Skocz do zawartości

adamkolli

Forumowicze
  • Postów

    51
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez adamkolli

  1. I jak? Wymieniłeś tą cewkofajkę i zaczęła palić jak trzeba? :biggrin:
  2. Witam, rozpoczynam swoją przygodę z motocrossem i enduro. Upatrzyłem sobie ochraniacze THOR Force i mam co do nich dwa pytania. Po 1. Czy ogólnie są to dobre ochraniacze jak na początek? Po 2. Czy one w chociaż trochę chronią przed urazami kolan? Nie chodzi mi o stłuczenia tylko o jakieś podkręcenia itp. Zdaję sobie sprawę, że to nie ortezy (na nie mnie aktualnie nie stać) ale czy choć trochę pomagają w utrzymaniu kolana w całości? Wiadomo jako, że dopiero zaczynam nie będę robił 20 metrowych skoków itp.
  3. Też się w sumie tak nastawiałem :)
  4. Wydaje mi się, że nawet jakbym miał OC to jak potrące grzybiarza w lesie, gdzie nie mogę jeździć, to ubezpieczyciel i tak nic nie wypłaci. Ale nie o tym temat Panowie :) Pytam więc ponownie, co wybrać z tych trzech motocykli: Yamaha YZ250F, Honda CRF250R czy Kawasaki KXF250? Roczniki 2005-2008
  5. Wiem o tym, ale tak jak napisałem, zmieniłem zdanie i teraz szukam crossa bez homologacji. Dowiedziałem się że w moim mieście buduje się tor, z resztą mam kilka w promieniu 50km i zawsze będę miał się z kim zabrać na busa tudzież przyczepkę. A nawet jakbym chciał wyskoczyć do lasu to jazda po lasach i tak jest nielegalna więc co za różnica czy z homologacją czy bez niej. A crossa kupię sporo świeższego niż enduro w moim budżecie, stąd taka decyzja.
  6. Potwierdzam, dzisiaj jeździłem pierwszy raz w życiu crossówką po torze, i zabawa (mimo mojego tempa xD) przednia :D A męczące to :D Ale żeby nie było, że offtop to od razu zapytam. Zmieniłem zdanie, i teraz szukam crossa, 250 w 4t (400+ tak jak szukałem wcześniej będzie zdecydowanie z mocne). Przejrzałem OLXa i w moim budżecie ( 8, max 8,5 tys. zł ) można bez problemu kupić Yamaszkę YZ250F, Kawasaki KXFa 250 i Hondę CRF 250 tak z roczników 2005-2007 a KXF jest nawet 2008. Co najbardziej polecicie z tych modeli? Jeździłem dzisiaj YZ250F 2008 i jeździło się na prawdę fajne, ale nie mam porównania, więc pytam :)
