Skocz do zawartości

BORKI-STRATY


Aśka
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

smutne to co piszecie szkoda ze tak sie stalo,mysle ze duch swiety tam sie nie zjawil i tego sam dokonal..............glupi myslalem ze wszystko sie rano znajdzie zreszta na wszystkich imprezach tak bylo ze jeden pilnowal drugiego a tu ups skucha jak ch.......smrod zostanie trzeba sprawy nazywac po imieniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nasuwa się jeden wniosek, trafił się wśród nas, szczur i to nie stalowy tylko ulepiony z gówna.

Chciałbym się mylić ...

Zbycho...

moze jeszcze za wcześnie na takie podsumowania.

Chciałbym zwrócić uwagę, że poza przypadkiem ABG nie ma żadnego dowodu złych zamiarów.

Czy aparaty i discmany ginęły z domków? czy z kieszeni?

 

Bo drodzy moi... patrząc na stan niektórych imprezowiczów dziwię się że zlot był tak spokojny :) sam miałem jednego takiego co się rano budził i nie wiedział jak i jaką drogą znalazł się w domku.. a dwukrotnego przechodzenia przez okno zupełnie nie pamięta.

 

Mnie pierwszego dnia wyparowało z portfela 150zł, ale im dalej sięgam pamięcią (i przypominam sobie mój sobotni poranek) to dochodzę do wniosku, że mogłem jednak pójść do sklepu :D

 

co powiedzieć. jeśli mamy aparaty, to wieszamy je sobie na szyję, discmany zostawiamy w ZAMKNIĘTYCH domkach, a komórki? no cóż.

 

duża ilość zgub jest faktycznie dziwna, ale umówmy się, że jeśli ludzie gubili kurtki, czy nawet siebie, to można powiedzieć że zavhowywali się nieco nieodpowiedzialnie.

 

PS.

jeśli już szukamy szczura.. nie musiał być to ktoś z nas... nie byliśmy tam sami, a ja przyznaje się że nie spamiętałem 150 nicków.. i nie potrafiłbym powiedzieć czy ta osoba podnosząca z ziemi aparat to jego właściciel czy nie...

 

----------------------------------------

 

a co do strat...

 

przeżyłem trzy fantastyczne dni ze świetnymi ludzmi.. pijąc, bawiąc się, odpoczywając.. zero uszkodzeń poza poranną rzeźnią w domku ....

wróciłem do domu, postawiłem moto na parkingu strzeżonym... przychodzę rano z kaskiem.. koleś już przy bramie mnie zaczyna przepraszać...

kierowca samochodu, rano był zbyt leniwy aby przetrzeć tylną szybę....

Inka potrzebuje klepania baku, nowych manetek, klamki sprzęgła, zegarów... i nie wiem co jeszcze... bo nie chciałem na to patrzeć tak z rana :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zbycho...

moze jeszcze za wcześnie na takie podsumowania.

Chciałbym zwrócić uwagę, że poza przypadkiem ABG nie ma żadnego dowodu złych zamiarów.

Czy aparaty i discmany ginęły z domków? czy z kieszeni?

 

Bo drodzy moi... patrząc na stan niektórych imprezowiczów dziwię się że zlot był tak spokojny :) sam miałem jednego takiego co się rano budził i nie wiedział jak i jaką drogą znalazł się w domku.. a dwukrotnego przechodzenia przez okno zupełnie nie pamięta.

 

Mnie pierwszego dnia wyparowało z portfela 150zł, ale im dalej sięgam pamięcią (i przypominam sobie mój sobotni poranek) to dochodzę do wniosku, że mogłem jednak pójść do sklepu :D

 

co powiedzieć. jeśli mamy aparaty, to wieszamy je sobie na szyję, discmany zostawiamy w ZAMKNIĘTYCH domkach, a komórki? no cóż.

 

duża ilość zgub jest faktycznie dziwna, ale umówmy się, że jeśli ludzie gubili kurtki, czy nawet siebie, to można powiedzieć że zavhowywali się nieco nieodpowiedzialnie.

 

PS.

 

 

 

 

jeśli już szukamy szczura.. nie musiał być to ktoś z nas... nie byliśmy tam sami, a ja przyznaje się że nie spamiętałem 150 nicków.. i nie potrafiłbym powiedzieć czy ta osoba podnosząca z ziemi aparat to jego właściciel czy nie...

 

----------------------------------------

 

a co do strat...

 

przeżyłem trzy fantastyczne dni ze świetnymi ludzmi.. pijąc, bawiąc się, odpoczywając.. zero uszkodzeń poza poranną rzeźnią w domku ....

wróciłem do domu, postawiłem moto na parkingu strzeżonym... przychodzę rano z kaskiem.. koleś już przy bramie mnie zaczyna przepraszać...

kierowca samochodu, rano był zbyt leniwy aby przetrzeć tylną szybę....

