BORKI 2007, opisy, fotki, przepraszam i dziękuję.

[Adam]

W Koluszkach są po 50 gr ;]

A jakiś gnój mi puszki z kosza w nocy ukradł...

[Maryś]

I ja dziękuję za wspaniały, aczkolwiek w moim przypadku, nie do końca planowany weekendzik :icon_twisted: Szczególne podziękowania dla mojej ekipy dojazdowej do Borek, która skutecznie przekonała mnie (pod groźbą zakładania blokad, łańcuchów, zabierania kluczyków czy wykręcania świec) że jednak nie muszę wracać do Warszawy w piątek. Mieliście rację - było świetnie. No i przykro mi że musiałam Was opuścić w sobotę (swoją drogą trasa była lux: mało autek, równy asfalt, ...mniam ).

 

Do następnego...

[Aśka]

 

 

 

 

Dziękuję:

 

 

 

- Aśce za pilnowanie ognisk.

 

- Wszystkim którzy byli na granicy, ale nie przyłożyli Tigerowi

 

załapałamsię dwa razy :D

 

to i ja dziękuję bardzo wszystkim, za wschód słońca na tamie i atmosferę przy ognisku przekraczającą czasami granice absurdu. a przede wszystkim Adamowi za to, że dał się wykorzystac na różne sposoby ;)

a swoją drogą jak KaZet wrócił ?

w wielkim stylu, mimo że przegrał wyścig ze skuterkowcem

 

 

 

P.S.

Aśka Cię zabije, bo to ona miała założyć ten temat

nie nie, ja miałam założyc temat "BORKI-STRATY", to nie to samo

 

Ma pecha :] Mogła wracać ze mną, nie lawetą

troszkę nie do końca w tę stronę miałam :bigrazz:

 

 

dziekuje Aśce za wytrwalosc,

 

a ja Tobie jeszcze za transport :bigrazz: TATAKISOWI zreszta też-raz jeszcze

 

 

Komu tego bana obiecałem, bo zapomniałem spisywać??

przede wszystkim to miałeś pozmieniać pewne posty, nie wiem czy pamiętasz :icon_twisted:

 

:buttrock: My z Nulką własnie w domku z przygodami i dziekujemy za miła zabawe z WAMI było SUPER :buttrock:

i z Wami tysz :buttrock: i dzięki za tabletkę na gardło-niestety i tak nie pomogła i dalej chrypię

 

 

Poza tym ogromne dzieki 4 all, potem sie rozpisze bo mnie reka nak....wiaa=

 

 

a do lekarza poszedł? hę?

 

 

 

 

 

 

 

uff.... dotarłam do ostatniej strony. w każdym razie zajebiście bylo :buttrock:

Edytowane 23 Września 2007 przez Aśka

[Adam]

a przede wszystkim Adamowi za to, że dała się wykorzystac na różne sposoby

 

Ja nie dałam, ja nie dałam :icon_twisted:

 

troszkę nie do końca w tę stronę miałam

 

Od czego jest PKP :]

 

 

 

przede wszystkim to miałeś pozmieniać pewne posty, nie wiem czy pamiętasz

 

Sprecyzuj o co chodzi bo dwie takie sprawy mi pod kopułą się szwędały.

[Aśka]

Ja nie dałam, ja nie dałam :icon_twisted:

Od czego jest PKP :]

Sprecyzuj o co chodzi bo dwie takie sprawy mi pod kopułą się szwędały.

ad.1.no już, już. późno jest i w ogóle. ta literka to tamsama przyszła :buttrock:

 

ad.2. od robienia sałatki buraczanej?

 

ad.3. co?

 

a co Ci się pod kopułą szwęda? :>

[Adam]

Aha... Próbowałem, ale popracuje nad tym jutro bo dziś mi się nie chce :] Od sałatki buraczanej to jest BMW E30 i granat :] A pod kopułą mi się szwęda jedna myśl... "Co ja tu znowu kuźwa robie?"...

