Skocz do zawartości

Jazda na motocyku w Polsce


Earl77
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

większość nie traktuje jak sportu ekstremalnego... widzisz, a tutaj wygląda to tak, że dla tych najbardziej widocznych na drogach motocyklizm jest właśnie sportem ekstremalnym. jak inaczej wytłumaczyć zamiłowanie do potężnych maszyn sportowych, jeśli nasze drogi dobitnie sugerują raczej enduro? jak tłumaczyć choćby jedno z ostatnich zapytań na forum (i jemu podobne): chciałbym kupić bla-bla-bla, "oczywiście ścigacza"; 18/19-latków szukających potwierdzenia, że ponad 100KM "na początek będzie ok"

 

i to ich właśnie widać później w wiadomościach: po wyprzedzaniu na zakrętach, na ślepych skrzyżowaniach, zaskoczonych przez prawidłowo jadących innych użytkowników drogi. widać w wiadomościach o kolejnym wypadku. bo kogo ma być widać? Pawła ACE, który kask opisuje "po 200tys mogę o nim powiedzieć..."; Tomka Woźniakowskiego, który z uśmiechem twierdzi, że 115KM jego obecnego motocykla jeszcze na dłuuuugo mu wystarczy..?

ułańska fantazja, brak wyobraźni - brak elementarnej realnej umiejętności oceny sytuacji na drodze. fatalny system kształcenia, na który nakłada się wada narodowa: brak poszanowania dla jakichkolwiek przepisów, dla każdego prawa. liberum veto! Lara ma rację: każdy z nas ma własny kodeks ruchu drogowego, z którego usuwa zawadzające mu kartki - i to niezależnie od pojazdu, jakim się porusza. dla nas, motocyklistów, efekty widać na okrutnych zdjęciach, które z taką lubością zamieszczają brukowce

nie przyznajemy się do winy, ale spora jej część spoczywa często na naszych barkach

jsz

„Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.”
[R. Kapuściński]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko co napisaliście to prawda. Poza tym Polak=Kozak, Polak potrafi, Polak da radę etc. Niezniszczalny naród, mamy to w genach, że lubimy popisy.

 

 

Byliśmy jeszcze w Austrii - kierunek granica austriacko- czeska, kiedy wyprzedziliśmy 3 chłopaków na motocyklach - Włochów, na kaskach grzebienie, jak kiwnęliśmy na powitanie oczywiście powitali nas jazdą na kole... ale jechali wolno. Byli w szoku, że my wyprzedzamy. I dołączyli do nas.

Widać było ich zaskoczenie jak dojechaliśmy do granicy - byo nam bardzo gorąco - temp. na dworze 39 stopni i nie mieliśmy siły stać w kolejce (a była bardzo długa) do granicy. No i oczywiście wyprzedziliśmy wszystkich, podjeżdżając do granicy bez kolejki. A chłopacy.... popatrzyli tylko nas nas i ustawili sie w kolejce..... Oni chyba mają już we krwi jakiś porządek. Sama nie wiem.

;) :icon_mrgreen: :icon_razz:

to na pewno byli Włosi? Czy tylko mieli blachy włoskie... Jeździłem po Włoszech i to co się tam wyrabia w miastach na motocyklach i skuterach jest nie do opisania. Wyścig szczurów od świateł do świateł, mijanka z każdej strony, nie respektowanie sygnalizacji świetlnej, stawanie na pasach dla pieszych przed autami na czerwonym, jazda z dużą prędkością i na milimetry w korkach, brak kasków to powszechność itp. Tam to dopiero mają młyn. Trafiłaś chyba na ludzi starszych, którzy na emeryturach zwiedzają świat na moto. U nas to prawie nie do pomyślenia a na zachodzie i południu to normalka.

Pozdro

P.S. Uprzedzając pytania: to, że na emeryturach nie znaczy wcale, że na koło nie umieją dawać :lalag:

Edytowane przez PrzemekB
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Buractwo w samochodach

 

No niestety nie tylko, czesto jest i buractwo na motocyklu wiec dalbym wynik 1 : 1

 

Na pierwsze moto we Francji nie można kupić nic większego niż 600 tka która i tak jest zdławiona do 34koni przez pierwszy rok jazdy.

