tak od niego cztery i jak do tej pory jestem bardzo zadowolony. Cenowo wychodzi to atrakcyjnie, a do tego od razu widać co jest w środku i nie muszę się zastanawiać czy jest "po wymianie tłoka nalatane 5h". :) Podsumowując, najlepiej kupić "coś do remontu" i sobie "samemu" naprawić.

 

To jest według mnie najlepsza opcja jeśli chodzi o motocykle cross/enduro. Niestety jak wiadomo w większości motocykli użytkowanych u Nas w kraju nie istnieje pojęcie "serwis", dopiero w momencie gdy urwie się zawór, tłok stanie w cylindrze czy zawieszenie wyzionie ducha to się po prosto to naprawia przeważnie jak najtańszym sposobem i jeździ dalej. Sam na własne oczy widziałem już kilka motocykli które były totalnie olane pod względem napraw i serwisu, a potem był płacz że ten gówniany KTM czy Yamaha znowu się rozjebała.

 

Ja swoją Yamahę kupiłem w sumie za grosze nawet trochę czasu nią jeździłem do momentu gdy zaczęły się problemy z odpalaniem, stracił moc, zaczął wydawać dziwne dźwięki itd. Okazało się że silnik był składany przez kompletnego debila, ale ten ten temat już pominę.. Zacisnąłem jaja i zacząłem go sam powoli naprawiać, wszystko jak leciało.. Począwszy od wymiany wszystkich łożysk zawieszenia, przez zrobienie instalacji na nowo, po remont całego silnika itd, jednym słowem wszystko co możliwe. Do dzisiaj nie mam jeszcze wszystkich części, bo ostatnio trochę z kasą jest lipa.. Ale nie żałuję żadnej złotówki w którą w niego włożyłem choć to tylko 02' rok. Jak go skończę to podliczę sobie wszystkie faktury i wstawię zdjęcia z przed i po, bo różnica jest jest naprawdę konkretna. I chociaż koszt samych części jest już wysoki sam w sobie, to na koniec nie wychodzi to tak tragicznie jakby mogło się wydawać wiedząc że motocykl jest w 100% pewny i można by rzec że prawie nowy. Dlatego szczerze Ci radzę abyś wybrał taką opcję, a na pewno się nie zawiedziesz.

[adamkolli]

Podpowie ktos na czym polega problem z tytanowymi zaworami? (wiem że sa drogie, ale trzeba je jakos często wymieniać?)

Bo właśnie w tym budżecie kilka WRek widzialem. 426 to dobry model?

[mort3n]

Podpowie ktos na czym polega problem z tytanowymi zaworami? (wiem że sa drogie, ale trzeba je jakos często wymieniać?)

 

Jedyny problem to osiadający zawór (środkowy ssący), z tego co wyczytałem kiedyś to 80% urwanych zaworów to właśnie on (kiedyś kumplowi w 250-tce też się urwał i było nieciekawie.. Do dzisiaj ma za to żal do Yamahy :laugh:). W 426 też mam tytanowe zawory ale ogromną zaletą jest to że można je zmienić na stalówki (oczywiście niezbędna jest również wymiana sprężyn na twardsze). A znowu 250-tki i 450-tki z tego co wiem to nie tolerują stalowych zaworów i jest ogromne ryzyko "kraksy".

 

 

 

426 to dobry model?

 

No jak nie jak tak :biggrin:. A poważnie rzecz biorąc to mogę Ci tylko powiedzieć co nieco o YZ, bo niestety WR nie miałem okazji jeździć, niby różnice pomiędzy nimi są minimalne, ale jeśli chodzi o jazdę to na pewno można odczuć sporą różnicę, w końcu to porównanie crossa z enduro (inne przełożenia, inaczej zestrojone zawieszenie, waga). 426 możesz sobie kupić pod warunkiem że zrobisz tak jak Ci to wcześniej opisałem. Niestety nie są to salonowe motocykle od pierwszego właściciela, mają już za sobą bujną historię i nigdy nic nie wiadomo co siedzi w środku.

[adamkolli]

http://olx.pl/oferta/yamaha-wr-426-po-remoncie-homologacja-wl-9lat-450-250-ktm-rmz-drz-yzf-CID5-IDdJ73f.html#e03e274651

Mam coś takiego niedaleko mojej miejscowości, jesteś w stanie coś ze zdjęć zauważyć? Na moje oko wygląda nie najgorzej ( ale jak pisałem, przesiadam się ze sporta, więc troszkę zielonawy jestem w tych tematach) :)
Ewentualnie, jest sens się rozglądać też za 400?

[DZIKOWSKI]

Ewentualnie, jest sens się rozglądać też za 400?

 

Jeśli pytasz o yz lub wr to stanowcze NIE.

[mort3n]

http://olx.pl/oferta/yamaha-wr-426-po-remoncie-homologacja-wl-9lat-450-250-ktm-rmz-drz-yzf-CID5-IDdJ73f.html#e03e274651

Mam coś takiego niedaleko mojej miejscowości, jesteś w stanie coś ze zdjęć zauważyć? Na moje oko wygląda nie najgorzej ( ale jak pisałem, przesiadam się ze sporta, więc troszkę zielonawy jestem w tych tematach) :)

 

Na oko ciężko stwierdzić w jakim stanie technicznym jest ten motocykl, posiada tylko normalne oznaki użytkowania w terenie i nic poza tym.. Do tego jest napisane że był remont, no ale kiedy? Bo również dobrze może już potrzebny jest kolejny. Musiałbyś się spytać co i kiedy dokładnie było robione i czy Ci czymś to potwierdzi (części, paragony, faktury) bo tak na słowo to raczej bym nikomu nie wierzył. Jeśli chcesz to pojedź zobacz, przejedź się i sprawdź czy Ci w ogóle pasuje ten motocykl.

 

I nie szukaj motocykli w górnej granicy swojego budżetu, jeżeli masz ok 15 tyś na coś w miarę świeżego rocznikowo i najlepiej jeszcze od pierwszego właściciela to musisz mieć zapas gotówki na czarną godzinę. Tam masz jeszcze jako tako jakąś gwarancję że to trochę pojeździ zanim się wysypie, ale nie w granicach 8,5 tyś. bo na 100% coś wyjdzie w praniu i okaże się że trzeba coś robić. Zrób tak jak pisał 4jku i ja.

 

Zobacz, tu masz dwa za małe pieniądze. Oczywiście w opisie każdy igła i pali od strzała.. :wink:

 

1.http://olx.pl/oferta/polecam-yamaha-yzf-426-CID5-IDddOTj.html#9a8242dfc1

2.http://olx.pl/oferta/witam-sprzedam-yamahe-wr-426-dobrze-doinwestowana-CID5-IDc13Oj.html#822605c0e5

 

Jedziesz, negocjujesz z ceny jeszcze i na dzień dobry silnik na stół, robisz co trzeba i za te 8-9 tysięcy masz sprzęt jak ta lala.

Edytowane 23 Lutego 2016 przez mort3n