[Greedo]

Ej no, kiedy bedzie nagranie "Niespełniona miłość"? :icon_twisted:

 

I ch*j, wszyscy spać poszli. Tfardziele, motorzyści :buttrock:

 

Może ktoś wrzuci jeszcze jakieś zdjęcia?

Edytowane 24 Września 2007 przez Greedo

[Bart3z]

Nikt nie robił zdjęć oprócz Marcina?? :crossy:

Wrzucać fotki ;)

[ekimm]

Dotarłem i ja. Szczególne podziękowania dla ABG,Ekimma,Kazeta,Greeda i Bodzyna za fantastyczną atmosferę przy ogniskach - macie dowcip chłopaki ;) oraz koledze od jajka i MZ-ciarzom za wytłumaczenie co to jest shimmy i dlaczego R1 nie jest dobrym pomysłem po Gilerze DNA :biggrin: (serio żal dupę ściskał,ale fun był na maxa :bigrazz:)

 

PS. Nagranie wrzucę w najbliższym czasie.

 

ja myślałem że tam umre ze śmiechu:

definicja shimmy: jak zap***dalasz w zakręcie i uśliźnie Ci się przednie koło - to jest shimma :crossy: chyba to miałem na skuterze ;))) a R1 co to jest 160 koni przecież miałem samochód z taką mocno i dawałem sobie rade ;)))))

było rewelacyjnie - jesteście wszyscy dobrze po*eba... w pozytywnym znaczeniu tego słowa

 

 

ps.

rad3k nie mów ze nagrywałeś tą rozmowe ????????

 

kurna jeszcze mam kaca :/

Edytowane 24 Września 2007 przez ekimm

[Marcin SF]

można w tym temacie wpisywać straty, może się znajdzie znalazca telefonów, aparatów, discmanów itp.

 

http://forum.motocyklistow.pl/index.php?sh...2entry1031552

 

generalnie też mam jeszcze kaca

[MariuszJ]

jam mam tylko jedna fote tel zrobiona

bo aparat nam gdzies zaginal w akcji

i juz sie nie znalazl :crossy:

 

http://img229.imageshack.us/my.php?image=zdjcie444mr1.jpg

[norbik]

można w tym temacie wpisywać straty, może się znajdzie znalazca telefonów, aparatów, discmanów itp.

 

http://forum.motocyklistow.pl/index.php?sh...2entry1031552

 

generalnie też mam jeszcze kaca

 

hehe wariacie zwariowany ;) :wink:

mi w pracy ktoś dziś powiedział, że mi się jakoś oczy błyszczą ;) :biggrin:

kac gonił kaca :crossy:

hehehehe się działo, pierwszy raz na jakimkolwiek zlocie ;) :bigrazz:

nie zapomnę tego :wink:

 

do zobaczyska wkrótce

[TATAKIS]

TATAKIS, wróciłeś ? Pisz ...

 

Koronka, a Ty byłeś ? Nie widziałem Cię a potrzebowałem wsparcia jak mnie staruchy z EKG mordowały.

Następnym razem Ty wypijesz połowę gaśnicy Drgogowca. O matko, jeszcze odczuwam skutki ! ;)

NIP już prawie rozpracowany, jak wrócę do równowagi to poskładam te puzzle. ;)

A tak btw to fajne te staruchy są :crossy:

[mistrz]

Ja również świetnie się bawiłem ;)

Dzięki Zbychu za możliwość przenocowania u Ciebie.

Dzięki Paffcio za jak zawsze udany wspólny wypad.

Dzięki grupie, z którą latałem w sobotę za fajną wspólną przejażdżkę. ;)

 

Ogólnie dziękuję Mamie, Tacie, Babci......i Kotu, że wytrzymał weekend bez Pana. :crossy:

[Aśka]

ech.... i znowu w pracy.... :)