Jaki motorek dla kobietki? (pierwszy motocykl dla kobiety)

[jonasz12]

to tylko przykład przeciez. Wiekszośc z ludzi i tak doradzi CB500 lub GS500...... nuda :)

Edytowane 16 Lutego 2011 przez jonasz12

[s3nsimila]

Ja już sama nie wiem... nie dawno byłam przekonana by kupić Kawe 250r a coraz więcej ludzi których spytam się o opinie odradza mi 250 że to gorzej przy wyprzedzaniu itp, że szybko mi się znudzi, ze jak mam olej w głowie to spokojnie z jakąś słabsza 600 sobie poradze.. ale wiem, że nie tylko olej w głowie się liczy ale też umiejętnosci.. Może mi ktoś powiedzieć czy opłaca się 'zdławić' jakąs 600? I w ogolę którą można? Nie myślicie by to było najlepszym rozwiązaniem?

[Horb]

Ja już sama nie wiem... nie dawno byłam przekonana by kupić Kawe 250r a coraz więcej ludzi których spytam się o opinie odradza mi 250 że to gorzej przy wyprzedzaniu itp, że szybko mi się znudzi, ze jak mam olej w głowie to spokojnie z jakąś słabsza 600 sobie poradze.. ale wiem, że nie tylko olej w głowie się liczy ale też umiejętnosci.. Może mi ktoś powiedzieć czy opłaca się 'zdławić' jakąs 600? I w ogolę którą można? Nie myślicie by to było najlepszym rozwiązaniem?

A czemu nie chcesz jakieś er5, gs 500 czy cb500? Po roku, góra 2 i sprzedasz i kupisz coś mocniejszego. Tego typu motocykle mają ta zaletę, że bardzo mało tracą na wartości. A zapewniam Cię, że frajdy z jazdy będziesz miała dużo. Sam miałem er 5 i byłem z niej bardzo zadowolony. No i przy jakiś parkingówkach niewiele można połamać ;)

[s3nsimila]

Ja już sama nie wiem... nie dawno byłam przekonana by kupić Kawe 250r a coraz więcej ludzi których spytam się o opinie odradza mi 250 że to gorzej przy wyprzedzaniu itp, że szybko mi się znudzi, ze jak mam olej w głowie to spokojnie z jakąś słabsza 600 sobie poradze.. ale wiem, że nie tylko olej w głowie się liczy ale też umiejętnosci.. Może mi ktoś powiedzieć czy opłaca się 'zdławić' jakąs 600? I w ogolę którą można? Nie myślicie by to było najlepszym rozwiązaniem?

A czemu nie chcesz jakieś er5, gs 500 czy cb500? Po roku, góra 2 i sprzedasz i kupisz coś mocniejszego. Tego typu motocykle mają ta zaletę, że bardzo mało tracą na wartości. A zapewniam Cię, że frajdy z jazdy będziesz miała dużo. Sam miałem er 5 i byłem z niej bardzo zadowolony. No i przy jakiś parkingówkach niewiele można połamać ;)

Na gs 500 uczyłam się jezdzic :wink: tylko chodzi o to że wizualnie mi się nie podobają, ja chcialabym jezdzic na takim co mi sie podoba i bede sie dobrze na nim czuła, patrzyłam żadna 500 mi się nie podoba... chyba że te nowe kawasaki ninja 400r byłoby idealne, tylko niestety mnie nie stać na ten czas.. Podobają mi się niestety 600.... i nie mozna by bylo jakiejs zdławic? :bigrazz:

[Shinigami]

Nie ma co się bawić w dławienie. Trochę mozolna sztuka. Możesz próbować starą XJ600 i chyba jeszcze jajko.

Możesz także rozejrzeć się za Bandziorem 400. Miałem okazje przejechać się tą wydumką i przejrzałem rynek części zamiennych, których w brew pozorom jest bardzo dużo. Moc w zależności od wersji to ok 37 kucy z blokadą, 50KM otwarta i 59KM ze zmienną fazą rozrządu tzw. 400V (czerwona pokrywa zaworów). Pierwsze ruchy manetką są dziwne bo reakcja na gaz jest szybka ale potem można się powoli przyzwyczaić do mocy silnika. Problem w tym, że 80km/h rozbija w trymiga i ma promień zawracania samochodu :flesje:

 

@jonasz12 - Bądź tak dobry i nie pisz bzdur. Nie ma nowej ZXR250, która żeby było zabawniej była 45 konną rzędową czwórką konstrukcyjnie zbliżoną do ZXR400 które są już ostrzejszymi motocyklami. Pozycja za sterami też wg mnie zbyt pochylona żeby dało się tym wygodnie jeździć stawiając pierwsze kroki.