  7. Jeśli chodzi o Yamaszkę, nie miałem WR, ale miałem YZF, i jeśli chodzi o silnik - jeśli cenisz sobie niskie spalanie, nie najgorsze osiągi (YZF maksymalnie szła ok 125kmh) i przyjemne dla ucha brzmienie to jak najbardziej będziesz zadowolony. Jednak jeśli dźwięk nie ma dla Ciebie większego znaczenia, podobnie jak spalanie, to lepiej kup np Apkę SX lub właśnie jakąś Huskę.. W WR szybko zacznie Ci brakować mocy, nie jest to silnik do szaleństw po ulicach, o "terrorze" na mieście można zapomnieć. Chociaż np na torach typu Radom można objeżdżać duże sprzęty :D Jedyną wadą jaką zauważyłem przez 2 lata używania silnika YZF czyli też pewnie będzie to występować w WR jest to że jeśli go ciśniesz mocno to wpieprza olej, więc warto mieć mały zapas w garażu i sprawdzać jego stan powiedzmy raz w tygodniu (wiadomo, 125 w 4t, więc żeby się rozpędzać to trzeba cisnąć).
  8. Kasa leży na biurku, więc szukam na poważnie ;) Byłbym wdzięczny za podpytanie
  9. Zapomniałem tylko dodać, że szukam czegoś z papierami, co automatycznie podnosi cenę sprzęta, ale tak czy tak dzięki za rady, muszę się z tym przespać, i będę ogarniał temat pomalutku :)
  10. http://olx.pl/oferta/yamaha-wr-426-po-remoncie-homologacja-wl-9lat-450-250-ktm-rmz-drz-yzf-CID5-IDdJ73f.html#e03e274651 Mam coś takiego niedaleko mojej miejscowości, jesteś w stanie coś ze zdjęć zauważyć? Na moje oko wygląda nie najgorzej ( ale jak pisałem, przesiadam się ze sporta, więc troszkę zielonawy jestem w tych tematach) :) Ewentualnie, jest sens się rozglądać też za 400?
  11. Podpowie ktos na czym polega problem z tytanowymi zaworami? (wiem że sa drogie, ale trzeba je jakos często wymieniać?) Bo właśnie w tym budżecie kilka WRek widzialem. 426 to dobry model?
  12. Ok, dzięki :) w takim razie będę szukał czegoś innego :) Na buty itp budżet mam osobny, więc te 8,5 to tylko na moto. Wiem że zazwyczaj coś wychodzi po zakupie, dlatego chcę kupić do maks takiej kwoty, lepiej byłoby taniej żeby właśnie coś zostało.
  13. Witam, przesiadam się na enduro z Yamahy R6, planowałem kupić KTM EXC 400 ze względu na chyba najbardziej bezobsługowy silnik wśród hard enduro, jednak jest tego bardzo mało, zwłaszcza w moim budżecie.. Chciałbym kupić coś za maks 8,5 tys. zł. Co najbardziej polecilibyście w tych pieniądzach? Zainteresował mnie ten GasGas FSE 450: http://olx.pl/oferta/gasgas-450-fse-wtrysk-a2-CID5-IDbHFSd.html#f9df7c7a14 Czy ktoś coś wie o tym modelu, a może nawet egzemplarzu? PS wiem, że pojawią się komentarze, że taka 400 czy 450 lub 250 w 2t jest za mocna na pierwsze enduro, jednak wydaje mi się, że ogarnę, na motocyklach swoje przejeździłem, na R6 przesiadłem ze 125 w 4t i dałem radę ;) Przecież nie trzeba "kręcić do końca" :crossy: Byłbym bardzo wdzięczny za sugestie :)
  14. adamkolli