Inka potrzebuje klepania baku, nowych manetek, klamki sprzęgła, zegarów... i nie wiem co jeszcze... bo nie chciałem na to patrzeć tak z rana :)

 

 

ale pech wspolczuje

Edytowane przez TOMASZ MILEWSKI
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja natomiast zgubiłem w sobotę portfel na ognisku.

 

Jeżeli osoba, która wyciągnęła z niego 500zł była z grona motocyklistów to niech wie, że przez następny tydzień będę się modlił o to:

 

1. Aby jego partnerka zmarła na raka piersi

2. Aby w wypadku na moto złamał kręgosłup i został warzywem do końca życia

 

....a za to, że je*nął nim w krzaki ze wszystkimi dokumentami, pomodlę się jeszcze o upośledzone umysłowo potomstwo.

 

Buziaczki

Ale telefon odzyskałeś :biggrin: Choć Krycha nie była rozmowna, dopiero kontakt z Greedo nawiązałam ;)

Pozdrawiam,

Joaśka

P.S. wiecie, że jakoś tak głupio naiwnie zapomniałam, że istnieje takie stworzenia jak złodziej?

Edytowane przez JoasiaDH
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

straty tylko moralne, ale nie duże :P

no kaca moralnego powinienes miec ;)

 

A ja tam nic nie straciłem. Odwrotnie, zyskałem wielu nowych znajomych, poznałem ciekawych ludzi, sporo się nauczyłem.

Stracił niestety Draguś:

- 1 lampę z lightbara

- połamany kawałek szyby

- wygięty i obszorowany gmol

- "nadgryziona" glebą sakwa

Ale nict to ! Warto było. :biggrin:

A co Mariani ma powiedziec? :bigrazz:

 

Tak o stratach ... zaginęła nieprawdopodobna ilość telefonów i fotoaparatów ... coś co w poprzednich latach się ( chyba ) nie zdarzało. Nasuwa się jeden wniosek, trafił się wśród nas, szczur i to nie stalowy tylko ulepiony z gówna.

Chciałbym się mylić ...

Niestety jak ludzie sa tak mocno pochlani, ze nie wiedza gdzie maja swoje rzeczy to nic

nie poradzisz na to. Sa dwie opcje... albo zostawiac swoje rzeczy w domkach albo ich pilnowac.

 

kierowca samochodu, rano był zbyt leniwy aby przetrzeć tylną szybę....

Inka potrzebuje klepania baku, nowych manetek, klamki sprzęgła, zegarów... i nie wiem co jeszcze... bo nie chciałem na to patrzeć tak z rana :(

Przykre :(

Belgu1.gif
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Klamka od sprzęgła :bigrazz:

 

...................... ale że nic więcej to jestem w szoku ................................ może dorośleje :biggrin: ha ha ha ha

 

p.s. Rebciu, zadzwoń do mnie ;) buhahahahahahaha

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chce mi sie wierzyc, ze ktos z premedytacja komus cos zwinal. Ja sam w piatek na ognisku zostawilem aparat na lawce. Na szczescie moi druchowie byli ze mna, i dobra dusza w postaci Kuby wziela ten aparat za mnie. Po czesci was rozumiem, bo sam nie moglem dojsc, jak to sie stalo ze go zostawilem, skoro (jak mi sie wydawalo) mialem go caly czas przwieszonego przez ramie w sposob uniemozliwiajacy jego zostawienie. A jednak go poprostu zostawilem na lawce. Przykre i jednoczesnie bardziej prawdopodobne w waszym przypadku jest, ze nikomu nie chcialo sie zaopiekowac zgubami, w celu odnalezienia wlasciciela. Z drugiej strony, nie mial bym do kompanow pretensji o to ze nic nie zaowazyli, skoro ja sam nie potrfilem upilnowac swojej wlasnosci. Dzieki Kuba :biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z portfelem ABG to kicha kutas jakiś to zrobił już jak chciał zapierdolić kase powinnien zostawić portfel gdzies gdzie by łatwo sie znalazł, a nie wrzucać w krzaczory - fiut

co do innych zgub to może dalej gdzieś tam leża różnie bywa.

 

ja jedyne co straciłem to pare lat życia :biggrin: organizm spustoszony przez alkohol w rózżnej postaci no i troszke gumy na asfalcie ;) i wiare w to że można się bawić i nie pić :bigrazz:))))))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"..ja jedyne co straciłem to pare lat życia :banghead:.."

 

Ojj nie wiesz co mówisz... parę lat życia właśnie udało Ci się zyskać dzięki temu, że chłopaki przy ognisku chyba skutecznie wybili Ci z głowy przesiadkę z Daewoo Espero na R1 :P .

 

Dodatkowo "fachowa" definicja shimmy potrafiła skutecznie odstraszyć od jazdy :buttrock: :clap:

 

Pzdr

Edytowane przez KaZet
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...