 

To juz raczej w calym EU, z wyjatkiem paru krajow miedzy innymi i Pl tylko jak dlugo ? 01.01.08 ? ? ?

 

I druga ciekawostka wszystkie motocykle zarejestrowane we Francji nie mogą mieć więcej niż 100koni może to gasi troche zapał...

 

Nie znam przepisow we Francji ale osmiele sie w twierdzic, ze ze wzgledu na przepisy EU nie jast tak jak piszesz.

 

Bo widzisz w Polsce na taką ilość wypadków składa sie kilka rzeczy - zły stan dróg,

 

Czyli Ulanska fantazja bo jak drogi nie najlepsze to poco zapie***lac ?

 

na końcu samo szkolenie na motocyklowe prawo jazdy. Praktycznie zadna szkoła nie uczy jezdzić (wyjątki np. Tomek Kulik szacunek dla niego), tylko uczy jak zdać egzamin.

 

 

Wszystko co napisaliście to prawda. Poza tym Polak=Kozak, Polak potrafi, Polak da radę etc. Niezniszczalny naród, mamy to w genach, że lubimy popisy.

 

He, he ja bym sie chyba nie odwazyl tego tak dosadnie napisac ;)

 

Gigantomania i szpan pelna geba :icon_mrgreen:

 

:icon_razz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

He, he ja bym sie chyba nie odwazyl tego tak dosadnie napisac ;)

 

Gigantomania i szpan pelna geba :icon_razz:

 

:lalag:

Wcale się nie dziwię, patrząc na Twój profil. Bałbyś się, że rozpętasz konflikt międzynarodowy :icon_mrgreen:

Edytowane przez PrzemekB
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polska ma swój charakter, tutaj ludzie ścigają się o każdą złotówkę oraz kto ma wiecej i lepiej. Dlatego w dużej mierze motocykle kupuje sie dla szpanu. Ja uważam że selekcja naturalna musi być i w PL na drogach widać to doskonale, może z małymi wyjątkami.

Gówniarze kupują mocne sprzęty później sie zabijają i jest lament a z tego co zaobserwowałem w mojej okolicy przynajmniej Ci co stracili zycie na motocyklu mieli opinię przez prawdziwych motocyklistów wyrobioną - wariaci. Znam kilka osób które jezdzą od lat i nic nikomu sie nie stało.

U nas schemat wyglada tak: z zabitej dechami wsi wyrwie sie idiota do pracy gdzies do helmuta do szklarni pomidory zbierać *, przywiezie troche kasy po wakacjach i od razu kupuje wypasionego golfa a w jeszcze gorszym bmw a w nagorszym wypadku ścigacza jak to sie powszechnie nazywa ten typ motocykla i lans pełną gębą - jest wtedy KOZAK bo sie heniek z józkiem podniecaja jaką to ma fure. gorzej jak kogos zabije.

* nie mam nic do mieszkancow wsi czy zbierania pomidorów - chcialem nakreślić postawę

jestem z małego miasteczka i problem mnie otacza, poprostu widze jak to wzystko wygląda, śmiech poprostu śmiech.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie znam przepisow we Francji ale osmiele sie w twierdzic, ze ze wzgledu na przepisy EU nie jast tak jak piszesz.

 

Chyba jest jest, tak jak mowie mam tam paru znajomych motocyklistow stad wiem. Zreszta to zadna tajemnica. Na przyklad- daje linka do francuskiego serwisu motocyklowego z ktorego korzystam (cos tam mowie po francusku wiec przetlumacze zdanie ze wstepu o ZZR 1400

http://www.moto-station.com/article1907-ka...aux-pourvu.html

Z blisko 200KM, ZZR1400 jest najmocnieszym motocyklem ktory zostal kiedykolwiek wyprodukowany, Stanowi to wspanialy argument handlowy w wolnym swiecie...ktory jednak traci swoj smak w starej dobrej Francji. Lecz mimo wykastrowania do 106 koni Kawasaki nie powiedzialo swojego ostatniego slowa!

 

Ale to tylko taka dygresja w temacie.