[s3nsimila]

A i dodam, że nie jestem drobną kobietą mam 176cm wzrostu i waże 62kg więc wielkość motocykla raczej nie robiłaby dla mnie problemu na tym co się uczyłam gs 500 wazył ponad 200kg razem z tym obudowaniem chroniącym przed upadkami;] a gleby nie zaliczyłam na nim, na kursie :wink:

 

Nie ma co się bawić w dławienie. Trochę mozolna sztuka. Możesz próbować starą XJ600 i chyba jeszcze jajko.

Możesz także rozejrzeć się za Bandziorem 400. Miałem okazje przejechać się tą wydumką i przejrzałem rynek części zamiennych, których w brew pozorom jest bardzo dużo. Moc w zależności od wersji to ok 37 kucy z blokadą, 50KM otwarta i 59KM ze zmienną fazą rozrządu tzw. 400V (czerwona pokrywa zaworów). Pierwsze ruchy manetką są dziwne bo reakcja na gaz jest szybka ale potem można się powoli przyzwyczaić do mocy silnika. Problem w tym, że 80km/h rozbija w trymiga i ma promień zawracania samochodu :flesje:

 

 

 

Te co wymieniłeś - nie podobają mi sie... niestety:)

Widze, że masz tą ninje, i co nie brakuje Ci mocy w niej? Np przy wyprzedzaniu? Bo inni mowią ze taka 250 jest troche za słaba..

[Horb]

Na gs 500 uczyłam się jezdzic :wink: tylko chodzi o to że wizualnie mi się nie podobają, ja chcialabym jezdzic na takim co mi sie podoba i bede sie dobrze na nim czuła, patrzyłam żadna 500 mi się nie podoba... chyba że te nowe kawasaki ninja 400r byłoby idealne, tylko niestety mnie nie stać na ten czas.. Podobają mi się niestety 600.... i nie mozna by bylo jakiejs zdławic? :bigrazz:

No tak, Kobieta :notworthy: . Moja żona też kupowała pierwsze moto oczami. :biggrin:

 

[Shinigami]

Te co wymieniłeś - nie podobają mi sie... niestety:)

Widze, że masz tą ninje, i co nie brakuje Ci mocy w niej? Np przy wyprzedzaniu? Bo inni mowią ze taka 250 jest troche za słaba..

 

 

Na ogół mocy brakuje tym, którzy na niej nie jeździli albo już jeżdżą na czymś mocniejszym :wink: Zmiana przełożeń i po mieście da się jeździć. Na trasy nie polecam, prędkość średnia 110-120 a maksymalna w granicach rozsądku 140 potem już zaczyna rzucać kierowcą.

W zasadzie to szczerze odradzam ten sprzęt. Jest delikatny a każda gleba bez crashpadu to murowana dziura w plastikach. Bardzo łatwo łamią się sety w cenie 400zł sztuka, niektórym pękają stopki hamulca i mi osobiście dwa razy wygięła się stopka zmiany biegów przy czym za drugim razem musiałem to naprawić u tokarza za 40zł. Pozycja za kierownicą sprawa dyskusyjna. Sportowa nie jest ale przydałoby się żeby kierownica była te dosłownie kilka milimetrów bliżej.

 

Jakieś pytania ?

[s3nsimila]

Na gs 500 uczyłam się jezdzic :wink: tylko chodzi o to że wizualnie mi się nie podobają, ja chcialabym jezdzic na takim co mi sie podoba i bede sie dobrze na nim czuła, patrzyłam żadna 500 mi się nie podoba... chyba że te nowe kawasaki ninja 400r byłoby idealne, tylko niestety mnie nie stać na ten czas.. Podobają mi się niestety 600.... i nie mozna by bylo jakiejs zdławic? :bigrazz:

No tak, Kobieta :notworthy: . Moja żona też kupowała pierwsze moto oczami. :biggrin:

No własnie te kobiety :wink: ja poprostu chce kupic takie moto co starczy mi na kilka sezonów... a nie na 1 , 2.. W końcu to ma być moje wymarzone moto dlatego coraz bardziej zastanawiam sie nad 'zdławieniem' motocykla.. wole wydać na to niż pozniej na zmiane motocykla..

[s3nsimila]

Te co wymieniłeś - nie podobają mi sie... niestety:)

Widze, że masz tą ninje, i co nie brakuje Ci mocy w niej? Np przy wyprzedzaniu? Bo inni mowią ze taka 250 jest troche za słaba..

 

 

Na ogół mocy brakuje tym, którzy na niej nie jeździli albo już jeżdżą na czymś mocniejszym :wink: Zmiana przełożeń i po mieście da się jeździć. Na trasy nie polecam, prędkość średnia 110-120 a maksymalna w granicach rozsądku 140 potem już zaczyna rzucać kierowcą.

