:buttrock: Tak naprawdę to widać wiecęj dobrego u kolegów motocyklistów -oczywiście tych nie zrzeszonych-bo ci zrzeszeni w wielkie kluby moto -podobno- trochę noszą wyżej głowy niz powinny być czyli na szyi. :lapad: a juz nie mówię o dystansie jaki dzieli ich od zwykłych motocyklistów.Ale to margines i nie ma co się przejmować.Niech sie ubierają w pióra czy co tam im się żyw nie podoba :lalag:
:buttrock: :crossy: Witam serdecznie i pozdrawiam???Widząc takie posty aż oko cieszy i serce sie raduje.A już wersja USA zrobiła na mnie wrażenie a jak jeszcz w planach jest Route 66 to już coś pięknego choć nie należy to do tanich?? wyjazdów.Będę śledził temat no i zobaczymy co z tego wyniknie.Pozdrowienia.Jakby co to plus 1.
:flesje: Czy dla Mnie cosik się znajdzie jakiś mały kat bo zawsze z Wami zabawa przpyszna a i termin odpowiada.Dosyć długo niezbyt aktkywny ale cóż taaaaaaaaaakkkiiiiieeeeeeeee życie? :lalag: ;) :clap: :)
:biggrin: :crossy: Jest potrzeba na 23.08 mały kordonik na ślub "kolegi" w okolicach Łasku.Gdyby ktoś był chętny to proszę bardzo najlepiej wiadomoiśc na PW.z góry dzięki. :lalag: ;)
:D Można poczekać aż zlikwiduja wizy bo z tego co się dowiedziałem to dostanie czasami jest to loteria uzależnione od widzimisie przedstawiciela ambasady.Koszt biletu na teraz to najtaniej podobno z Paryża 2300 zł.Sądze iż z innego cywilizowanego kraju np G B Będzie konkurencyjny.Tak na powaznie to ten rok to odpada ale przyszły "jak Bóg da a partia pomoże" to jest jak najbardziej realny trza to wszystko poukładać i zebrać sie i :crossy: :crossy: :crossy:
:bigrazz: Praktycznie w grę wchodzi tylko jazda wypożyczonym "motongiem" z uwagi na swoje zinteresowanie "przygodą życia" rozmawiałem z Polakiem mieszkającym w Chicago czyli z miasta startu i fakt jest jeden bez żadnego problemu dostajesz motong jaki chcesz nawet kolor możesz sobie wybrać z pełnym wyposażeniem na ponad trzy tysiące kilometrów.Jest możliwa jazda swoim ale jak na dzień dzisiejszy zbyt dużo problemów z transportem? :biggrin: :wink: :D Jednak w dalszym ciągu jeżdżą i będą jeżdzić :) :) czy to Europa czy Japonia :rolleyes: Jak masz jakieś uwagi cenne to podaj.Chętnie przeczytam? :notworthy:
:crossy: Witam wszystkich.Ponieważ opcjonalnie mam ochote na "drogę matkę" chciałbym tym postem poruszyć temat przeżycia osobiście tego spektalu chyba marzeń a potem moge już nic nie robić.Chciałbym może tą droga posłuchać rad i opini o takim wojażu??Zgóry serdeczne dzięki a jeżeli ktoś miałby ochote ze mną dlaczego nie?Jeszcze raz z góry serdeczne dzięki za rady i opinie oraz moralne wsparcie oraz wszystkie za i przeciw?Pozdrowienia dla wszystkich. :P :crossy:
:) :D Tylko VTX ale trza troche przejechać aby okiełznać.Pali 6 po winklach nawet 4,5 Hamulce nie wiem co chcecie przzy masie jeden zacisk zupelnie wysstarczy.Ale powtarzam trzeba trochę przejechać aby okiełznać VTX? iJUŻ KONIEC KROPKA?