 

Wszystko co napisaliście to prawda. Poza tym Polak=Kozak, Polak potrafi, Polak da radę etc. Niezniszczalny naród, mamy to w genach, że lubimy popisy.

 

Dokladnie i to mnie rozwala. Ja sie raczej nie boje swoich umiejetnosci bo mam chyba za duzy instynkt samozachowawczy na moto turlam sie powoli bo wiem ze mimo Tomka to lata musza minac zanim bede cos umial, ale mam ostry stres ze jaki Pan Kozak-Polak co akurat sie spieszy i wali na czolowe sprzatnie mnie zanim zdaze mrugnac okiem. I sie pewnie nawet tym za bardzo nie zmartwi. W miescie jest podobnie.

Teraz niby mam kupowac nowe moto ale duuuzo sie czlowiek zastanawia jak czyta to forum inne zreszta tez...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najzabawniejsze jest to, że większość czytających i zabierających głos w poście skupiło się na tym, że sprowadzane moto z Francji są dławione a nie jak w temacie niebezpieczeństwo jazdy na motocyklu w Polsce.

Pewnie, że drogi dziurawe, że zatłoczone ale to są tylko elementy dodatkowe. To co się dzieje na tych drogach to za to odpowiadamy my wszyscy.

Czy ktoś próbował przejechać na motocyklu w cyklu mieszanym (trasa miasto) odległość 100 km stosując się do przepisów ruchu drogowego i może powiedzieć, że nie miał sytuacji conajmniej stresowych?

Nie jest to możliwe u nas w Polsce taki wyczyn by przy tym nikt ci nie wymusił pierwszeństwa, nie jechał za tobą w odległości 30cm mrygając przy tym światłami byś zjechał do rowu, nie wyprzedzał cię zachowując odstęp na żyletkę, nie jechał z przeciwka na trzeciego zmuszając do jazdy na krawędzi asfaltu i pobocza i wiele, wielw innych sytuacji których wyobraźnia nie jest w stanie przyjąć do czasu gdy się tego nie zobaczy na własne oczy. Jakieś wysepki, linie ciągłe, ograniczenia prędkości to fikcja. Jest to tylko po to by policja jak już gdzieś zapoluje miała co pisać mandacie.

Nie da się u nas jeździć zgodnie z przepisami bo cię ROZJADĄ, jedyna zasada uznawana przez wszystkich to nie daj się złapać a innych uczestników ruchu ma się gdzieś i traktuje się ich jak przeszkody.

Marne szanse by się coś zmieniło na lepsze na naszych drogach, nawet jak będziemy kiedyś mieli lepsze drogi to po prostu będziemy jeździli jeszcze szybciej i jeszcze bardziej agresywnie, bo inni przecież też będą zapie...

Szkoda tylko, że w innych krajach może być normalnie i bezpiecznie na drogach a u nas to nikogo nie obchodzi, że ginie na drogach więcej ludzi niż w Iraku na wojnie.

Edytowane przez Luca
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Earl77 masz rację co do mocy motocykli z Francji, musza miec ograniczona moc do ok. 100 km dlatego jeśli ktos chce sprowadzac motocykl z tego kraju powinien mieć na uwadze fakt, że jeśli będzie chciał go odblokowac w Polsce może go spotkać niespodzianka pt. wymiana modułu a to juz bardzo kosztowna sprawa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro na zachodzie jest tak różowo, a my masowo kupujemy stamtąd rozbite motocykle, to pytam skąd one się biorą? Zawozimy je tam z polski i sprowadzamy?

 

Prawda jest taka że wypadki były, są i będą. W Polsce teoretycznie ilość i jakość dróg sie polepsza więc na pewno spadnie ilość wypadków spowodowanych nadmiernym ruchem, wyprzedzaniem na piątego itp.

Tam jest znacznie więcej motocykli i mimo że jest mniej dzwonów niż u nas per capita to rozbitków może być więcej :icon_question: . Byłem raz na szrocie w małej wiosce na południe od Strassburga, facet powiedział, że tygodniowo w sezonie ściągają z górskich okolicznych dróg 7 - 10 kasatorów - nadających się tylko na części (w Polsce na pewno zdolny kowal zrobiłby z tego igiełkę śmiganą turystycznie w weekendy przez kobietę lekarza) w wiosce były 2 takie szroty. Gość powiedział, że i on jak i sąsiad dobrze prosperują.