W zasadzie to szczerze odradzam ten sprzęt. Jest delikatny a każda gleba bez crashpadu to murowana dziura w plastikach. Bardzo łatwo łamią się sety w cenie 400zł sztuka, niektórym pękają stopki hamulca i mi osobiście dwa razy wygięła się stopka zmiany biegów przy czym za drugim razem musiałem to naprawić u tokarza za 40zł. Pozycja za kierownicą sprawa dyskusyjna. Sportowa nie jest ale przydałoby się żeby kierownica była te dosłownie kilka milimetrów bliżej.

 

Jakieś pytania ?

 

No szkoda, że na trasy sie nie nadaje, bo chciałabym mieć taki w trasy i po mieście. Nie mam samochodu, w sumie już bym mogła kupić ale wole zainwestować w motocykl, więc chciałabym żeby mi zastępował samochod. W zime od starych bede samochod porzyczac hehe :biggrin:

Narazie pytan nie mam, ale jak bede miec to odezwe sie na PW:)

 

[Horb]

No własnie te kobiety :wink: ja poprostu chce kupic takie moto co starczy mi na kilka sezonów... a nie na 1 , 2.. W końcu to ma być moje wymarzone moto dlatego coraz bardziej zastanawiam sie nad 'zdławieniem' motocykla.. wole wydać na to niż pozniej na zmiane motocykla..

Skupiłbym się na tym, że to pierwsze moto. One mało kiedy są tymi wymarzonymi modelami. Na ten wymarzony masz jeszcze dużo czasu.

[s3nsimila]

Er-5 nie hamuje, szybko się nudzi.

Gs500 dobrze hamuje, jakoś jedzie, idealny na początek, szybko się nudzi.

Cb500-600 dobre na początek nawet dwa trzy sezony dla kobiety.

Bandit 400 trzeba kręcić żeby jechał, na rynku wtórnym same padła.

Sv650s, w/g mnie da radę na początek, ponieważ uczyłaś się u Tomka, to będziesz wiedziała jak się obchodzić z manetką.

 

A najlepiej jakbyś się przejechała każdym z tych modeli.

Z tych co wymieniłes mogłabym się skusić na Sv650s ale tylko w wersji z owiewkami:) , troche czytałam o tej V'ce i przeraża mnie to że wyjątkowo potrafi zaskoczyć, a szczególnie jak jest mokro.. no własnie i bym musiała się na niej przejechać by sama ocenić.. tylko jak na tą pogode narazie całkowicie odpada

 

No własnie te kobiety :wink: ja poprostu chce kupic takie moto co starczy mi na kilka sezonów... a nie na 1 , 2.. W końcu to ma być moje wymarzone moto dlatego coraz bardziej zastanawiam sie nad 'zdławieniem' motocykla.. wole wydać na to niż pozniej na zmiane motocykla..

Skupiłbym się na tym, że to pierwsze moto. One mało kiedy są tymi wymarzonymi modelami. Na ten wymarzony masz jeszcze dużo czasu.

Tak wiem masz całkowitą racje, ale cięzko kupic cos co Ci sie nie podoba. No i że na TO harowało się cały rok.. Sam pewnie rozumiesz dokładnie ocb..

[andrev66]

moja żonka na pierwsze moto będzie miała Hondę Shadow .Myślałem o Vtx-e dla niej ale jednak to trochę większa moc i ciężar więc shadowka będzie jak ta lala

[Sihaja]

Skupiłbym się na tym, że to pierwsze moto. One mało kiedy są tymi wymarzonymi modelami. Na ten wymarzony masz jeszcze dużo czasu.

Tak wiem masz całkowitą racje, ale cięzko kupic cos co Ci sie nie podoba. No i że na TO harowało się cały rok.. Sam pewnie rozumiesz dokładnie ocb..

 

 

Ehe. A nakeda dla poczatkujących sprzedajesz bez straty. Absolutnie bez. raz, ze ida jak ciepłe bułeczki, dwa, że nie traca ze wzgledu na wiek.

I nie łudź się, ze od razu kupisz coś na lata. Sama widzę jak zmienia sie gust: jeden marzył o armaturze, skończył na turystyku, inny o ścigawce, kupuje enduro. Ja sama byłam zakochana w nakedach i zobacz jak skończyłam. A ja miałam tego wymarzonego.

Kupisz co bedziesz chciała, w końcu Twoja kasa i Twój problem. Ale nie napalaj się na ideał. To tak nie działa.

;)

 

[dlamichala]

Tak wiem masz całkowitą racje, ale cięzko kupic cos co Ci sie nie podoba. No i że na TO harowało się cały rok.. Sam pewnie rozumiesz dokładnie ocb..

 

Z pustego i Salomon nie naleje ;)

Chyba już większość dostępnych modeli została wymieniona.

 

cbf 500 / cbf 600 już padła?