    Dakar 2015

    Małyszowi spalił się samochód przed końcem 2-go odcinka...
  15. Podobno to Miller ma zastąpić Pedrosę. Jack ma podpisany kontrakt z Hondą, a nie z LCR, i podobno finalnie ma znaleźć się w Repsolu a LCR ma być przetarciem. Przynajmniej tak rozumiem to co mówili komentatorzy podczas rundy w Walencji ;)
  16. Byłem, widziałem, podoba mi się :)
  17. Sherman, wybieram się jutro do Sochaczewa pokibicować. Rozumiem, że startujesz? W którgm wyścigu(klasa, licencja) i jak Cię rozpoznać?:) Pozdrawiam
  18. Treningi z Coffee Racers odbywaja się na 3 torach rozmieszczonych w krajach bałtycki (Litwa, Łotwa, Estonia) i są to odpowiednio Tor w Kownie (Niemna), w Rydze (Bikernieki) oraz w Parnu (Auto24 Ring). Ceny są zależne od toru, za track day na Auto24 Ring zapłaciłem 100E, z tym że nie dokonywałem wcześniejszej rejestracji, rejestrując się, i płacąc maksymalnie 2 dni przed imprezą opłata wynosi 75E, i sa to najwyższe ceny, treningi w Kownie i Rydze są tańsze. Ja uczestniczyłem w treningach 10 sierpnia, był to mój pierwszy kontakt z torem wyścigowym. Rejestracja jest do 10 czasu lokalnego (jest tam +1 względem Polski). Około 9:45 rozpoczyna się briefing, czyli takie doszkolenie, objaśnienie flag i ogólnych zasad panujących na torze, nie jest długie, przekazywane są konkretne informacje, co ważne, wszystko jest omawiane w kilku językach, w Parnu były to estoński, rosyjski i angielski. Po briefingu każdy otrzymuje małą naklejkę na kask, dużą z numerem na motocykl dostaliśmy oczywiście razem z laptimerem przy rejestracji. Zaraz po briefingu rozpoczyna się już sesja grupy A. Ogólnie podział jest tradycyjny na 3 grupy, i co ważne w połowie dnia, w przerwie ( ok 40 minut ), rzeczywiście są robione roszady w grupach uwzględniając uzyskiwane czasy. Apropos czasów to jedna rzecz mi się nie podobała, po pierwsze mieli za mało laptimerów jednego typu, ja przyjechałem dość późno (jechałem z Rygi na kołach) i dostałem już inny laptimer z którego czasy były wywieszane z opóźnieniem lub wcale (nie wiem jakie czasy uzyskiwałem popołudniu), a czasy z laptimerów tych których było więcej (powiedzmy że głownych) były wywieszane na bieżąco. Co do jazd, to każda sesja jest zapowiadana na 5 minut przed nią, sesje trwają 15-18 minut i w ciągu dnia jest ich 6. Na koniec dnia KAŻDY może wziąć udział w wyścigu, pozycje na polach startowych ustalane są na podstawie najlepszego czasy z sesji 2,3,4 lub 5. Aby wziąć udział w wyścigu nie trzeba robić żadnych badań ani posiadać licencji, start w wyścigu jest w liczony w cenę treningów. Przed wyścigiem jest dodatkowy briefing oraz odbiór techniczny motocykli. Niestety nie wiem jak on wygląda ponieważ zgruzowałem w ostatniej sesji, więc nie interesowałem się wtedy wyścigiem. Oczywiście na każdym zakręcie jest wirażowy, i są oni naprawdę ogarnięci. Dodatkowo przykładowo jeśli zgruzujemy tak że motocykl nie nadaje się do jazdy to organizatorzy zabierają motocykl do padoku samochodem. Oczywiście gdy stanie się coś poważnego od razu są czerwone flagi i sesja jest przerywana, na torze jest również karetka pogotowia (była w użyciu kilka razy oraz raz była wzywana dodatkowa aby zabrać gościa do szpitala). Zależnie od tego ile jej zostało od momentu przerwania jest albo wznawiana albo jest puszczana następna grupa, na pewno zależy to tez od tego ile czasu zajmie ogarnięcie toru oraz rozbitka. CO do samej obsługi itd, CR tworzą naprawdę fajni ludzie, w każdej sprawie z którą bym się do nich nie zgłosił byli chętni do pomocy (był to mój pierwszy raz na torze więc miałem trochę pytań), jedynie pracownicy samego toru byli trochę mniej uprzejmi, ale z nimi właściwie nie ma się styczności. Miłym dodatkiem było to, że na Auto24 Ring można kupować paliwo. Benzyna 98(wg tego co było napisane na dystrybutorze) kosztowała 1,5E/l, co jest niezłą ceną biorąc pod uwagę, że 95 na stacjach kosztowała 1.2-1.3E/l. Jeśli chodzi o moje wrażenia z jazdy po torze to było mega, bardzo mi się spodobało i na pewno nie był to mój ostatni wyjazd na tor, ale mam nauczkę żeby nie jechać tam na kołach i co ważniejsze w drogowych owiewkach z kierunkowskazami i lusterkami, mam taki charakter że nie odpuszczam i niestety wyglebiłem w ostatniej sesji w ostatnim zakręcie toru, tył uciekł i nie było szans na wyratowanie. Do polski wracałem bez prawego kierunku, lusterka i ze spawanym w Estonii prawym deklem silnika, no i plastików szkoda. Jednak wrażenia z jazdy jak najbardziej pozytywne, można bezpiecznie pozap******** :) Adres do strony CR : http://www.crmoto.eu/ Pozdrawiam :)
  19. Ile bylo sesji wczoraj ? Bo rozumiem ze to byla motocyklowa sroda tak? Bo na stronie nie ma informacji ile sesji jest w program3
  20. Dzieki wielkie :) mam jeszcze tylko pytanie, bo na poczatku jak to otworzyli to bylo tam troche brudno, na zakretach byl piach itp, jak to wyglada teraz?
  21. To byloby moje pierwsze smiganie po torze. Bedzie ok?
  22. Był ktoś ostatnio ? Jak wrażenia jeśli chodzi o sam tor jak i organizacje ?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...