 

pozdr

Edytowane przez jurjuszi

"Łudududududududududuuuu... Łudududududududduddddd" - Theodor (Zegrze 2010)

"Hondy mają taki dziwny dźwięk..." - Autor nieznany (Udrzyn 2010)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tam jest znacznie więcej motocykli i mimo że jest mniej dzwonów niż u nas per capita to rozbitków może być więcej :icon_question: .

A no właśnie, a może skoro tam jest znacznie więcej motocykli to i dzwony z ich udziałem są po prostu bardzie powszednie i nie są tak nagłaśniane jak u nas :lalag: Nie będę się spierał o kulturę jazdy i poziom bezpieczeństwa u nas a na zachodzie Europy, ale też nie uwierzę w takie przejaskrawianie że tam w ogóle nie ma wypadków, wszyscy bezgranicznie stosują się do kodeksu ruchu drogowego itp. Kilka razy w roku bywam m. in. właśnie e Francji i nigdy nie widziałem aby motocykle stały w korku jak ktoś tam wcześniej napisał, fakt też że nie przypominam sobie abym widział jakiegoś żabojada lecącego na gumie w środku miasta, ale to pewnie dlatego że oni z reguły są tacy dość strachliwi :wink:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak wspomniał Earl77 motocykle we Francji blokowane sa gdzies około 100KM. Móiw sie 100KM ale w rzeczywisotści jest to jakies 105-107KM. Tego wymaga prawo jednakże jak wiadomo mozna to odblokowac i przy rutynowej kotroli pojazdu nikt Ci tego nie udowodni. Problem pojawia sie jednak w przypadku ewentualnego wypadku. Motocykl jest dokładnie badany zanim ubezpieczalnia wypłaci odkoszdowanie rodzinie kierowcy (mówie o tragicznej wersji wypadku) i jeżeli udowodnione zostanie ze motocykl był odblokowany wtedy maja prawo nie wypłacic im złamanego €. Mam również znajomych motnitów we Francji i wiem że ta wizja wielu osobom przemawia do rozsądku i zmusza do przestrzegania przepisów odnosnie mocy motocykla.

Co do ilości motocykli sprowadzanych do naszego kraju po dzwonie to sprawa jest prosta. Poprostu tam jest kilkakrotnie wiecej motocykli i o ile ilośc wypadków jest pewnie wieksza niz w Polsce to stosunek wypadków do ilości motocykli jest napewno zdecydowanie niższy niz w naszym kraju.

Znam ludzi ktorzy jeżdża na zachodzie kilkanaście lat krecac rocznie kilkanaście tysiecy km i w życiu mieli po jednym slizgu z własnej głupoty. A widzac polskie drogi mówili ze mocno by sie zastanowili nad jazda motocyklem w naszym kraju a juz na pewno nie sportem.

Smutna prawda o naszym kraju.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A no właśnie, a może skoro tam jest znacznie więcej motocykli to i dzwony z ich udziałem są po prostu bardzie powszednie i nie są tak nagłaśniane jak u nas :icon_question: [...] Kilka razy w roku bywam m. in. właśnie e Francji i nigdy nie widziałem aby motocykle stały w korku jak ktoś tam wcześniej napisał, [...]

No pewnie. W Niemcowni też jeżdżą środkiem, choć nie wolno. Zauważyłem jednak ciekawą tendencję. Na zachodzie, nawet jak pogoda jest z dupy, ilość motocykli na drodze nadal jest spora. Oni tam chyba po prostu więcej jeżdżą. Nie wiem czy mam rację, to nie są żadne statystyki, tak to wygląda na oko. A u nas jak wreszcie po kilku dniach deszczu wyjdzie słońce, to ludziska dają w palnik - jeżdżą w dużej mierze dla zabawy.

 

pozdr

"Łudududududududududuuuu... Łudududududududduddddd" - Theodor (Zegrze 2010)

"Hondy mają taki dziwny dźwięk..." - Autor nieznany (Udrzyn 2010)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...